Strona 7 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >
Opcje tematu
#2465422 - 05/07/2008 09:09 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Nadal gra coraz bardziej ekonomicznie ? I dlatego na koniec zeszłego roku nie miał siły biegać na korcie ? \:\)
Zresztą pod koniec 2006 było podobnie, więc jego ekonomia gry się nie zmienia.


Do góry
Bonus: Unibet
#2465425 - 05/07/2008 09:26 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Jesli mowimy o eksploatacji, to wydaje mi sie, ze powinnismy myslec o calej karierze...gwarantuje Ci Goget, ze Nadalowi wysiada kolanka szybciej niz myslisz, wiesz jaki jest problem z kolanami? Ze jak wysiada raz, to juz nigdy nie wroca do wczesniejszego stanu. Eksploatacja w przypadku Hiszpana bedzie polegac na tym, ze szybciej zakonczy kariere niz teoretycznie mu to wypisujesz. No, ale to Ty tu jestes dr, w koncu wiesz, ze Ferdek udawal mononukleoze.

Dalej Rafa 3x pewnie pokonal Feda? Mi zapadlo w pamiec szczegolnie pewne pokonanie w Stuttgarcie. Przy okazji szkoda, ze grali tylko na clayu...no ale nawierzchnia nie ma wplywu na ten H2H, czyz nie? Przynajmniej zawsze taki poglad przedstawiales.

Czelendzer w Halle? Ciekawe, bardzo...szczegolnie porownujac z turniejami w Queens albo Chennai (w ktorym swoja droga Nadal dostal prawie rower...pamietam jak wtedy cos pisales o kontuzji ;\) )

Teraz co do samego turnieju, to zgodze sie z jednym, Ferdek przy siatce gra slabiej niz nawet rok temu, ale za to ma bardzo pewne podanko, wg mnie dawno tak dobrze nie serwowal...Rafy juz wszystkich spotkan nie ogladalem, bo ciezko mi sie skupic na spotkaniach, w ktorych przez wiekszosc meczu Nadal odbija pileczke przed serwisem, ale do rzeczy...ogladalem go w 2 ostatnich spotkaniach i tak sie zastanawiam co on tam takiego zagral? Mnie jakos sie nie rzucila wielka forma Nadala w oczy, o ktorej niektorzy tak tu pisali...Bardzo mi sie podobalo to, co dzis z Nadalem robil Niemiec, w dodatku spora jak na Nadala liczba UE...No, ale mecz meczowi nierowny... ;\) A Andy? Andy pokazal, ze jest jeszzce strasznie surowiutki.

Co do turnieju w Queens...na Wimbie Karlovic przegral ze Stadlerem, Nishikori skreczowal w I rundzie, Djoko dostal wpierdziel od Marata, ze az huczalo, a A-Rod ledwo ugral seta z Tipsarem. Ciekawe prawda?

Mecz w niedziele wg mnie zakonczy sie na korzysc Ferdka, ktory rowniez spokojnie obroni no. 1 na koniec sezonu, choc wielu pewnie zyczy mu jak najgorzej. Wg mnie jesli tylko w gaciach u Ferdka sie cos nagle nie pojawi (jak to sie zdarza w meczach z Rafa od czasu do czasu), to zakonczy sie pewnie w 3-4 setach.

Do góry
#2465430 - 05/07/2008 11:25 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: polskignom]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Proszę Cię Fro nie wypisuj bredni. Na koniec sezonu 90% zawodników jest zmęczona i gra gorzej niż w jego pełni. Nadal biegał jak królik w Paryżu i Szanghaju, grając w obu turniejach kilka ciężkich trzysetówek. Wyraźne porażki z Nalbandianem i Federerem wynikały ze świetnej dyspozycji obu zawodników. Bundy nie był zbyt zmęczony sezonem i złapał kapitalną formę, a Fedex grał dużo mniej turniejów w ciągu roku od Rafy. Gdyby tak grali na cegle, a nie na szybkim dywanie to tak kolorowo by nie było dla tych panów. Co do ekonomiki gry chodziło mi o skracanie wymian przez Nadala. To już nie jest zawodnik przebijający do upadłego piłkę na drugą stronę aż rywal popełni błąd. Nawet jego bekhend pełni często rolę uderzenia atakującego. Wystarczy sobie zresztą porównać liczbę winnersów notowanych przez Rafę w poszczególnych spotkaniach, w stosunku do lat poprzednich.

