Strona 15 z 15 < 1 2 ... 13 14 15
Opcje tematu
#2740064 - 22/11/2008 18:12 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Baqu]
dab81 Offline
enthusiast

Meldunek: 17/11/2003
Postów: 366
czy nowi gracze z NY Knicks będą mogli już dziś wystąpić w meczu przeciwko Wizards?

Do góry
Bonus: Unibet
#2740072 - 22/11/2008 18:30 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Venon]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Originally Posted By: Venon
jaki ciekawy komentarz?

Knicks po matchupach ktorych byli [zauwaz z kim te 6 zwyciestw] a ktore na nich czekaly to marzenie by byc above .500% uwzgledniajac fakt ze konferencja nie jest juz tak slaba jak rok temu [oczywiscie moge sie mylic, ciezko jest prognozowac ilosc zwyciestw druzyn typu run-and-gun]


Tu bardziej chodzi o to, że Knicksi zaczęli dobrze grać jako zespół niż o to, że mieli te zwycięstwa i byli ponad .500.

No ale okazuje się, że mimo słabej gry R. Jeffersona, Milwaukee specjalnie nie miało problemu z ich ograniem
Sytuacja ze Starburym jest dość żenująca, ale to już problem Knicks. Poza tym dziwi mnie to, że managerowie Knicks zdecydowali się zrobić dwa trade'y w jeden dzień, wiedząc że grozi to właśnie czymś takim.

=====

No i jeszcze ważna wiadomość: Oklahoma City mieli już dość PJ Carlesimo na stanowisku trenera i go zwolnili. Chyba nikogo to nie dziwi, aczkolwiek trenować tak młodą drużynę to duża sztuka.

Do góry
#2740169 - 22/11/2008 20:45 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: dab81]
jarko 33 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 25/12/2003
Postów: 20790
Skąd: ostrow wlkp
Originally Posted By: magico
czy nowi gracze z NY Knicks będą mogli już dziś wystąpić w meczu przeciwko Wizards?

z Clippers nie jedynie Harington moze zagrac ale na 100% niejestem pewien czy zagra

Do góry
#2740574 - 22/11/2008 23:58 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: jarko 33]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
New York Knicks - Washington Wizards @2.45

Wczoraj Bucks izi, dziś czas kontynuowac trend. Wynik NYK 87-104 sam mówi za siebie, 34% FG, 23% 3PT, nie ma kim grać \:\) Skalę desperacji pokazuje że jednak d'Antoni chciał Stepha wpuścić \:D albo 13 rzutów Malika Rose'a. Bucks nic wielkiego nie grali (może poza 60-46 na desce w czym zasługa rewelacyjnego Luc'a Richarda Mbah a Moute \:D ) a problemów z wygranie i pokryciem handi nie mieli żadnego. Dziś na wzmocnienia składu NYK nie ma co liczyć, zazwyczaj takie trade'y zabierają 1-2 dni aż wszyscy mogą grać (physicals, paperwork), zresztą mam tu nawet cytat:
Quote:
According to Gus (Johnson), they'll be at MSG tomorrow for the physicals and be at the game but they won't play until tuesday.

Wizards wiadomo bilansik 1-9 ale w NBA na szczęście bilanse nie grają \:\) tak więc dziś po raz kolejny zapoluję na ich wygrają (w Atlancie niewiele zabrało, przynajmniej hcp wówczas pokryli), z tym że +4 się nie zadowalam i pobieram ML-ke. Wczoraj przegrali 91-103 mimo prowadzenia 9 punktowego na 8:42 do końca...no ale trójki T-Maca ich załatwiły. Tak więc aż tak źle nie było, zresztą potwierdzają to opinie fanów Wizz, których kilka poniżej wklejam.

Quote:
I was very pleased with the way the Wizards played and coached. I've got few complaints.

We lost the game because we simply didn't have anybody with the size and strength to push Yao out of the paint. I thought the game plan against Yao was solid. We fronted him when possible and McGee and Blatche made sure to sprint down the court on every rebound to force Yao to run as much as possible. It really worked for 3 quarters with Yao being held to about 10 points and 4 turnovers. In the 4th quarter, Houston was really patient and force-fed the ball to Yao. Yao was just too strong for anybody to guard one-on-one. We HAD to double team and Houston made every 3. I can't complain, the double-teaming of the post was justifiable tonight.

The best news of the night was that Blatche played well. He finally looked like the Blatche of last season. No stupid turnovers. He played solid D. He didn't force shots. He was only out-of-control on one play and he managed to hang onto the ball before Landry could take it from him.

I didn't mind DIxon taking those shots down the stretch. Houston was really keying on Butler and Jamison and they left Dixon open for most of the game. He hit a bunch of them, just not enough.

McGee played very well too. Nice to see him get some exposure on national TV.

