Może w TV tego tak nie było widać ,ale Maciek wczoraj naprawdę bardzo dużo się napracował na boisku... ,więc nie rozumiem zbytnio krytyki niektórych

Dokładnie - ludzie, kiedy do was dotrze, że Żurawski w kadrze jest POMOCNIKIEM! Jego głównym zadaniem nie jest kończenie akcji, tylko ich kreowanie. Wczoraj asystował Dudce, kilka razy świetnie wykładał piłki (choćby Matusiakowi) - cały czas się cofał, rozdzielał piłki. I to jest jego rola w tej reprezentacji.

Równie dobrze powinniśmy rozliczać np. Lewandowskiego z nie strzelonych bramek. Szkoda oczywiście, że Żuraw dawno nie strzelił, ale on przynajmniej nie marnuje swojego miejsca na boisku. Bo jeśli nie strzela, to zostawia kupę zdrowia i umożliwia strzelanie innym.

No to jak Żuraw wyłożył piłke Matusiakowi stojąc tyłem do bramki to było mistrzostwo , tylko Radek sie zabawił w Rasiaka hehe .
Ogólnie solidny mecz kadry , jak na tyle zmian w pierwszym składzie to świetnie .
A czepianie się Żurawskiego który przeciez nie grał jakis czas z powodu kontuzji to juz paranoja . Bardzo podobało mi się jak często próbował rozbić ta zagęszczoną obrone Azerów jakimś dryblingiem bądz zagraniem z klepki . Podobnie Matusiak który też najczęsciej grał tyłem do bramki .

Jedna uwaga.
Jeżeli nie grał i nie jest w optymalnej dyspozycji to...nie wychodzi na boisko
Widocznie jednak LB uznał ,ze jest inaczej ,wiec tłumaczenie ,ze zawodnik nie grał długonie ma juz żadnego znaczenia.

Bzyku ujął całą istote sprawy ,ale do niektórych to i tak nie dotrze i niedługo bedą pisac ,że bramkarz reprezentacji w niczym nie jest lepszy od ich babci ,bo...bramek nie strzela

A ja mam pytanie dlaczego w reprezentacji w podstawowym składzie gra 2 zawodników którzy w ciagu ostatnich 2 miesiecy rozegrali w klubach raptem kilkanascie minut ;/ to my juz naprawde nie mamy napastnika który gra w swoim klubie ? Podobno Mięciel jest w formie. Dlaczego mu nie dawaja szans ?

Wkurzal mnie trzeciak, bo to chyba on tam komentowal ze szpakiem, tak sie podniecal, ze szok, ja rozumiem, ze wygrana cieszy, ale bez przesady, a mialo sie wrazenie, ze jak nasi przebiegli pare metrow i podali to wykonali cos niesamowitego

mnie denerwowło ciągłe powtarzanie szpaka że Jacek Bąk jest setnym zawodnikiem który zdobył debiutancką bramkę w meczach o punkty ze 30 razy o tym wspominal, chyba powoli czas przejsc na emeryture bo już nie ma pomysłow jak urozmaicic swoj komentarz...

Panowie, pokonaliśmy Portugalię, pokonaliśmy Belgię, gramy coraz lepiej - Beenhakker to nie jest trenerski ogórek i wie, co, kiedy i jak trzeba w kadrze "dokręcić". Skoro uważa, że Żurawski i Matusiak to najlepszy obecnie atak w Polsce, to znaczy, że coś w tym jest - dopóki są takie wyniki, to ja Jego decyzji nie będę śmiały podważyć.

Zgadzam sie.

Aż strach pomyslec co by bylo gdyby Iwański komentował....

Nie mam wogole zdania o tym meczu. Moim zdaniem fakt, ze tak nam sie ulozyl ten mecz... sprawilo, ze nie poznalismy rzeczyistej siły reprezentacji. Przyjechaly ogóry... ogoliliśmy ich i tyle.

Garguła momentami ma ten sam błysk co Szymkowiak za najlepszych lat. Matusiak po boisku poruszał sie wczoraj jak Luca Toni... tylko, ze jeszcze nie te umiejetnosci. Pomimo takiego wyniku, to szary, bezbarwny mecz. Szkoda na niego poświecic wiecej słów.

co za kolesie.... teraz to nawet wyspy owcze z niemcami nie koniecznie musze przegrac. Nie mozna grac zle i wygrac 5:0. Bardzo dobry mecz, maly wysilek, swietny wynik.

Odczepcie się wreszcie od Żurawskiego, bo już uszy pękają od tego waszego biadolenia,jak jestescie tacy mądrzy to weźcie pilke i zagrajcie lepiej.Co z tego ,że nie strzela bramek? Biega,charuje za dwóch,podaje,angażuje obrone rywali,dogrywa świetne piłki,akurat nie stzrela,bo to nie jest Wisła i ma inne zadania taktyczne,gra z tyłu,cofa się , stara rozgrywać. Może nie jest w najwyższej formie ale to klasowy zawodnik i jeden z filarów tej reprezentacji.A to ,ze nie stzrela samolubnie,ale potrafi nagrać piłke tak,że nawet Dudka stzrelił gola,to należy docenić,bo taki gracz jest bardzo potzrebny naszej drużynie.

heh przeglądnąłem sobie pierwsze strony tematu,ciekawa lekturka z perspektywy tego pół roku
ale nie od dziś wiadomo na czym łaska kibica jeździ

Popieram Boca Juniors, moim zdaniem Żurawski zagrał naprawdę porządny mecz, powiem więcej, pokazał się z lepszej strony niż Matusiak,którego nasi "wielcy" komentatorzy zachwalali,że szok. Widać gołym okiem po grze,że Matusiak nie występuje w klubie. Brak mu kontaktu z piłką (nie klei mu się).
Pozdrawiam.

