Opcje tematu
#441036 - 06/11/2005 09:55 NBA 6.11.2005
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin

6.11.2005 (Niedziela)


19:00 -> New York Knicks (0-2) vs Golden State Warriors (1-1)

02:00 -> Phoenix Suns (2-1) vs Sacramento Kings (0-2)

03:30 -> Los Angeles Lakers (1-1) vs Denver Nuggets (1-2)



gospodarze na pierwszym miejscu ...

Do góry
Bonus: Unibet
#441037 - 06/11/2005 10:38 Re: NBA 6.11.2005
TiCaL0 Offline
member

Meldunek: 25/11/2004
Postów: 103
Skąd: Łódź
Sacramento @ Phoenix -4.5
Nie widze w tym meczu innego wyniq niz pewna k@R@ wymierzona przez gospodarzy

Do góry
#441038 - 06/11/2005 14:03 Re: NBA 6.11.2005
bang_bang Offline
addict

Meldunek: 01/05/2005
Postów: 478
Witam !
Golden State Wariors @ New York Knicks
Typ : Knick -4
Drużyna z Nowego Yorku nie wygrała jeszcze meczu w Madison Square Garden ( 3 mecze przedsezonowe też ,, wtopili "). Pierwszy mecz w tym sezonie z ekipą z Bostonu był bardzo wyrównany i myslałem, że coś ,, zaskoczyło ". Myślałem , że Knicksi obudzą się w tym sezonie i pokażą coś ciekawego... a tu w następnym meczu porażka z Washingtonem . W dwóch meczch pozwolili na starte śr. 100 pkt rzucając z 39,2 % skutecznością, jedyne co zasługuje na ,, + " to średnia zbiórek 50 na mecz. ( co prawda to jest początek sezonu ).Moim zdaniem trener Brown nie pozwoli na kolejną przegraną Nowojorczyków, za taką pensje jaką bedzie dostawał od NYK w najbliżysz latach muszą być wyniki, a co najważniejsze Knicksi nie mogą być spaleni na samym starcie. Po meczu z Washingtonem Stephon Marbury żalił się w mediach na swoją drużynę i dość ostro skrytykował kolegów ( pamiętam podobną sytuacje w zeszłym sezonie w Play-Off`ach kiedy grali ze sobą Dallas - Phoenix, bardzo słaby mecz zagrał Erick Dampier, po meczu pojechał po nim Nowitzki, i w kolejnym meczu to był zupełnie inny zawodnik. Takie publiczne narzekanie bardzo mobilizuje graczy ). Licze tutaj na mobilizacje Quentina Richardsona, który w zeszłym sezonie grał bardzo dobrze w Madison Square Garden ( 25 pkt, 9 zb, FG ponad 50 % ).
Mam również cichą nadzieje, że w końcu z dobrej stony pokarze się Jamal Crawford.

,, Wojownicy " nie przyjadą do Nowego Yorku po przegraną, ale będzie im bardzo ciężko bez swojego podstawowego rozgrywającego Barona Devisa, który najprawdopodobnije dzisiaj nie zagra, z powodu kontuzji ramienia. Jego brak był widoczny w meczu z Utah Jazz. Wariors nie mogli poradziś sobie w ataku, nie mieli pomysłu na grę, ale także nie umieli wykorzystać rzutów wolnych (.579 %). Zastanawiające może być to, że po przegranej z Utah, gracze Golden State zamknęli się w szatni na prawie 30 min

Podsumowując:
- oba zespoły będą bardzo zdeterminowane, ale myśle, że większa determinacja będzie po stroie NYK ( atut własnej hali )
NYK handi -4 ( kurs 1.901 ) stawka 7/10 ( żeby się lepiej oglądało )

Do góry
#441039 - 06/11/2005 14:13 Re: NBA 6.11.2005
centy29 Offline
stranger

Meldunek: 17/10/2005
Postów: 9
New york Knicks-Golden St Warriors ,mecz na canal+ o 20.45
Zastanawiam sie nad postawieniem 1 na Knicks powinni w koncu cos wygrac.(wie ktos czy B.Davis ma grac w tym meczu z jazz nie gral),bo jak ma grac to chyba jednak 2 na Warriors:)

Do góry
#441040 - 06/11/2005 16:55 Re: NBA 6.11.2005
sebmccane Offline
enthusiast