The bottom line is that Houston is a good team at both ends of the floor. If they're going to hit 3's like that down the stretch, and we don't have Haywood to contain Yao, it's damn near impossible to beat them.

I also liked that Jamison played well and got a lot of praise from JVG and Mark Jackson.


Quote:
I thought the Wiz played well, but were eventually outlasted by the far better team. McGee and Blatche combined to go 7-8 from the field in the first half, and you knew that wasn't going to continue. Credit Houston for continuing to feed Yao and get our guys in foul trouble. When you have Yao and guys who can make 3's you're tough to defend.

Two nitpicky complaints. First, Blatche seemed to frustrate Yao a little by fronting him in the first half. Yet Mcgee didn't. And then in the second half Blatche seemed to stop. Yao has such a strength advantage that you cant play behind him or he gets in too deep. Secondly, McGrady's hurt. I don't think he finished at the rim all night long. The Wiz didn't seem to recognize that and take away his jumper. Granted, it's hard to take away a 6'8 guy's jumper, especially when we're small on the perimeter, but I would have liked them to sell out a littl emore and make him give up the ball or go to the rim.

But wow, fellas. McGee is for real. National TV, all-world center and he took it too the guy. He's 20! He's going to be a special one.


Quote:
Thanks everyone for talking me into watching the game. I actually thought it was a pretty good one. The positives I saw from this game were (1) the Wizards played with ALOT of effort (2) Blatche/McGee were about as good as can be expected and (3) the ball movement and defense were overall the best I've seen since the Utah game. The negatives were: (1) Butler and Young did not have strong showings (2) we are still getting no production from Stevenson, (3) we are still doing a poor job on the boards (Landry killed us in the second quarter) and (4) the Wizards again took stupid, quick shots at the end of the game.

Since a lot of you criticized EJ for playing Songalia and Etan so long in the 4th quarter, I was really interested in seeing how they played. After watching them play, I really don't get the criticism. Even though JVG made a comment that the Wizards had no scorers out there, the threesome of Songalia, Etan and Juan were actually doing really well. Juan, Songalia and Etan all hit shots to keep the Wizards up with about a 7-9 lead when all of a sudden McGrady hit two threes back to back with a hand in his face with about 7:39 left in the game. At that moment, EJ immediately substituted AJ, McGee and Butler back in and it went nip and tuck until about 2:30 minutes left when Yao scored several in a row and Alston hit a three pointer. If anything, the only criticism I have of EJ is that he should have had McGee fronting Yao at the end.


Troche zaśmieciłem ale mam nadzieje że komuś się przyda \:\)

Do góry
#2740584 - 22/11/2008 23:59 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Baqu]
Happy Birthday polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Originally Posted By: Baqu
Originally Posted By: polskignom
I dzis Marbury pokaze na co go stac i wybije zabki Waszym typom \:\)


Starbury odmówił gry, co za idiota \:D


Co ciekawe...czytalem rozne komentarze na temat tej sytuacji...i wiele z nich raczej nie potepialo zachowania Starbury'ego.

Raczej komus bardzo zalezy, zeby postawic Marbury'ego w zlym swietle w akuart tej sytuacji.

Colgate coach gral 7-oma zawodnikami i stwierdzil, ze na 7:25 do konca przy 23-punktowej przewadze Bucks jest moment na wprowadzenie Stephona...

Sam bym w takiej sytuacji na boisko nie wyszedl.

Do góry
#2740674 - 23/11/2008 00:28 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: polskignom]
Baqu Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/09/2004
Postów: 26931
Skąd: ‎Mindfields
@gnomie - ja nie wiem kto uważa decyzję Starburego za dobrą, wiem natomiast, że już oprócz trenera nawet jego "koledzy" z zespołu uważają go za wyrzutka i odmieńca, nie wspominając o tym czy jakiś trener będzie chciał takiego sępa w drużynie...

@Skiper - zgadzam się jak najbardziej z typem, aczkolwiek "wiara" już też o nim wie ( http://brainbetting.com/content/view/2507/127/ ) i może zrobić się masówka...

Do góry
#2740790 - 23/11/2008 00:56 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Baqu]
Happy Birthday polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Nie mowie, ze ktos ja chwalil, mowie, ze malo bylo glosow potepiajacych...a co do kolegow z druzyny...obecnej , to moga go uwazac za wyrzutka i odmienca, co nie zmienia faktu, ze zaden z nich nie jest godny mu nawet na parkiecie butow czyscic ;\)

Swoja droga przegladalem dzis salary i bedzie bardzo ciekawie w lecie...dobrze, ze nie jestem kibicem Magic \:\)

Oklahoma czysci sie okrutnie, Detroit rowniez, w Cleveland rowniez czysto i kto wie, czy ktos nie zawroci w glowie dolarkami Big Z...Boozer i Okur moga wyrwac niesamowita kase, a w grze jescze Iverson i kilku innych...

