#2047713 - 11/02/2008 01:52
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6 *DELETED*
[Re: Platini]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/07/2007
Postów: 14569
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2047861 - 11/02/2008 02:24
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Sed]
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Spurs + Lakers @2.23 Celtics bez KG i K.Perkinsa, dzięki czemu trzech najwyższych graczy mamy tu po stronie Spurs w osobach TD, Oberto i Elsona. Wśród obrońców podkoszowych C' między innymi Scalbrine i pewnie zmuszony do tego Posey. Nie ukrywam że od pewnego czasu, czyli stałej nieobecności Garnetta poluję na porażkę Bostonu, a SAS złapało nienajgorszą foremkę (seria 4W, wszystko teraz grają na wyjazdach). I i na koniec taki stat bez znaczenia: SAS wygrało 16 z ostatnich 17 meczy z Bostonem. Lakers - czy ktoś się jeszcze nabierze na to, żeby zagrać sobie Miami? Mam nadzieje że mecz z Philą pozbawił wszystkich reszteczek złudzeń. Nawet z Marionem i Banksem dla LAL nie ma wymówek - takie mecze muszą wygrywać. Haslem ciągle OUT, ciekawe kogo 'wrzucą' na Gasola? Mecze odpowiednio o 19:00 i 21:30.
|
Do góry
|
|
|
|
#2047989 - 11/02/2008 02:58
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: buszmen]
|
veteran
Meldunek: 04/11/2003
Postów: 1371
Skąd: Zamość
|
A ja gram Celtow - osłabienia po kazdej ze stron adekwatne, calkiem mozliwe ze juz dzis KG wejdzie na kilka minut, pod koszem oczywiscie atut po stronie SAS, ale ofens, atut własnej hali no i oczywiscie kurs stale rosnacy po stronie Bostonu. Boston @2.32, Pinnacle
|
Do góry
|
|
|
|
#2048282 - 11/02/2008 03:54
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: mbzyk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 16/04/2007
Postów: 3481
Skąd: Poznan / Paris
|
krotko, bo praca, praca, praca Los Angeles Lakers @ Miami HeatRano linia spreadu na poziomie 9.5, a teraz juz spadla do 7.5. Dlatego ja probuje Lakers -7.5. Ze Kobe jest juz w pelni zdrow pokazal tylko jego mecz @Magic. Do tego kolejny swietny mecz Gasola i LAL zdobyli Orlando. Miami bez Haslema i Mourninga. Plus do tego odejscie Shaqa i mamy dzisiaj niski zespol, jakiego dawno nie widzialem. A za rywala maja akurat tych, ktorzy pod koszem strasza Gasolem, Odomem i Bryantem. Ostro beda musieli nadrabiac Heat na obwodzie i poldystansie. Tylko, ze jakos nie widze aby nadrobili az tak bardzo, bo Fisher tez Wade'owi nie odpusci tak latwo. Generalnie nie wierze, ze Marion az tak w swoim pierwszym meczu moglby odmienic oblicze Miami. Bez przesady. LAL pokazali, ze po transferze Gasola w zespole drzemie wielki potencjal. Nastroje z pewnoscia w szatni bardzo dobre - spore szanse na tryumf w Konferencji, a moze nawet i calej lidze tylko motywuja do pracy. Miami tak moge podsumowac ten zespol. Ostatnie miejsce w lidze, brak perspektyw, motywacji... Lakers
|
Do góry
|
|
|
|
#2049863 - 11/02/2008 20:55
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Sturmwind]
|
Porucznik
Meldunek: 15/04/2005
Postów: 32699
Skąd: Pers Y Siro Sun Camp
|
|
Do góry
|
|
|
|
#2050863 - 12/02/2008 02:23
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Platini]
|
veteran
Meldunek: 19/12/2007
Postów: 1573
|
Panowie co sadzice o tych spotkaniach : Philadelphia - Dallas i Toronto - San Antonio ?? Ja uwazam ze oba te spotkania powinny wygrac zespoly przyjezdne.Dallas musi( ) poprawic sie po porazce z NJN bo nie ladnie taka skutecznoscia grzeszyc.Natomiast SAS powinno utrzec noska Toronto i odegrac sie za przegrana u siebie.