Co do zdrowia Rafy to wiadomo, że nie skończy kariery w wieku 36 lat tylko wcześniej (31-32 lata tak jak to zrobił Sampras). Rafa sam powiedział, że rozpoczął zabawę w zawodowy tenis szybciej niż inni i pewnie szybciej ją skończy. Śmieszy mnie jednak gadka, że niebawem jego kariera dobiegnie końca ze względu na kontuzje, które sami sobie wmawiacie. Słyszę to nieprzerwanie od 2005 roku, a od tego czasu po za wyleczoną kontuzją stopy nie miał żadnego poważnego urazu. Ten uraz kolana, po którym nosi na wszielki wypadek opaski był niegroźny (skreczował w Cincinatti, 2 tygodnie później grał na US Open) i pisanie, że wysiadły mu wtedy kolana to śmiech na sali. Gdyby każdy piłkarz miał kończyć karierę po dwutygodniowym urazie kolana, to Euro 2008 pewnie by się nie odbyło z powodu braku zawodników. Jasne, że Rafe mogą dopaść jakieś przewlekłe kontuzje tak jak Kuertena, ale pisanie że to pewka jest głupotą. Na tle innych zawodników z jego generacji (Monfils, Murray, Gasquet, Djokovic, Berdych, Wawrinka, Tsonga) był prawdziwym okazem zdrowia w ostatnich latach.

Czasami mam wrażenie, że niektórzy oglądają jedynie spotkania z udziałem Federera i Nadala. Faktycznie na tle ekonomicznie grającego Szwajcara, Rafa bardzo dużo biega po korcie, ale praktycznie wszyscy specjaliści od kortów ziemnych grają podobnie i jakoś żyją i nie łapią kontuzji od tego biegania. Najlepszy przykład to Carlos Moya, starsza i mniej utalentowana wersja Nadala. Praktycznie ten sam styl gry, podobna sylwetka. Teraz ma 32 lata, 14 lat zawodowej kariery za sobą, a wytrzymał bez problemu 4-godzinny mecz z Nadalem w Chennai na początku sezonu. Tak btw mecz ten skończył się coś koło północy, a finał z wypoczętym Youzhnym grany był o 14 miejscowego czasu. O żadnej kontuzji nie pisałem, ot typowe zmęczenie po ciężkim meczu na początku sezonu i przegrane gładko spotkanie ze świetnie grającym rywalem, który Rafie wyjątkowo nie leży na mało ważnym turnieju.

Co do mononukleozy Federera wypowiem się ostatni raz : albo została przez niego zmyślona, aby dziennikarze i jego fani mogli sobie wytłumaczyć racjonalnie jego porażki (taki wniosek padał z ust kilku osób związanych z tenisem) albo faktycznie miał jakąś bardzo łagodną formę, która nie miała żadnego wpływu na jego grę. Gdyby był choć lekko przeziębiony to nie wytrzymałby tej 5-setówki z Tipsarevicem. Najlepsze jest to, że odkrył tą mononukleoze po Australian Open, a przed Indian Wells twierdził, że zrobił badania i jest już zupełnie zdrowy, by następnie dostać 2:6 2:6 z Fishem. W między czasie wygrał łatwo sporo spotkań z dobrymi zawodnikami. Oczywiście większość jego fanów nie przyjmie do wiadomości, że był poprostu w gorszej formie co zdaża się każdemu sportowcowi, a Djokovic, Murray, Fish, Roddick, czy Stepanek byli tego dnia trochę lepsi.