Pociagnalem swoja fantazje do granic... i jako, ze dobrze zycze Durantowi, to moze takie cos w Oklahomie: Starbury-Iverson-Durant-Boozer-jakis pionek i co? slabo? oczywiscie zestawienie w formie zartu, ale salarowo-realne.

Swoja droga jak to jest z player option? Team ma cos do gadania czy gracz jak zechce, to robi, co mu sie podoba?

Ktos moze lepiej sie orientuje co slychac w Motown? Sheed i AI? Co z nimi po sezonie poza tym, ze kontrakty sie koncza?

Co do tych opinii, ze kibice sa zadowoleni z postawy Waszek...no coz, jak ich zadowala 10% winow w tym zestawieniu, to gratuluje. Dla mnie oni przegrali kilka wygranych spotkan i tego nic nie zmieni. Ja jakbym byl kolczem, to bym Younga do podawania powerade w koncowkach wyslal, a nie na boisko.

Do góry
#2740817 - 23/11/2008 01:06 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: polskignom]
Skiper Offline
shaken not stirred


Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
Originally Posted By: polskignom
Nie mowie, ze ktos ja chwalil, mowie, ze malo bylo glosow potepiajacych...a co do kolegow z druzyny...obecnej , to moga go uwazac za wyrzutka i odmienca, co nie zmienia faktu, ze zaden z nich nie jest godny mu nawet na parkiecie butow czyscic ;\)


Mówisz o tym butach Marburego za 16.99$ ? \:D \:D


Originally Posted By: polskignom

Swoja droga jak to jest z player option? Team ma cos do gadania czy gracz jak zechce, to robi, co mu sie podoba?


Robi co chce. Np.Marion w tym roku jak miał opcję na jakieś 17mil bodajże. Zresztą technicznie Players Option = Early Termination Option

Do góry
#2741209 - 23/11/2008 02:29 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Skiper]
grzegorz1234 Offline
old hand

Meldunek: 16/10/2007
Postów: 1149
Witam ;\)

na dzis polecam
overek
Cleveland z Atlanta
i handi na Oklahome dla odwaznych
A co do Knicksów i zamieszania to mysle ze to ich problem New York to leszcze i tak juz pozostanie rzadzi tam banda nie powiem kogo to tak mają
\:D
kiedys jak grał ewing larry johnson to mieli ekipe teraz to zbieranina graczy w sumie az dziwne ze w Nowym Jorku nie ma porzadnego kosza no ale cóz my jestesmy od ogrywania buków
Wracajac do tematu mysle ze Cavsi pojadą dzis z Atlantą wysoko u siebie bodjaze srednią mają 104 punkta
wiec overek powinien wejsc koncertowo
to na tyle narazie

Do góry
#2741709 - 23/11/2008 08:31 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: grzegorz1234]
Stoin Offline
Profesor

Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
Turkoglu dziś nie zagra z powodu grypy do tego ...

HOU are 9-3 ATS in their last 12 Sat. games
HOU are 10-2 ATS in the last 12 meetings.

Houston +2,5 \:\) no i chyba under =/

Do góry
#2741713 - 23/11/2008 08:34 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: grzegorz1234]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371
Phoenix Suns (-5.5) @ 1.952

Myślę, że dla tak młodego zespołu jak Portland, po dwóch bardzo wysokich zwycięstwach, przyjdzie gorszy moment. Zawodnikom Blazers pawie na każdej pozycji przyjdzie się zmierzyć z nie gorszym rywalem. Co by o Grubym nie mówić, to jednak sprawi dziś wiele problemów Odenowi i Przybilli. Phoenix mają dwie porażki z rzędu, ale są w zasadzie usprawiedliwieni, bo każdy przegrywa w Utah i każdy przegrywa z Lakersami ;\) Dzisiaj doświadczenie bierze górę.

Do góry
#2741724 - 23/11/2008 08:46 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Ghost]
lleyton Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 29/01/2001
Postów: 2125
Skąd: zielona góra
Hedo dzis nie zagra?

Do góry
#2743342 - 24/11/2008 02:50 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: lleyton]
Matias88 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 23/10/2007
Postów: 7186
Skąd: Krosno/ Wwa
76-GSW

patrze na staty to wojownicy mają jakiś patent na phile i po takim kursie można chyba zaryzykować na nich biorąc pod uwagę, że 76 coś słabiej teraz

Do góry
#2743354 - 24/11/2008 02:55 Re: NBA - sezon 2008/09 cz.1 [Re: Matias88]
Ghost Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/02/2003
Postów: 9371

Do góry
Strona 15 z 15 < 1 2 ... 13 14 15

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
6 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, ElNinho[mmdea], rafal08, alfa, 11kera11, Szuman), 3495 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5582054 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49