Sat 25/08/07

13:45 Sunderland - Liverpool 5.50 3.65 1.63
16:00 Arsenal - Manchester City 1.60 3.60 5.95
16:00 Bolton - Reading 2.20 3.25 3.25
16:00 Chelsea - Portsmouth 1.30 5.00 10.00
16:00 Derby - Birmingham 2.40 3.20 2.95
16:00 West Ham - Wigan 1.95 3.25 4.00
16:00 Aston Villa - Fulham 1.72 3.45 5.00
18:15 Everton - Blackburn 2.05 3.15 3.75

Sun 26/08/07

14:30 Middlesbrough - Newcastle 2.55 3.15 2.75
17:00 Manchester United - Tottenham 1.55 3.85 6.00

Jutro i pojutrze mamy nastepna ciekawa kolejke w Anglii, zapraszam do dyskusji.

MIddlesbrough - Newcastle

Ten mecz wyglada dosc ciekawie, w druzynie gospodarzy zagra byly napastnik Boro MArk Viduka, ktory byl kluczowym graczem dla gospodarzy w ostatnich latach. Gospodarze traca rowniez kolejnego napastnika Yakubu, ktory prawdopodobnie przejdzie do Evertonu za £11 mln ale w meczu przeciwko Newcastle jest jeszcze w kadrze. Jak wazny to zawodnik dla Boro niech pokaza same statystyki, Yakubu strzelil 29 goli w 65 meczach na Fratton Park.
Ale wrocmy do meczu, Boro po 2 przegranych wygralo w ostatniej kolejce z Fulham na wyjezdzie, natomiast Newcastle po wygranej na inauguracje z Bolton zremisowalo w ostatniej kolejce u siebie z Aston Villa. Do druzyny gospodarzy powraca Jonathan Woodgate ale na razie tylko na treningi, watpliwy jest takze udzial nowego nabytku Boro napastnika Mido, do tego Andrew Taylor i Luke Young takze raczej nie wystapia. Goscie wystapia bez Shay Given, Celestine Babayaro, Joey Barton i Damien Duffa.
Silniejsza ekipe na dzien dzisiejszy posiada Sam Alardayce i sadze ze jesli faktycznie nie zgra Mido a Yakubu bedac myslami w nowym klubie to Boro i nic nie ustrzeli i jeszcze przegra ten mecz. Typuje druga wygrana Necastle w tym sezonie.

Typ 2 kurs 2.75

Bolton - Reading
Chodz sluchy ze Diouf i Anelka maja ochote opuscic tonacy okret jakim teraz jest Bolton po 3 przegranych na inauguracje nowego sezonu, jesli tak to ten zespol zawita jako 1y do The Championship. Do druzyny gosci powraca ich napastnik Lita. Wydaje mi sie ze w tym meczu bardzo duzo zalezec bedzie od poziomu morale zawodnikow gospodarzy, szczegolnie 2 w/w wietrze tu wygrana gosci, ewentualnie X.
Typ 2 kurs 3.25

Nie mam w tej chwili czasu na analize wiec tylko tak pobiezniebo niektore mecze wygladaja ciekawie:

Sunderland - Liverpool 2 i z pewnoscia goscie strzela ale marny kurs na to zdarzenie tylko 1.12

Arsenal - Manchester City lider zagra na goracym boisku, do skladu kanonierow powraca Gilberto (a snilo mi sie ze strzelil bramke)ale za to Lehmann ma kontuzje i w bramce stanie Almunia, szukalem nazwiska Fabianski w artykule ale niestety nie znalalzem. Mysle ze ten mecz zakonczy sie remisem.

Aston Villa - Fulham gospodarze beda wygladac 1go zwyciestwa w tym sezonie i mysle ze im sie to w 100% uda pomimo trudnego meczu jakim bedzie z pewnoscia mecz z Fulham.

Sunderland – Liverpool

O godzinie 13:45 na Stadium of Light Sunderland podejmie zespół Liverpoolu. Spotkanie to zainauguruje czwartą kolejkę angielskiej Premiership. Gospodarze rozegrali do tej pory trzy spotkania. W pierwszej kolejce zwyciężyli nad borykającym się w ówczesnym czasie z problemami Tottenhamem, zremisowali w Birmingham, a w ostatniej kolejce ponieśli sromotną porażkę z zespołem Wigan. The Reds natomiast rozegrali w tym sezonie o jeden mecz mniej. W pierwszej kolejce wygrali na wyjeździe z Aston Villą, a w ostatnim meczu po kontrowersyjnym karnym zremisowali z zespołem pana Romana.

Kursy na zwycięstwo gości nie są zachęcające, ale nie mogliśmy się spodziewać niczego lepszego ze strony bukmacherów. Mało, kto przewiduje, aby beniaminek jak również zwycięzca Championship League z poprzedniego sezonu urwał punkty podopiecznym Renifera z Benitez. Mamy praktycznie początek rozgrywek, ale można zauważyć, iż dzisiejsi goście prezentują się okazale i w kolejnych meczach będą zapewne grać jeszcze lepiej. Pokusił, bym się o stwierdzenie, iż Liverpool ma w tym sezonie, przy odrobinie szczęścia duże szanse na mistrzostwo Anglii.