W Halle grał oprócz niego jeszcze tylko jeden tenisista z pierwszej 10-tki (Blake - nr 8), a jego rywalem w finale był Kohlschreiber (numer 35). Dla zawodnika z pierwszej trójki rankingu to challenger (coś a'la Stuttgart wygrany przez Nadala). W Qeen's grało 5 zawodników z pierwszej 10-tki i wielu innych specjalistów od gry na trawie. Tutaj się jednak nie ma co spierać, Federer ma podpisany kilkuletni kontrakt na grę w Halle, lubi to miejsce, a za wygraną dostał tyle samo punktów co Rafa. Mnie to trochę śmieszy, że lider rankingu nie potrafi przez ponad pół sezonu wygrać żadnej ważnej imprezy. Zobaczymy czy w niedzielę uda mu się w końcu wygrać pierwszy turniej, w którym oprócz niego wystąpiło więcej jak dwóch zawodników z pierwszej 10-tki ATP i przynajmniej jeden z pary Djokovic/Nadal.

Do góry
#2465431 - 05/07/2008 13:33 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
Szukam buków z kursami na -1.5 seta . W Bet-at-home @2.2. Widzieliście gdzieś jeszcze?

Do góry
#2465509 - 05/07/2008 17:28 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Kameleon]
haku Offline
Lucio Fulci Forever

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
NADAL - FEDERER 2007 Wimbledon
Time 225 minutes


Sevice Statistics
Aces 1 24
Double Faults 2 3
1st Serve Percentage 70% (118/167) 71% (111/156)
1st Serve Points Won 68% (81/118) 71% (79/111)
2nd Serve Points Won 57% (28/49) 62% (28/45)
Break Points Saved 62% (5/8) 63% (7/11)
Service Games Played 25 25
Statistics on Return
1st Return Points Won 28% (37/118) 31% (32/111)
2nd Return Points Won 37% (17/45) 42% (21/49)
Break Points Won 36% (4/11) 37% (3/8)
Return Games Played 25 25
Statistics on Points
Total Service Points Won 65% (109/167) 68% (107/156)
Total Return Points Won 31% (49/156) 34% (58/167)
Total Points Won 48% (158/323) 51% (165/323)

Myślę że się przydadzą w tym miejscu jako materiał do przemyśleń.

Do góry
#2465520 - 05/07/2008 17:53 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: haku]
haku Offline
Lucio Fulci Forever

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
Co do meczu:
Rafa jest w gazie i gra na trawie jak na ziemi
starczy
i bedzie naj w historii a jutro roger bedzie mial hebla i sie spali

Do góry
#2465524 - 05/07/2008 17:55 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: haku]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Goget skończ durnowato wyjaśniać każde niepowodzenie swojego pupilka. Ciągłe ataki na Federera (już myślałem, że się skończyły, a jednak znowu....).
Carlos Moya i Nadal ten sam styl ? Nie rozbawiaj nas \:\) Moya zdecydowanie więcej gra w ofensywie i jakby ciut większym stylistą od Nadala.

Ja nie mówię o części touru która nie ma szans na przebicie się do czołówki, tylko o tych którzy są w niej i biją się choćby o Mastersy.

Krecz w Cincci i gra Nadala na US Open'07 \:\) Tak wolno biegającego wtedy Nadala nie widzieliśmy dawno. Jego gra po USO wyglądała bardzo średnio. Zdejmij klapki na oczy, może Ci Al_Capone pomoże, chociaż nie sądzę, dalej będziecie między sobą wzdychać jaki to Nadal jest niesamowity \:\) I nie wiem gdzie sobie wymyśliłeś, że Rafa miał skończyć karierę 2 tyg. po urazie - nikt czegoś takiego nie napisał, więc nie wymyślaj bajek. I Masters w Szanghaju... Nadal jak królik \:\) Nie obrażaj go chociaż skoro tak go kochasz \:\)

Do góry
#2465525 - 05/07/2008 17:56 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: haku]
Mindman Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/01/2005
Postów: 3911
Skąd: Kielce/Trójmiasto
@haku

to są tegoroczne staty?

bo w nagłówku jest 2007 ...


Osobiście mam zagranego Nadal na win jeszcze przed turniejem (4,0).