|
Do góry
|
|
|
|
#2051505 - 12/02/2008 04:24
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: RiKi]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/03/2006
Postów: 3005
Skąd: POZnan*
|
Philla - Dallas 1 Sportingbet @ 2,25 Poki w pierwszej 5 dallas wychodzi para barea jones krzyzyk na droge tej druzynie , straszna padaka w bostonie , detroit , new jersey , przeblysk w meczu w orlando , philla w gazie powinna z nimi pojechac Poza tym Lakers , w bobcats ostatnio znowu zabraklo wallace'a , a lakers wiadomo graja naprawde dobrze , Houston - Portland 1 - bardzo wazny mecz , druzyny walcza o 8 lokate , licze ze zdecyduje atut wlasnego boiska Warriars - Wizards 1 , Wash walczyl dzielnie w phoenix no ale to phoenix bez mariona i shaqa , w wash chyba znowu zabraknie butlera , golden u siebie mocne Jedyne co bardzo zniecheca granie na Lakers , Houston czy Warriars to kursy , max na houston 1,25 w sportingbet , buki troche sobie chyba jednak w kulki walą z tymi kursami
|
Do góry
|
|
|
|
#2051622 - 12/02/2008 04:38
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: thunder7]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Ja mysle zupelnie odwrotnie. To prawda, ze brak Devina "najlepszego defensora" Harrisa jest bardzo widoczny i nie ma on godnego nastepcy. Jones tez juz nie te lata, jednak Mavs to caly czas Mavs. Na wyjazdach slabo, jednak jestem przekonany o tym, ze gdy dojdzie do tych najwazniejszych spotkan w sezonie to przycisnie ten pedal gazu do końca. Mavs to taki zespol, ktory po katastrofalnym spotkaniu, nastepnego dnia potrafi zagrac dobre zawody i ograc wyzej notowanego rywala. Po zdecydowanej porazce z Pałacu, pojechali na Floryde i pewnie ograli Orlando. Wczoraj do polowy 2 kwarty bylo niezle, a potem jakby sie cos zacielo. Phila 3 zwyciestwa z rzedu z nisko notowanym rywalami, wiec ciezko powiedziec w jakiej dyspozycji sie naprawde znajduja. Mavs jest zespolem co najmniej 1.5 klasy lepszym, i powinni zlamać passe domowych zwyciestw 76ers. MAVS(-3) @2.00
|
Do góry
|
|
|
|
#2052115 - 12/02/2008 06:05
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Marian]
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Na dziś polecam tripelek: Orlando + LA Lakers + Houston Główny argument to oslabienia u rywali tychże ekip Cleveland bez Pavlovicia Varejao Goodena i być moze Ilgauskasa i Gibsona ... z tak zdziesiątkowanymi Kawalerzystami Orlando wygra bez wiekszych problemow Bobcats bez Wallace'a a Lakers w gazie ... izi win Portland bez Roya podczas gdy Yao i T-Mac zdrowi ... zdecydowanie Houston Krótko bo kolacja czeka Tripelek @1,95
|
Do góry
|
|
|
|
#2052148 - 12/02/2008 06:13
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Stoin]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
|
Na dziś polecam tripelek: Orlando + LA Lakers + Houston Główny argument to oslabienia u rywali tychże ekip Cleveland bez Pavlovicia Varejao Goodena i być moze Ilgauskasa i Gibsona ... z tak zdziesiątkowanymi Kawalerzystami Orlando wygra bez wiekszych problemow Bobcats bez Wallace'a a Lakers w gazie ... izi win Portland bez Roya podczas gdy Yao i T-Mac zdrowi ... zdecydowanie Houston Krótko bo kolacja czeka Tripelek @1,95 Jest wielce prawdopodobne, że Roy zagra dzisiaj, bo podobno po uroczystościach pogrzebowych już dołączył do zespołu.
|
Do góry
|
|
|
|
#2052404 - 12/02/2008 07:10
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Valverde]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Jakiś wałek musi być. Moim zdaniem beda to Lakersi. Bobki oslabione pod koszem, seria >5 porazek, wczoraj zdemolowani przez Pistons. Widzialem 1 polowe i ciezko jest mi cos powiedziec. Niby oba zespoly biegaly, niby oba rzucaly... tak spokojnie sie tą polowe ogladalo.. a w przerwie okazala sie, ze to Pistons prowadzą +20. Bezpłciowe Bobki strasznie, jednak biorąc to spotkanie na nos czuje, że dzisiaj zagraja zdecydowanie lepiej i wysokom postawią poprzeczke LA. Racjonalnie, oprocz przewagi parkietu nic za nimi nie przemawia... moim zdaniem swoje handi 8.5 spokojnie pokryją. Lakersi wczoraj wcale rewelacyjnie nie grali, gdyby Miami mialo 1 wartosciowego gracza wiecej to mialoby szanse wygrac. Wczesniej dziwna porazka w Atlancie. Napewno nie ruszalbym LA z handi... jezeli juz to LA 1-12 @2.15. Houston w gazie ? Zgoda. Jednak Portland to nie jest Portland z poprzedniego sezonu. Tutaj powinno być spokojnie jakies 1.45 na rakiety jak na moj gust. Grania przeciwko LeBronowi po 1.2 tez nie pochwalam. Magic powinni wypunktować, jednak pogormu sie nie spodziewam, dlatego zdecydowalem sie na Magic 1-12 @2.15. Reasumujac, Stoin zanegowałem wszystkie 3 Twoje typy. Jest to równoznaczne z tym, ze wszystkie 3 Twoje typy skoncza sie min. +15. Szykuj sie na liczenie hajsu.