W dzisiejszym spotkaniu nie zobaczymy Stevena Gerrarda, który dostał złamania palca u stopy i nie zagrał również w spotkaniu towarzyskim z Niemcami. Prawdopodobnie nie wystąpi również we wtorek w meczu trzeciej rundy kwalifikacji do Ligi Mistrzów. Benitez ma do dyspozycji praktycznie całą kadrę. Jedyną, a zarazem największą obawą jest to, że aż trzynastu piłkarzy The Reds grało w spotkaniach swoich reprezentacji. Faktycznie może mieć to wpływ na przebieg spotkania, ale mamy dopiero początek rozgrywek piłkarskich, więc zawodnicy są głodni gry i o zmęczeniu nie może być jeszcze mowy. Benitez zestawiając skład wyjściowej jedenastki na pewno to uwzględni, zresztą każdy wie, iż jest to typ trenera, który dobiera piłkarzy do meczu, stosując roszadę składu i wymienność pozycji. W zespole gospodarzy zabraknie Dana Whiteheada, który ma problemy z kolanem oraz Paula McShana. Po kontuzji spodziewany jest powrót Granta Leadbittera.

Na korzyść gości przemawia również statystyka bezpośrednich spotkań. Biorąc pod uwagę mecze na wszystkich szczeblach ligowych, gospodarze odnieśli 49 zwycięstw, 60 razy zwyciężał Liverpool, natomiast w 31 potyczkach padał wynik remisowy. Ostatni mecz obie jedenastki rozegrały w 2002 roku i niespodziewanie to Sunderland odniósł wtedy zwycięstwo.

Podsumowując po mimo tego, iż bardzo duża ilość zawodników Liverpoolu występowała w spotkaniach towarzyskich, co wiąże się niewątpliwie ze zmęczeniem w tym przypadku nie tyle fizycznym, ale psychicznym liczę na drugie w tym sezonie zwycięstwo The Reds.

Typ: 2
Stawka: 7/10
Kurs: 1.65

Wygrana Reading nie wchodzi w gre. Bolton od sezonu 81/82' nie mial 4 porazek z rzedu, dodatkowo bardzo slaby poczatek pod wodza nowego trenera, plotki o podkupywaniu Anelki.... Reading blyszczy, dobre wyniki z klasowymi druzynami - NIE WIERZE W TAKIE SERIE.

Bolton 1X!

To ze statystyki mowia ze nigdy nie mieli nie znaczy ze sie tak nie wydarzy bo to tylko statystyka, ona powstala tez na bazie jakis danych aktualnie teraz dostepnych. Za rok ta statystyka moze byc juz nieuzyteczna i skorygowana. Oba punkty widzenia sa warte uwagi.

Derby - Birmingham

W ub sezonie te 2 zespoly w The Championship graly 2-krotnie i dwukrotnie gora bylo Birmingham, wygrane po 1-0.
Czy tym razem bedzie podobnie ? Jakby na przekor tego co napisalem powyzej wydaje mi sie ze tak.

Typ 2

Statystki sa ok, trzeba tylko wiedziec kiedy je wykorzystac a kiedy nie.

Tu nie chodzi TYLKO o statystyki.

Nie wierze zeby Reading utrzymalo tak dobra dyspozycje 4 mecz z rzedu, ludzie sa tylko (a moze AZ) ludzmi. Gram 1X Bolton lub draw no bet.

Male sprostowanie co do bezposrednich pojedynkow Sunderlandu i Liverpoolu. Ostatni mecz na Stadium of Light wygral Liverpool 2:0 w sezonie 2005/2006. Jesli chodzi o Steviego Gerrarda to jesli wierzyc SkySports byc moze Rafa zaryzykuje jego gre w dzisiejszym meczu, a da mu odpoczac w meczu przeciwko Toulouse. Francuzi nie sprawili specjalnych problemow w pierwszym meczu i nie przypuszczam by mogli cokolwiek zdzialac na Anfield, natomiast Premiership jest w tym roku absolutnie priorytetowa. Przyznal to Fernando Torres w jednym z wywiadow, gdzie opowiadajac o pragnieniu gry w Lidze Mistrzow jako jednej z przyczyn przejscia do druzyny The Reds, stwierdzil, ze koledzy z druzyny rozmawiaja glownie o marzeniach o zdobyciu tytulu.

W ostatnim tygodniu w klubie doszlo do sporych turbulencji. Najpierw kontrowersje zwiazane z karnym w meczu przeciwko Chelsea, nastepnie nieudana proba kupienia Gabriela Heinze z MU. Rafa podczas przedmeczowej konferencji prasowej wyrazal swoje rozczarowanie w zwiazku z powyzszymi.Pilkarze wyjda na murawe z mocnym nastawieniem pokazania reszcie ligi, ze nie sa chlopcami do popychania i Sunderland moze odczuc to na wlasnej skorze, tym bardziej, ze oslabienia sa dosyc powazne. Carlos Edwards, jak i Dan Whithead ( kapitan zespolu) to wazne ogniwa druzyny, jezeli na dodatek nie zagra McShane ( najlepszy obronca w dotychczasowych spotkaniach) to The Reds beda mieli jeszcze bardziej ulatwione zadanie.