Po dłuższym zastanowieniu, postanowiłem nic nie wyliczać i nie grać Feda

także Rafa

PS miło zobaczyć ten temat żyjący \:\)

Do góry
#2465534 - 05/07/2008 18:05 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Kameleon]
ds Offline
enthusiast

Meldunek: 07/01/2006
Postów: 338
Skąd: back to back RG champion
W poniedzielek przeczytacie 'znawcy' w GW - Genialny Nadal krolem Wimbledonu. Kluczem do tego meczu jest psychika. Szwajcar juz nie raz pokazal, ze delikatnie mowiac cos ma z glowa i gdy mu nie idzie to calkowicie sie rozsypuje. Co do jego backhandu to nie wiem czemu nikt na to nie zwraca uwagi. Chocby w AO Djokovic bezlitosnie gral na jego stone backh. i wygladalo to zalosnie. Podniecacie sie tym Federerem ale to jutro Hiszpan pokaze mu jak sie gra w tenisa. Nadal jak sie skoncentruje na 100% to jest prawie bezbledny, a Fedek z kazda minuta bedzie pekal.

Do góry
#2465542 - 05/07/2008 18:14 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: ds]
Zlatan Offline
veteran

Meldunek: 08/07/2007
Postów: 1238
Originally Posted By: ds
W poniedzielek przeczytacie 'znawcy' w GW - Genialny Nadal krolem Wimbledonu. Kluczem do tego meczu jest psychika. Szwajcar juz nie raz pokazal, ze delikatnie mowiac cos ma z glowa i gdy mu nie idzie to calkowicie sie rozsypuje. Co do jego backhandu to nie wiem czemu nikt na to nie zwraca uwagi. Chocby w AO Djokovic bezlitosnie gral na jego stone backh. i wygladalo to zalosnie. Podniecacie sie tym Federerem ale to jutro Hiszpan pokaze mu jak sie gra w tenisa. Nadal jak sie skoncentruje na 100% to jest prawie bezbledny, a Fedek z kazda minuta bedzie pekal.

Bla,bla,bla......bedzie pekal????smiech na sali,przypomnij sobie Wimbledon 07,Fedex wygral pierwsze dwa sety zeby potem przegrac gladko 2 nastepne a w ostatnim secie rozniosl Nadala,wiec nie mow ze Fedex ma slabe psycho

Do góry
#2465551 - 05/07/2008 18:20 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Zlatan]
diabelniak Offline
addict

Meldunek: 12/10/2007
Postów: 475
Skąd: Kraków
Originally Posted By: ZlatanCristiano
Originally Posted By: ds
W poniedzielek przeczytacie 'znawcy' w GW - Genialny Nadal krolem Wimbledonu. Kluczem do tego meczu jest psychika. Szwajcar juz nie raz pokazal, ze delikatnie mowiac cos ma z glowa i gdy mu nie idzie to calkowicie sie rozsypuje. Co do jego backhandu to nie wiem czemu nikt na to nie zwraca uwagi. Chocby w AO Djokovic bezlitosnie gral na jego stone backh. i wygladalo to zalosnie. Podniecacie sie tym Federerem ale to jutro Hiszpan pokaze mu jak sie gra w tenisa. Nadal jak sie skoncentruje na 100% to jest prawie bezbledny, a Fedek z kazda minuta bedzie pekal.

Bla,bla,bla......bedzie pekal????smiech na sali,przypomnij sobie Wimbledon 07,Fedex wygral pierwsze dwa sety zeby potem przegrac gladko 2 nastepne a w ostatnim secie rozniosl Nadala,wiec nie mow ze Fedex ma slabe psycho

Tylko z tego co pamietam to Nadal prowadzac w 5 secie 2:1 wzial medical time doznal jakiegos urazu i pozniej oddal seta wiec nie wiem czy to jest taki dobry przykład.

Do góry
#2465554 - 05/07/2008 18:21 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Zlatan]
Sylwiaa Offline
a.k.a. "DOMINICCA"

Meldunek: 11/02/2008
Postów: 1525
Skąd: GDAŃSK
Mam pytanie do Was. Czy widzieliście lewe kolano Nadala? Ja widziałam dosłownie urywek w czasie przerwy między gemami, to byłam przerazona, całe zasinione kolano, do tego z jakąś krwawiącą raną. Nie wiem kiedy on się tak załatwił, ale musiał niezle jechać na kolanach. Jak myslicie, czy to będzie miało jakis wpływ na jego dyspozycje?