Meldunek: 29/07/2003
Postów: 267
Skąd: czeladz
witam



Golden State Warriors-New York Knicks under 193 baw 1.91


ciekawy wydaje sie tez under w meczu

Denver Nuggets-Los Angeles Lakers under 205 baw 1.91

Do góry
#441041 - 06/11/2005 19:07 Re: NBA 6.11.2005
Aslan Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
Ja napiszę coś o meczach , które Sportingbet ma w ofercie za chwilę (bo New York - Golden State niestety nie ma i Bóg raczy wiedzieć dlaczego), ale póki co to przestrzegałbym przed hurraoptymistycznym graniem na Knicks. Śledziłem dośćuważnie ich mecz z Wizards i ekipa z Waszyngtonu żadnych cudów nie pokazała, a i tak była o niebo lepsza od Nowojorczyków. Pierwsza połowa w ich wykonaniu to była tragedia - skuteczność rzutów z gry wołała o pomstę do nieba, mieli też dużo strat Potem drużynę troszkę pociągnął Richardson, po jakimś czasie piłki przestał też tracić Marbury, ale i tak było kiepściutko. Natomiast Golden State pomimo gładkiej porażki z Utah zagrało chyba lepszy mecz od Knicks. Prawdą jest to, że takie mecze Nowojorczycy muszą wygrywać i bardzo prawdopodobne, że dzisiejsze spotkanie zakończy się ich zwycięstwem, ale ja bym to odpuścił, a spread według mnie już zupełnie nie wchodzi w grę.

Pozdrawiam

Do góry
#441042 - 06/11/2005 19:18 Re: NBA 6.11.2005
Funfel Offline
addict

Meldunek: 21/11/2002
Postów: 527
Skąd: Białystok
Wydaje mi sie ze mecz Nowojorczyków juz jest w trakcie wg. http://sports.espn.go.com/nba/scoreboard ...

Pozdrawiam

Do góry
#441043 - 06/11/2005 19:21 Re: NBA 6.11.2005
Aslan Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
Ups... Przepraszam Panowie - chyba gafa, bo właśnie zobaczyłem, że ten mecz już trwa. Ktoś wyżej napisał, że mecz w TV o 20:45 i byłem przekonany, że to godzina jego rozpoczęcia. No ale póki co moje obawy się potwierdzają...

Do góry
#441044 - 06/11/2005 20:03 Re: NBA 6.11.2005
kewin Offline
Q

Meldunek: 19/04/2005
Postów: 7293
Skąd: Lubin
Chociaż nadal twierdze że PHOENIX niebeda juz tak mocno "overowa" jak w ubiegłym sezonie.... to dziś postawiłem skromne...

4/10 na Pho-Sac over 205

... dziś chłopaki sobie porzucają troszke ... wsio ...

Do góry
#441045 - 06/11/2005 20:44 Re: NBA 6.11.2005
Master_Flamaster_ Offline
addict

Meldunek: 12/01/2003
Postów: 624
Skąd: London, UK
Qrde żal patrzeć jak wszyscy na razie kopią assy Nowojorczykom, po prostu tragedia jak oni grają! Wiadomo, że Golden State to całkiem mocna drużyna, ale NY nie mogło nawet nawiązać walki, na co może nie wskazywać wynik, lecz niestety tak było. Ciekaw jestem, co teraz zrobi Larry Brown - przecież to świetny trener, ale jakoś nie może wykrzesać potencjału ze swoich zawodników. A może tego potencjału po prostu nie ma? No np. taki Marbury strasznie się opuścił, ma przebłyski, jednak jako całokształt nie wygląda za dobrze. Ciekawe jakie to uczucie dla Larrego przenieść się od trenowania gryzących parkiet, nieodpuszczających żadnej piłki debeściaków z Detroit do raczej cienkich graczy, którym brakuje zaangażowania? Naprawde szkoda mi NY, masa kasy, masa kibiców na każdym meczu, świetny trener, a jednak to za mało...

Pozdrawiam
Master Flamaster

Do góry
#441046 - 06/11/2005 21:54 Re: NBA 6.11.2005
Aslan Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 04/04/2004
Postów: 1865
Skąd: standardowo Warszawa / czasem ...
No i pierwszy mecz skończył się zgodnie z moimi przewidywaniami... Chyba niestety dla paru osób na tym forum

No ale teraz reszta i zaczynamy grać...

1) Zgodzę się z masowym dziś głosem forum dotyczącym overa w spotkaniu Sacramento z Phoenix. Linia zdecydowanie niższa niż w spotkaniach Słońc w poprzednim sezonie, bo też i nie będzie już tak wysokich wyników. No ale 205 punktów jest jak najbardziej do przeskoczenia...