Może tylko ja odniosłem takie wrażenie, ale Matusiak zachowywał się jak jakiś gwiazdor, do którego mu brakuje. Całkiem niedawno była afera, że Portugalczycy zachowali się jak dziury w dupie i nie podziękowali nam za mecz. Wczoraj Matusiak nie przybijał piątek wystawionym rękom Azerów i po faulach odchodził sobie od przeciwnika jakby nic nie zrobił z wyrazem twarzy mówiącym "leż se kurfa".

mecz jak mecz .

wygrany i to jest najważniejsze .

graliśmy spokojnie bo były powody / 5 minut i już 2 : 0 /

ogólnie mecz słaby dzięki azerom .

tempo wolne o co nie można mieć pretensji /w środę drugi mecz + ligi za tydzień / ale w porównaniu z meczem holandia - rumunia tempo w naszym spotkaniu słabe .

najważniejsze , że wygraliśmy .

jeśli tak będą grali do końca eliminacji to mogą grać na stojąco aby wbijali przeciwnikom bramy .

dla mnie wyznacznikiem poziomu naszej kadry będą mecze w finlandii i portugalii .

serbia sama się eliminuje .

a don leo pokazuje wszystkim polskim geniuszom trenerki , że ich wiedza,umiejętności i wyczucie sytuacji kiedy postawić na danego zawodnika jest jeszcze do poćwiczenia.

ps. wiosna zawsze w naszym wykonaniu nie była najlepsza a tu z debiutantami czy mało doświadczonymi zawodnikami w kadrze potrafimy spoko ograć OGóRKóW z azji .

tak trzymać.

...........bo zupa była zasłona.

Ja to naprawdę czasami nie rozumiem komentarzy ludzi. Zawsze uważam, że zwycięzców się nie sądzi. Repra wygrywa 5:0 w meczu o punkty i jeszcze im źle!! Matko boska, mam pytanie czy wolelibyście aby Polska grała piekny, radosny football i przegrywała mecze. Czy żaby grała tak żeby wygrywać ale nie ważne w jakim stylu. 3 pkt. są i to jest najwazniejsze. Jak diviejo Serbia się sama eliminuje co pkazuje że z kazdym rywalem należy się liczyć i wygranie 5:0 napewno jest imponującym wynikiem.

do zobaczenie w Kielcach

Zbigniew - takie są realia polskiego 'wielkiego' sportowca..
Nie obejrzałem calego spotkania w sobote ale kilka sytuacji o ktorej piszesz widziałem i tez mi sie nie podobało to co robił Matusiak.
Pograł troche w Bełchatowie, postrzelal, wyrosł na 'mega gwiazde' i mysli już ze mu wszystko wolno. Pewnie po cichu liczył, ze Real, Barca czy Milan beda sie biły o tak swietnego zawodnika. Ale tak sie nie stało i nie stanie.
Potrafi duzo ale wg mnie nigdy wielkim zawodnikiem nie będzie !
Przeszedł do Palermo i myslał, ze od razu wskoczy do pierwszego składu i podbije Serie A.
Tak też sie nie stanie i bedzie musial sie pogodzic z faktem i cieszyc sie jesli zagra kilkadziesiat minut co mecz.
A lekcewazenie i nawet nie przeproszenie za faul jest nie na miejscu. Brak szacunku dla przeciwnika to

Co do Zurawskiego - z tego co widziałem zagrał dobry mecz, walczył, chciał cos zrobic, cofał sie po piłke i grał konstruktywnie. Krytyka wg mnie nie powinna miec miejsca

Wszyscy komentatorzy powtarzaja, ze w obecnych czasach nie ma juz slabych druzyn.
To bzdura, wiadomo, ze niekt nie bedzie lal po 20:0, ale slabiaki sa, i Azerowie do nich naleza.

Potegi zawsze sie potykaja na takich, ale to nie wynika z lekcewazenia rywali przz gwiazdy, ktore mysla, ze jak ich rywale juz zobacza na boisku to sie przestrasza i beda nogi odstawiac a nie marza o niczym innym jak wymianie koszulki po meczu z kims takim

O poziomie naszych rywali niech swiadczy fakt ktory chyba kazdy widzial, gdy przed swoja bramka, pilkarz azerbejdzanu zamiast wybic pilke sie na niej rozjechal

Jeszcze cos o Zurawskim, profesjonalizm ten pilkarz pokazal po skonczonym sezonie w Celtiku a MS, pojechal sobie na wakacje Juz nie pamietam gdzie sie opalal, ale Janasowi powiedzial ze musi odpoczac po sezonie, co przerwa w treningach zrobila bylo widac na MS. Dzis kurs okolo 3, ze strzeli gola, mozna wziac w koncu to zwykla progresja, ilez mozna marnowac, to moze z karnego?

No można, zwłaszcza, że dziś Żurawski w składzie jest jedynym nominalnym napastnikiem. Więc dziś chyba już nie będzie pomocnikiem, lecz napastnikiem. Czyli będą grać na niego, żeby wreszcie strzelił tego gola.

Trochę martwi ten skład. Miejmy nadzieję, że obrońcy i pomocnicy znów będą tak skuteczni jak ostatnio, bo inaczej mogą być męki