Do góry
#2465562 - 05/07/2008 18:26 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Zlatan]
podstawek Offline
wieczny student

Meldunek: 08/12/2006
Postów: 6133
Też przed turniejem zagrałem Nadala, dzisiaj poprawię Federerem i będę na letki plus ;\)
A co do meczu. Jutro to będzie ten dzień, kiedy król zacznie ustępować. Co Fedex wygrał w tym roku? Powiedzmy sobie szczerze, że nic. W tym turnieju też jeszcze nie miał jakiegoś wymagającego przeciwnika więc ciężko ocenić jego formę. Dla mnie na ten czas Nadal jest tenisistą z innej planety

Dla mnie 3-2 Nadal

Do góry
#2465572 - 05/07/2008 18:30 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Sylwiaa]
Inzaghi78 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 21/02/2004
Postów: 11876
Skąd: Łódź
A ja mimo iz jestem fanem Nadala (moze nie az takim jak Goget) od zawsze to uwazam ze jutro ze da rady "królowi trawy"

Widze ze psychoza u niektorych troche poszla za daleko skoro pojawiaja sie stwierdeznia ze Nadal gra na trawie tak samo jak na ziemi
Moze nie przesadzajmy... Gra napewno wiele lepiej niz rok temu i jego szanse sa wieksze ale kurs powyzej 1,7 na Fedka wezme z radoscia na ustach

Nadal jest WIELKI ale jego podworkiem jest ziemia i prawdopodobnie Fedek nie da mu wejsc na swoje podworko (trawe )

Do góry
#2465636 - 05/07/2008 18:57 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Inzaghi78]
who let the dogs out?? Offline
a.k.a. "sebolo no name"

Meldunek: 07/06/2005
Postów: 987
Skąd: 3city
cokolwiek by nie mówić o umiejętnościach, to jutro najprawdopodobniej jednak czynnikiem decydującym będzie psychika obu zawodników. A ta zdecydowanie na niekorzyść Federera, który zdaje sobie sprawę że jego dominacja na trawie może nie dotyczyć akurat Nadala. W stosunku do zeszłego roku Nadal na trawie poczynił ogromne postępy, a zeszłoroczny finał tak naprawdę rozstrzygnął się po jednym przełamaniu dopiero w 5 secie (gdzie gem wcześniej to Federer bronił bp). To co pisaliście - Roger ma kompleks Nadala, może na trawie trochę mniejszy, ale jednak.. Z jego punktu widzenia musi jutrzejszym meczem dużo udowodnić, a Nadal pewnie da z siebie wszystko, wyjdzie ogromnie skupiony, a wtedy jest naprawdę bardzo trudny do pokonania... Scenariusz więc może być jutro różny, mecz raczej do obstawiania na live, po pierwszym secie który pokaże jak bardzo zawodnicy są zdenerwowani, jak to wpływa na lekkość i swobodę ich gry, jakie mają scenariusze na przeciwnika..
pewne jest jedno - zwycięzce wyłoni piękny mecz, gdzie oboje zagrają koncertowo, albo też będzie to marne widowisko bo któryś z nich nie wytryzma presji.. ja finał RG

Do góry
#2465851 - 05/07/2008 21:50 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Fro_Lech]
Goget Offline
Tenis Trader

Meldunek: 09/02/2003
Postów: 21438
Skąd: Bahamy
Originally Posted By: Fro_Lech
Carlos Moya i Nadal ten sam styl ? Nie rozbawiaj nas \:\) Moya zdecydowanie więcej gra w ofensywie i jakby ciut większym stylistą od Nadala.


Ja mówie o Moyi za czasów gdy wygrywał French Open i też grał 2 metry za linią końcową (Moya - 21 lat - http://pl.youtube.com/watch?v=5vor_LdRrNk ). Obecnie zgodze się, że gra dużo bardziej agresywnie, ale nie grał tak od rozpoczęcia kariery. Nadal też z roku na rok staje się coraz bardziej ofensywnym zawodnikiem, co podkreślają sami tenisiści w wywiadach.

Originally Posted By: Fro_Lech
Ja nie mówię o części touru która nie ma szans na przebicie się do czołówki, tylko o tych którzy są w niej i biją się choćby o Mastersy.


