ojojoj... dla mnie zdecydowanym faworytem dzisiejszego spotkania Vaidisova - Zheng jest Chinka... co to znaczy dotarla juz wystarczająco daleko? Zheng prezentuje sie bardzo pewnie, jest to zawodniczka b.doswiadczona, nie podpala sie o czym swiadczy pewne win nad Ivanovic... Vaidisova wciaz jakby nie wrocila do formy sprzed kontuzji, wczoraj meczyla sie z Chaki, gdyby nie niesamowite szczescie na poczatku tb w drugim secie, nie widzielibysmy jej juz tu dzis...

Venus - Tanasugarn - +4,5 na Tajke wydaje mi sie interesujace jedyne czego sie obawiam to wyrownany pierwszy set dla Tanasugarn a pozniej szybkie 2 sety dla venus..

Dementieva - Petrova - normalnie gralbym Nadie ale po tym co wczoraj Demencja zrobila z wracajaca do formy Peer troche sie boje i dlatego najpewniejszy moim zdaniem jest w tym meczu over

Dzis polfinaly a tu taka cisza???

Zastanawia mnie czy cos moze powstrzymac final Vensu - Serena??
I jakos nie znajduje argumentow...
Serena goruje fizycznie nad chinka ktora gra swietny turniej ale juz z Vaidisova pokazala ze ma problemy, za to Serena nie stracila Seta, i gra jakby coraz lepiej...

W drugim polfinale Venus gra z Dementiewa ktora pokazala na co ja stac w drugim secie meczu z Petrova, klasowa zawodniczka nie moze przegrac seta prowadzac wczesniej 5-1!!!!
Z Venus takie cos nie przejdzie, choc boje sie tu troche przeblysku geniuszu Dementiewej na ktory napewno ja stac...

W sumie mysle czy nie zagrac grubo na obie siostry...

no i niestety mamy final sióstr williams...chyba sobie odpuszcze ogladanie ale postawie na ta bardziej utalentowana serene..obie juz mialy okazje chyba nawet dwukrotnie wygrac wimbledon, serena w obu przypadkach pokonywala siostre i mysle ze bedzie hattrik moze nie klasyczny ale zawsze...

serena imponuje przedwszystkim w tym turnieju swietnym serwisem, mala jak na nia iloscia niewymuszonych bledow i widac ze znacznie poprawila przygotowanie fizyczne w stosunku do poprzednich turnieji, duzo biega, dobrze wyglada na korcie i widac pewnosc w jej grze,

moj typ cos w stylu 7-5 7-6 sla mlodszej williamsowny

dzisiaj grają też w Finale debla więc nie sądzę aby aż tak jak podałeś, "zarżnęły" się na własne życzenie. Moim zdaniem, o wszystkim i tak zdecyduje...Papa Williams

no tak, tylko w deblu grają z najlepszym (według mnie) aktualnie deblem świata i w sumie całkiem realne, ze przegrają.
szkoda, że ten finał jest dzisiaj, byłam pewna, że finał pań jest w niedzielę.
siostry pobiegają w singlu, potem może się poobrażają i będzie klapencja.
ale okej - powiedzmy, że wszystko będzie w porządku, wyjdą na kort, na pewno lekko zmęczone. po tym kursie? Raymond/Stosur albo w ogóle odpuścić. Zresztą w ogóle, najlepiej zobaczyć po skończeniu singla.

no tak, tylko w deblu grają z najlepszym (według mnie) aktualnie deblem świata i w sumie całkiem realne, ze przegrają.
szkoda, że ten finał jest dzisiaj, byłam pewna, że finał pań jest w niedzielę.
siostry pobiegają w singlu, potem może się poobrażają i będzie klapencja.
ale okej - powiedzmy, że wszystko będzie w porządku, wyjdą na kort, na pewno lekko zmęczone. po tym kursie? Raymond/Stosur albo w ogóle odpuścić. Zresztą w ogóle, najlepiej zobaczyć po skończeniu singla.

szczerze wątpie czy będzie jakakolwiek ingerencja ze strony papy w wynik spotkania

moim zdaniem obie siostry zagrają najlepiej jak potrafią, bez wcześniejszych ustaleń, bo i po co? jaki miałoby to cel?

najlepsza metoda niech rozstrzygnie kort i umiejętności, forma dnia itp.

To odpowiedz na pytanie, po co wcześniej ustalał wyniki sióstr? Po co w Indian Wells Venus kreczowała?
Papa już wyjechał. Wszystko jest możliwe, ale miejmy nadzieje, że zagrają swoje i lecimy przed TV

miłego meczyku

daj sobie spokoj z tymi ustawkami popadles w jakas obsesje chyba

Federer - tyle, że tu mamy do czynienia z kobietą a Ty piszesz jak do faceta

Co do finału - oby obyło się bez żadnej ingenercji, niech zadecyduje jak pisze Piostar - forma dnia,
kto lepiej będzie serwował a nie tatuś

Ja osobiście stawiam na młodszą krówkę, wg mnie lepiej się na tym turnieju prezentuje i to jej będe kibicował.