Wszystko jest kwestią silnej woli, nie porównałbym np zażywania heroiny do otyłości. Miliony na świecie rzuca papierosy, alkohol, czy niezdrowy tryb życia, trzeba byc wytrwałym. Jeść mądrze i spalać, trzeba ruszyć tyłek i zacząć np. 2x w tygodniu marszobiegu +2x basen.
http://www.wykop.pl/ramka/1373983/sposob-na-wytop/

Nie każdy w piątek wieczorem był 2h na siłownii żeby sobie spokojnie spożyć węglowodany

Ja Ci (Wam) powiem tak..
Robiłem wiele szkoleń, na których szczegółowo omawiane były różne ćwiczenia.. Wnioski mam takie. Co wykładowca, to inna technika (szkoła).

W przysiadzie ważne jest aby linia pomiędzy biodrem, a barkiem, schodziła równolegle do linii pomiędzy kostką, a kolanem. Przy poprawnym ruchu, raczej kolano nie wyjdzie poza duży palec u stopy. Oczywiście zależy to również od ćwiczącego i jego gabarytów.

Natomiast jeśli chodzi o samą technikę ćwiczeń, to tak jak wspomniałem na początku, co człowiek, to inne wytyczne.

Side Lunge:



W Polsce, na AWFie spotkałem się właśnie z taką metodyką jak na obrazku. W Niemczech natomiast ABSOLUTNY zakaz pozostawiania stopy (przeciwnej do przenoszonego ciężaru) opartej podeszwą o podłoże. Wpływa to zdecydowanie niekorzystnie na rozciąganie bocznych więzadeł w stawie skokowym, co z kolei ma wpływ na większe ryzyko kontuzji.

Obie informacje zdobyte w odstępie 4 miesięcy..

Zawsze to właśnie mnie wku$#@ na tego typy kursach/sympozjach/szkoleniach.

Kolejna "nowinka".. Jeśli chodzi o rozciąganie, to w Niemczech na tą chwilę wyłącznie dynamiczne, statyczne mega ograniczone.

W Niemczech przed treningiem KONIECZNIE należy "wyprasować" mięśnie. Używamy do tego wszelkiej maści wałków. Nie "wyprasowany" mięsień, kiedy się rozgrzeje i będzie rozciągany, prawdopodobnie ma szansę na utworzenie mikro zgrubień, które mogę prowadzić do mikrourazów - tłumaczą to na zasadzie węzła na sznurku.
W Polsce dotąd praktycznie o tym nie słyszałem, ale mówią wiele o REGENERACJI na wałkach, PO TRENINGU.

Mógłbym tak pisać i pisać..

Pany poleci ktoś coś w ten deseń?

!!Trec - Fat Transporter!!

mianowicie mam 178cm i 83kg z czego ogólnie to mam brzuch i chciałbym go spalić

dietę już prowadzę...do tego 2razy w tygodniu sguash...

bez spiny tak na spokojnie chciałbym trochę spalić kupić jakieś proszki?

Po co ci są potrzebne proszki jak dieta dopięta to jeszcze cardio i bedzie dobrze.


Waga stoi w miejscu ?

Troche mało ruchu.

wagę sprawdzę w piątek i to będzie pierwsze dwa tygodnie wiec zobaczę czy coś się ruszyło...na więcej ruchu że tak konserwatywnie powiem nie mam czasu...chodź to nie powienien być powód...wiem wiem

Jak nie masz czasu w ciagu dnia to po prostu podnoś dupę wcześniej.

Czym zajmujesz się na co dzień? jak mogę spytać?

usługi, a co, chcesz nawiazac wspolrace?

za wiele to nie mówi, tak jak a bym napisał przemysł

mianowicie zastanawiam się co może dla Ciebie znaczyć wcześniej wstać?

Nie wiem od ktorej pracujesz.
Dla jednego podniesc sie wczesniej oznacza 7, dla jeszcze innego 6 lub 5.

usługi na telefon

Może przed kamerką siedzi, to co ma napisać

Usiąde jak będziesz klikał i dawał napiwki




Praca fizyczna?

o co chodzi w tej liście, co z niej można szamać?

Jaja!

Wędlina i parowki do wywalenia, a z pewnoscia do ograniczenia.
Raz na jakis czas nie zaszkodzi, ale jesc codziennie sklepowe to masakra.
Chyba, ze sam robisz albo masz dostep do takich lub znasz rzeznika

Masło jest ok, ale masło. Unikać należy mixów i tych wszystkich smarowideł.

Z pieczywem jest też straszny burdel.
Bułki ciemne po rozkrojeniu są jasne.
Bułki z ziarenkami maja ich kilkanascie.
Bułkami fit sa bułki z serem...
W marketach sprzedawane jest pieczywo mrożone, ktore pieknie pachnie i swietnie smakuje jak jest cieple, ale potem masakra.

Nie wspomniałeś nic o rybach.
Brakuje warzyw, 150-200 g walić do kazdego posiłku.

Te 10 km na rowerku to z ciekawości w ile robisz?

Jakie zastepstwo za wedline nie bede jesc ciagle jajek bo narzeczona nie wytrzyma:) w pokoju Jesli chodzi o parowki czy serdelki rozumiem ze chodzi o te ze skorek unikam najtanszych ale do konca nie wiem z czego sa Jesli chodzi o pieczywo jem tylko zytnie nie z jakiegos marketu lecz szanowna tesciowa ma sklep i chyba wie co bierze W pracy czyli miedzy 9-17 jem salate (mix sałat biedronka) z pomidorem ogorkiem oliwka i sosik z oleju rzepakowego i musztardy O 17 obiad i jego nie zmieniam. Kolacji brak czasem wycisniety sok z jablek i marchwi lub sok pomaranczowy wyciskany. Jesli chodzi o rowerek to 10km->17.01 to moj rekord ale tak na spokojnie to 19-20 min Jezdze takze 20km-> 36,46sec ale tak na spokojnie w okolicach 38,30sec-40min
pozdrawiam