Ja też zostałem wyzwany od pracowników expekta
Sprawa była dosyć prosta. Regulamin na skoki jaki był taki był, nikt nie zwracał na to uwagi, dopóki pewnego dnia Conrad nie odkrył, że JEDEN zapis w regulaminie nie ma sensu (i tu się z Conradem zgadzałem - zapis był po prostu "głupi").
Odkrył, bo przez ten przepis przegrał kasę (stawiajac na faworyta). Takich przegranych znalazło się więcej. I zrobiła się wielka afera, wielki szum, że expekt to złodzieje i oszuści i ostra wymiana zdań na forum, i naciski na expekta, żeby ten zapis w regulaminie zmienił.
Expekt ugiął się i ten głupi przepis zmienił na normalny zgodnie z życzeniami zdecydowanej większości wypowiadających się użytkowników.
Następnym razem Conrad znowu przegrał kasę, ale tym razem według nowej narmalnej wersji tego przepisu. Poprzednia (bezsensowna, głupia, itd...) wersja byłaby w tym przypadku dla Conrada korzystna !!!
I znowu się zrobił szum, że expekt to oszuści, złodzieje itd., itp., bo zmienił przepis w trakcie trwania zawodów itd, itp.
Gdyby expekt nie zmienił tego przepisu to czy nadal byłby złodziejem czy nie ???
Oczywiście, że: byłby lub nie byłby w zależności od wyniku zakładu...
W którym momencie expekt zmienił ten przepis, czy w trakcie trwania zawodów (?), tego nie wiem, ale ponieważ expekt przepis zmienił zgodnie z życzeniami mecz.pl. to o co chodzi?
O punkt widzenia zależny od wyniku zakładu = zero obiektywności...
Powtarzałem wielokrotnie, że głośno krzyczeli ci, którzy czuli się poszkodowani, reszta, która w tych samych warunkach zarobiła albo nie straciła kasy siedziała cicho.
Ja sam skoków nie grałem, więc byłem tu trochę z boku i nie ponosiły mnie emocje, jak niektórych...
Wcale nie twierdzę, że expekt jest najlepszym albo dobrym bukiem. Ma swoje plusy (szybkie wpłaty i wypłaty, polską wersję, konto w Polsce itd, itp) ma i minusy (stronę, która często nie chodzi, głupie błędy w rozliczeniach, średni lub gorzej support, nie mówiąc od zdradzie tajemnicy na temat gracza - sławne 60 PLN Raftera).
Expekt ma pecha, bo ze względu na swoje zalety stał się bardzo popularny, a w tym przypadku nawet niewielki procent nieprawidłowości pomnożony przez wielką ilość użytkowników daje dużą ilosć reklamacji.
I tu już nie jest ważne, że ponad 90% błędów i problemów wywołują sami użytkownicy. Ważne jest, że pojawia się duża ilość skarg na "biednego" expekta
.
Śmiem podejrzewać, że KAŻDY buk po zdobyciu podobnej ilości klientów w Polsce będzie miał podobne problemy...
Kto chce niech niech gra gdzie chce.
Ja coraz bardziej się skłaniam do porzucenia wszelkich internetowych buków i do grania tylko u naszych "przyziemnych". Pomimo podatku, bo to jest chyba w tej chwili największa wada naszych.
Internetowce:
- wprowadzają coraz więcej limitów,
- wyrzucają jeśli się wygrywa za dużo albo za często, albo po prostu "tak sobie"
- nie ma miłej dla mnie anonimowości. Buk wie o tobie wszystko.
- pozostaje sprawa WĄTPLIWOŚCI prawnych, podatkowych...
Grając u naszych, po zapłaceniu podatku dla "naszych krwiopijców"
- limity można zwykle obejść,
- nigdy mnie nie wyrzucą, nawet jeśli wygrywam, bo...
- jestem całkowicie anonimowy,
- nie ma żadnych wątpliwości co do legalności zakładów.
- ...
A sławny podatek od stawki?
Jeśli ktoś gra nawet akumulatory, a prawie wszyscy tak robią, to niech pamięta, że przy porównywaniu kursów ten mnożnik 0,90 rozbija się wtedy na ilość typów na kuponie jako pierwiastek n-tego stopnia. Np. przy 6 typach jest to pierwiatek 6 stopnia z 0,9 czyli 0.9826. A więc wystarczy, że średnio kurs u naszego naziemnego buka jest o 2% wyższy niż u internetowca a granie u naszego buka jest już bardziej opłacalne.
A często tak bywa. Inna sprawa, że większość gra tam gdzie lubi, bez porównywania kursów między STSem a profem (bywa znacznie wyższa niż 2%).
Niech każdy robi to co mu się najbardziej opłaca!
pozdrowienia
wuzz
.Macie inny bukow to grajcie tam i niezawracajcie d...py swoimi wypocinami.Ja gram i wszystko jest ok. 
Poprzedni temat
Lista tematów