2) Pewnie tego nie zagram, ale w drugim spotkaniu widzę z kolei under. Spodziewałem się tutaj linii w granicach 197, a jest 205, co dość mocno mnie dziwi. IMO Denver z Lakersami nie przekroczą dziś 200 punktów...

3) Phoenix -4
Sacramento jak na razie kiepsko, a przynajmniej nie na miarę oczekiwań. A prawda jest taka, że jakoś nie widzę w tej drużynie energii i póki co ich statyka przekłada się na wyniki, a w zasadzie ich brak. Nie chcę być złym prorokiem, ale jak tak dalej pójdzie to Królowie mogą być jednym z większych rozczarowań sezonu...

4) No i tu mam dylemat. Przygotowywałem się już wczoraj na zagranie Denver nawet z mniej więcej czteropunktowym ujemnym handi, dziś rano w Sportingbecie zobaczyłem spread -1 na Nuggets, po jakimś czasie zrezygnowano z handicapów i wyrównały się kursy na moneyline na obie drużyny, a obecnie faworytem Sportingbetu jest drużyna Jeziorowców... Czy słusznie??? Może ja o czymś nie wiem... Jeśli ktoś ma jakąś tezę dotyczącą tych zmian kursów to proszę o podzielenie się nią... Sportingbet raczej specem od NBA nie jest - dziś w porannej ofercie pojawił się nawet mecz Spurs - Suns, co wprawiło mnie w osłupienie, ale jednak zmiany kursów muszą być czymś spowodowane. Chyba ludzie grają na Lakers... Więc ja pytam - dlaczego grają??? Dwie niezłe ekipy, ale dla mnie faworytem pozostają Nuggets i z czystym sumieniem na nich postawię, chyba, że ktoś mnie szybko odiwedzie od tego pomysłu...

Pozdrawiam

Do góry
#441047 - 06/11/2005 22:21 Re: NBA 6.11.2005
croolick Offline
journeyman

Meldunek: 17/02/2005
Postów: 76
Skąd: Rogów Miasto Bogów
LAL-DEN
Aslan gralem kilka dni temu na DEN, tez wydawalo mi sie ze poradza sobie bez wiekszych problemow z druzyna gdzie tak naprawde zwyciestwo zalezy od tego czy Kobe ma "dzien konia". Niestety, w tamtym meczu mial... Wydaje mi sie ze jest spora szansa ze bedacy w gazie Bryant znow dzis moze namnieszac dlatego daruje sobie postawienie na ktorakolwiek druzyne i bede trzymal kciuki za defensywe obu druzyn... UNDER 205 brzmi dosc rozsadnie zwazywszy na chciazby poprzednia potyczke obu ekip...

PHO-SAC

W tym meczu jak chyba wiekszosc postawilem na Over 205, biorac pod uwage:
1.ofensywne usposobienie obu druzyn
2. phoenix bedzie chcialo sie zrehabilitoaewc za pierwsza porazke we wlasnej hali nie tylko zwyciestwem ale "gra na tak" jak to mowi nasz "wspanialy" byly coach reprezentacji w pilke nozna.
3.Sacramento nie zdobylo za duzo pkt w pierwszych meczach i stosunkowo nie duzo tez tracili ale oba mecze przegrali wiec prawdopodobnie w tym meczu tez zagraja "na tak" - gra na wymiane ciosow moze byc dla nich alternatywa dla nieskutecznej dotychczas gry.

Zagralem tez na zwyciestwo ekipy z Phoenix- z calym szacunkiem dla umiejetnosci Bibbiegi i Peji nie sadze zeby zatrzymali oni Słonca na ich terenie...

Pozdrawiam

Do góry
#441048 - 07/11/2005 13:38 Re: NBA 6.11.2005
sebmccane Offline
enthusiast

Meldunek: 29/07/2003
Postów: 267
Skąd: czeladz
witam



Golden State Warriors-New York Knicks under 193 baw 1.91


ciekawy wydaje sie tez under w meczu

Denver Nuggets-Los Angeles Lakers under 205 baw 1.91



Golden State Warriors-New York Knicks 83-81 164 spokojnie


Denver Nuggets-Los Angeles Lakers 112-92 ech jeden punkt 204 bylo goraco

Do góry

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
14 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, alfa, Zaixi, VVega, akagi, Lukasz111, 11kera11, igea23, Ojro, Akhu, kemp, wHiTe_StAr, ElNinho[mmdea], rafal08), 4196 gości oraz 10 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45046 Tematów
5582661 Postów

Najwięcej online: 4339 @ 13:55