Proszę bardzo - Ferrer. W liczbie przebiegniętych km w sezonie na pewno dużo nie ustępuje Rafie i nie pisz, że to ultraofensywny zawodnik. Davydenko ze swoimi 30 turniejami w roku też można by było podciągnąć, chociaż preferuje nieco inny styl gry. W przeszłości taki Borg też potrafił zabiegać każdego, a nie miał problemów z kontuzjami.

Originally Posted By: Fro_Lech
Krecz w Cinci i gra Nadala na US Open'07 \:\) Tak wolno biegającego wtedy Nadala nie widzieliśmy dawno.


Fakt faktem na US Open nie zdążył się w pełni zregenerować po tej kontuzji i nie było pewne do końca czy zagra, ale wygrał mimo wszystko 3 spotkania w tym dwa gładko (Tipsarevic, Tsonga), a z będącym w gazie Ferrerem mecz był wyrównany i Rafa biegał tak jak zawsze na twardych kortach. Źle taktycznie rozegrany mecz, dobra forma Ferrera, który często czyścił linie i to wszystko. Coś a'la AO 2007 i porażka z Gonzem. No ale przecież i tak napiszesz, że pisze brednie i Nadal w tym meczu chodził zamiast biegać.

Quote:
Jego gra po USO wyglądała bardzo średnio. Zdejmij klapki na oczy, może Ci Al_Capone pomoże, chociaż nie sądzę, dalej będziecie między sobą wzdychać jaki to Nadal jest niesamowity :). I Masters w Szanghaju... Nadal jak królik \:\) Nie obrażaj go chociaż skoro tak go kochasz \:\)


Bardzo średnio ? To jest jedynie Twoja subiektywna opinia nie poparta absolutnie żadnymi faktami. Jeszcze raz pisze, że tylko Federer i Nalbandian na koniec sezonu zdobyli więcej punktów do rankingu od Rafy, a nie grali na cegle tylko na dywanie. Nadal wygrał w tym czasie bez większych problemów z Baghdatisem (2 razy), Murrayem, Wawrinką, Youzhnym, Djokovicem i Gasquetem. Z tego tylko Bagieta i Rysiek wygrali seta. Sama czołówka światowa pokonana na nawierzchni, która Nadalowi najmniej odpowiada. Widziałem większość tych spotkań i Rafa biegał aż miło. Tutaj najlepsza akcja całego turnieju w Paryżu : http://pl.youtube.com/watch?v=73AfWjOFvj4&feature=related . Nalbandian był w tym czasie nietykalny, o czym przekonał się nie tylko dwa razy Rafa, ale też Federer. W Szanghaju mecz grupowy z Ferrerem to też było jedno wielkie bieganie przez 3 sety, niestety nie ma na youtube jakiegoś dłuższego skrótu tego spotkania. Jest natomiast ze spotkania z Federerem : http://pl.youtube.com/watch?v=AR7do5BFgzA i znowu Rafa biega do wszystkiego do czego się da dobiec. Trudno, żeby jeszcze wygrał mecz, w którym Fedex od stanu 0:30 serwuje 4 asy z rzędu. Musisz mieć Nadala za prawdziwego geniusza, skoro uważasz, że to co prezentował w końcówce zeszłego sezonu to słaba lub średnia forma.

Originally Posted By: Fro_Lech
I nie wiem gdzie sobie wymyśliłeś, że Rafa miał skończyć karierę 2 tyg. po urazie - nikt czegoś takiego nie napisał, więc nie wymyślaj bajek.


polskignom nie znając faktów, stwierdził że Rafie wysiadło kolano w Cincinatti i już nigdy nie wróci do poprzedniego stanu. Zresztą nie tylko on każdy uraz Nadala zalicza do mega groźnych kontuzji.

Originally Posted By: ZlatanCristiano
Bla,bla,bla......bedzie pekal????smiech na sali,przypomnij sobie Wimbledon 07,Fedex wygral pierwsze dwa sety zeby potem przegrac gladko 2 nastepne a w ostatnim secie rozniosl Nadala,wiec nie mow ze Fedex ma slabe psycho


Wynik tego spotkania : 7-6(7) 4-6 7-6(3) 2-6 6-2. Jak widać wygrali tyle samo gemów, a Rafa miał w całym meczu więcej bp. Ostatni set mimo wyniku 2:6 był na styku, kto widział ten wie. Dodatkowo Rafa miał w nogach cięższe spotkania od Feda. Teraz gdy dojdzie do 5-setówki szanse będą wyrównane.