|
Do góry
|
|
|
|
#2052501 - 12/02/2008 07:21
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Valverde]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 9985
Skąd: denn Du bist, was Du isst
|
Dobry wieczór! Witam po króciutkiej przerwie, która mam nadzieję pomogła mi odnaleźć chłodne spojrzenie na NBA,a co za tym idzie dobre typy, którymi mogę się podzielić Philadelphia 76ers - Dallas Mavericks Podzielam zdanie większości przedmówców, Mavs powinni zrehabilitować się za wczorajszą fatalną postawę. Pomimo kilku braków w składzie nadal kadrowo biją 76ers na głowę. Nie wierzę w drugi kolejny tak słaby występ Dirka i spółki. Nie rozpisuję się...dużo zostało już napisane wcześniej... Dallas Orlando Magic - Cleveland Cavaliers Tutaj chyba wystarczy napisać o możliwych brakach w składzie Cavs: - Gooden - Varejao - Pavlović - Gibson - Ilgauskas (niezła piątka się ułożyła ) Sam LeBron to raczej za mało na Magików Orlando Ponadto widzę wygrane LA Lakers i Houston. LAL:- nadal braki w składzie Bobcats (Gerald raczej nie zagra -> "Gerald Wallace missed Sunday's game because of a right foot strain, and plans to skip the last two games before the All-Star break. We suspected the Bobcats would shut him down, since he aggravated the injury in his last game"źródło -> rotoworld.com HOU:- pomimo przewidywanego powrotu Roy'a Yao i T-Mac powinni odprawić z kwitkiem ekipę Trail Blazers, a to dlatego, że ich partnerzy również grają bardzo dobrze - Scola, Alston, Battier, Wells (a przy szerokim składzie gości potrzebna jest dobra postawa całego teamu) ... Tak na szybko i bez zagłębiania się w szczegóły...oby trafnie Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#2052511 - 12/02/2008 07:23
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Zabielany]
|
veteran
Meldunek: 04/11/2003
Postów: 1371
Skąd: Zamość
|
Zgadzam sie z przedmówcami. Czy Roy zagra czy nie, granie przeciwko POR w ich obecnej kondycji po tak psim kursie to jednak wielkie ryzyko. Mają zwartą, solidną i co może najważniejsze równą ekipę. Natomiast u Rakiet ławka przerzedzona. Wg mnie granie na HOU ML i POR ML ma podobne szanse powodzenia więc skłaniam się do typu: Houston Rockets - Portland Trail Blazers, 2 , @4.12 , Pinnacle
|
Do góry
|
|
|
|
#2052764 - 12/02/2008 08:28
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: mbzyk]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/06/2006
Postów: 3245
Skąd: SG/KGR
|
Wiele zostało napisane na temat dzisiejszych meczy. I ja dorzuce swoje 3 grosze. LA-Bobcats tu popieram zdanie Zabielanego, że czeka ciężka przeprawa jeziorowców. Prawdopodobnie wygrają ale spreadu -8 moim zdaniem nie pokryją. Lakersi na tzw. 'road trip' na pewno czują pierwsze oznaki zmęczenia. Dlatego wątpie żeby zmiażdzyli w typowo domową drużynę Bobcats. Mimo że bez Wallace'a jednak stawiam na nich. Bobcats+8 7/10Orlando-Cleveland w ekipie z Clev wiadomo kontuzje. Orlando mocne u siebie ale jakoś nie widze żeby pokryli handi. Jakoś ta drużyna mi pasuje do rozsądnej oszczędnej gry więc jakichś szaleństw nie powinno być. w ekipie przyjezdnych zawsze groźny James który swoje 30pkt napewno rzuci. Dlatego skłaniam sie ku Cleveland+9O meczu Dallas dużo było napisane... wg mnie łatwy bounce back i wysoka wygrana. Dallas -3 10/10Postawiłem sobie jeszcze na Toronto. Myśle że obnażą wszystkie słabości Spurs i wygrają:) Wczoraj Toronto ładnie z Wilkami. Dziś sobie też porzucają Bosh come on! Powtórzyć wynik z 28 grudnia Toronto ml i under 183.5Powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#2052852 - 12/02/2008 09:18
Re: NBA - sezon 2007/2008 cz.6
[Re: Bouldermaster]
|
member
Meldunek: 25/07/2005
Postów: 167
|
Edited by Platini (12/02/2008 18:49)
|
Do góry
|
|
|
|
|
|