Aga dziś niestety grała jakby była wypompowana po wcześniejszych meczach, bez siły i precyzji. Bez kończących piłek trudno wygrać z kimś takim jak Peer, a 4 wygrywające piłki w meczu to bardzo niewiele. Aga jest jednak młodą zawodniczką i nie wymagajmy od niej cudów. Najbliższe 2 lata pokażą nam czy Aga będzie zawodniczką światowej czołówki faktem jest, że w przeciwieństwie do wielu innych dobrze zapowiadających się juniorek (Olsza, Grzybowska, Domachowska) Aga jak narazie nie marnuje talentu i robi systematyczne postępy.

Moim zdaniem z jutrzejszych meczów kurs 1.53 na Venus Williams w meczu z Jankovic jest w miarę korzystny. Venus gra tu bardzo dobrze, jeśli wchodzi jej pierwszy serwis to trudno ją zatrzymać. Faktem jest, że w poprzednim meczu Ivanovic nieco zawiodła, grała zbyt bojaźliwie i nie postawiła Williams zbyt trudnych warunków. Tym niemniej nie uważam żeby Jankovic w obecnej formie była zawodniczką lepszą od Ivanovic. Jankovic ma tu poważne problemy z utrzymaniem własnego serwisu. W meczu z Bammer dała się przełamać 5 razy natomiast w spotkaniu z młodziutką Cornet aż 6 razy. W obu tych spotkaniach straciła również po secie. Jeśli podobną formę serwisową zaprezentuje przeciwko Venus to nie wróżę jej wielkich szans w tym spotkaniu.

vicek a czego sie szczerze mówiąc spodziewałes, bo ja niczego więcej może poza tym że powalczy , ona patrzy realnie na swoja gre w przeciwieństwie do większości niestety otaczających ja "znawców tenisa" jak widze wypowiedzi fibaka na jej temat to mi sie śmiac chce - wojtus wzial cycatke i z niezlej tenisistki zrobil z niej kalekę - a teraz zaczyna mieszać adze w głowie.
niestety w podobnym tonie wczoraj byly wypowiedzi na forum i tak mysle ze jakby pozwolili kilku panom pisac na powaznych stronach to napisali by ze skoro aga pokonala numer 2 to jest numerem 1 i tyle
nie mozna nie widziec tak oczywistych rzeczy jak niedoróbki agi i tyle

Spodziewałem się trochę bardziej wyrównanego meczu, a po cichu liczyłem na niespodziankę jednak IV runda to i tak według mnie duży sukces Agi. Polacy mają to do siebie, że oceniają zawodnika po ostatnim meczu i lubią popadać w skrajności, stąd po zwycięstwie nad Sharapovą na forach zaczęło się wychwalanie Agi, a po porażce z Peer zaczęła się totalna krytyka. Dla mnie Aga dobrze wykonała swoją robotę pokonując groźną Razzano i wykorzystując słabszy dzień Sharapovej. Nie przeskoczy się w jednym dniu z 30 miejsca w rankingu na pierwsze i trzeba o tym pamiętać. Kończę dyskusję na temat Agi, bo to chyba mimo wszystko nie miejsce na tego typu pomeczowe opinie...

A. Chakvetadze - S. Peer
Typ: 1 (Games HC 0:3)
Kurs: 1.85
Buk: Fonbet
Stawka: 6/10

Pomimo rozpalonych do granic nadziei na awans Agnieszki Radwańskiej to Shahar Peer awansowała do ćwierćfinału US Open. Jednak według mnie po dzisiejszym spotkaniu reprezentantka Izraela zakończy swój występ w turnieju za oceanem, gdyż spodziewam się, że srogie manto spuści jej Anna Chakvetadze.
Rosjanka od zawsze słynęła ze świetnej gry na hardzie, ale na Flushing Meadows spisuje się wprost doskonale, wszystkie dotychczasowe rywalki pewnie odsyłając do domów. Bilans h2h również przemawia za blondwłosą zawodniczką (2-1) i choć ostatnie starcie wygrała Peer to dzisiaj podobny scenariusz wydaje mi się wprost nieprawdopodobny. Co więcej liczę, że Chakvetadze wygra różnicą, co najmniej 3 gemów, tym samym pewnie dokumentując różnicę dzielącą ją od comando girl z Izraela.