Originally Posted By: DOMINICCA
Mam pytanie do Was. Czy widzieliście lewe kolano Nadala? Ja widziałam dosłownie urywek w czasie przerwy między gemami, to byłam przerazona, całe zasinione kolano, do tego z jakąś krwawiącą raną. Nie wiem kiedy on się tak załatwił, ale musiał niezle jechać na kolanach. Jak myslicie, czy to będzie miało jakis wpływ na jego dyspozycje?


Nadal się przewrócił na początku spotkania z Youzhnym. Na powtórkach wyglądało to dość nieprzyjemnie, ale po paru minutach był już gotowy do gry i nie miał żadnych problemów z tym kolanem ani w tym spotkaniu, ani w meczach z Murrayem i Schuettlerem, co zresztą sam podkreślał w wywiadach pomeczowych. O jego dyspozycje fizyczną w niedzielnym finale jestem spokojny.

Do góry
#2465959 - 05/07/2008 23:01 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
Fro_Lech Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
Owszem, jak na Nadala gra po USO wyglądało średnio(opinia jak najbardziej obiektywna i poparta faktami:) ), a Gonzalez to zdemolował Nadala na AO'07 \:\) I czy ja gdzieś napisałem, że Nadal chodził ? Po prostu nie biegał tak szybko jak wcześniej.

Ferrer i Davydenko oczywiście, że nie są ofensywnymi zawodnikami :). Pracusie kortowi, biegacze i przede wszystkim znacznie różnią się mentalnie od Nadala.

Obejrzałem link z Fedem no i Fed całkiem gładziutko \:\) A owszem Nadal gracz który przejdzie do historii tenisa na pewno.

Do góry
#2466009 - 05/07/2008 23:16 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
polskignom Offline
Live fast, die young

Meldunek: 25/02/2004
Postów: 14919
Skąd: lublin/warszawa
Originally Posted By: Goget

polskignom nie znając faktów, stwierdził że Rafie wysiadło kolano w Cincinatti i już nigdy nie wróci do poprzedniego stanu. Zresztą nie tylko on każdy uraz Nadala zalicza do mega groźnych kontuzji.


prosze?

Do góry
#2466076 - 05/07/2008 23:49 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Mindman]
haku Offline
Lucio Fulci Forever

Meldunek: 22/08/2006
Postów: 17816
Skąd: Żywiec
Originally Posted By: Mindman
@haku

to są tegoroczne staty?

bo w nagłówku jest 2007 ...

to są staty z tamtegorocznego finału, gdzie jak widac mecz był niesamowicie wyrównany, a pamietajmy jak wczesniej męczył się w tym turnieju Rafa( Jużny, Soderling)
W tym roku Wimba idzie mu gładziutko a rywale wcale nie słabsi niż rok temu i tylko jeden set stracony.

Do góry
#2466504 - 06/07/2008 06:47 Re: ATP - Wimbledon - 23.06-6.07 [Re: Goget]
adingh Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/07/2004
Postów: 9576
Skąd: Wolbrom
Originally Posted By: Goget
a z będącym w gazie Ferrerem mecz był wyrównany i Rafa biegał tak jak zawsze na twardych kortach. Źle taktycznie rozegrany mecz, dobra forma Ferrera, który często czyścił linie i to wszystko.
Sorry Goget, czy widziałeś ten mecz do końca? Bo Rafa w decydującym secie już ledwo co biegał (oczywiście nie przez problemy kondycyjne), gdyż miał problem z kontuzją i dlatego przegrał. Fakt - Ferrer zagrał świetnie, ale taktyka tutaj nie odgrywała roli tylko kontuzja Rafy.

Do góry
Strona 7 z 8 < 1 2 3 4 5 6 7 8 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
10 zarejestrowanych użytkowników (11kera11, Akhu, Ojro, alfa, igea23, Sensei, rafal08, ElNinho[mmdea], Józef Małolepszy, Kretol), 3188 gości oraz 3 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5582306 Postów

Najwięcej online: 4029 @ 05/05/2024 14:25