Moim zdaniem kurs na Liverpool nie jest wcale tragiczny. Jesli Sunderland goscilby Chelsea czy MU kurs wynosilby nie wiecej niz 1.55, zatem 1.65 jakie mozna dostac na The Reds przedstawia lepsze value bo wszystkie 3 druzyny sa mniej wiecej rownorzednymi rywalami.

no.1/ Arsenal Londyn - Manchester City (HC 0 - 1) 2 @2,45 2/10 Bwin

Dzisiaj o godzinie 16 na Emirates Statium spotkają sie zespoły Arsenalu Londyn oraz Manchesteru City. Spotkanie wzbudza olbrzymią ciekawość w gronie ekspertów Premier League ponieważ wielu zadaje sobie pytanie czy Manchester City bedzie tak wspaniała drużyna przez cały sezon jak w pierwszym trzech spotkaniach. Bez wątpienia możemy powiedzieć że jest to jedno z najtrudnieszych spotkań w kalendarzu City. Typ opieram głownie na słabej grze Arsenalu w obronie i taktyce Londynczyków, które bez wątpienia pasuje pod styl gry Manchesterowi City. Za przykład pozwole sobie postawić mecz z Manchesterm United mimo iz to przyjezdni byli zespołem, który musiał atakować i tak też z resztą było ponieważ przewaga United było widoczna to Manchester City wyprowadziło skuteczną akcje i po bramce Giovanniego pokonało odwiecznego rywala 1-0. Mecz z Derby i również wygrana 1-0 pokazała mi że City potrafią grać również swoje nie czekając na ruch przeciwnika gra nie wyobrażalnie mądra piłke zespół Derby Counrty w swiatło bramki trafił tylko raz!

Co do Arsenalu to tak jak już wsponiałem głównym negatywnym czynikiem jest obrona w meczu z Fulham mimo 66 % przytrzymania piłki potrafili pozwolić na 7 strzałów swiatło swojej bramki. Oprócz wyróżniającego sie Gallasa, który dzisiaj nie zagra obrona Kanoierów była po prostu słaba.Co do grania przeciwko Arsenalowi kusi mnie również brak Lehmanna i Eboue w składzie co w zdecydowanym stopni osłabi tylne formacje Arsenalu.

W składzie z City zabraknie zapewne Bojinova, który ma problemy z kolanem.

Arsenal (from): Almunia, Sagna, Toure, Clichy, Fabregas, Flamini, Hleb, Van Persie, Fabianski, Eduardo, Bendtner, Walcott, Senderos, Traore, Hoyte, Song, Gilberto, Denilson, Rosicky, Adebayor.

Manchester City (from): Schmeichel, Hart, Corluka, Onuoha, Sun, Richards, Dunne, Garrido, Ball, Fernandes, Geovanni, Hamann, Johnson, Ireland, Petrov, Elano, Bianchi, Corradi.

Zakladam ze w Arsenalu M.City dostanie lanie,zawodzi Bolton jak widac i tradycyjnie A.V.
Blackburn moze wygrac w Evertonie,
Birmingham w Derby
Chelsea to nie trzeba podawac
M.U bez 2napastnikow ,nie ma pomyslu na stzrelanie goli!!!!!!!!!!!!!!!!


Zobacz pozostale wyniki

"Fulham never had fewer than four points after the first four matches of a Premier League season." [/quote]

Za dużo sugerujesz się historią, choć oczywiście może paść remis czy też wygrana gości(nie przesądzam tego). Ale trzeba przyznać że Fulham jest mocno osłabiony: przede wszystkim brak Antti Niemiego(pierwszego bramkarza), jego zastępca Warner robi proste błędy. Do tego wypadł kapitan i czołowy napastnik gości McBride, przy strzelaniu gola w ostatnim meczu rozwalił sobie chyba kolano(skręcił czy coś). Aston Villa moim zdaniem powinna zgarnąć 3 punkty, niby zawodzi ale z kim ?! Liverpollem 1-2(dom) i Newcastle 0-0(wyjazd) !!

Sunderland FC
VS
Liverpool FC
Typ: Liverpool FC

Pierwsze spotkanie otwierające czwartą serię spotkań zostanie rozegrane w Sunderlandzie. Na przeciw siebie staną jedenastki Sunderlandu i Liverpoolu.

Początek sezonu już pokazał, że obie drużyny w tym sezonie Premiership będą walczyły o zupełnie inne cele. Sunderland oczywiście będzie chciał uniknąć degradacji i powalczyć o pozostanie w Premier League. Z kolei Liverpoolowi marzy się mistrzostwo Anglii, po 17 latach. Ostatnio "The Reds" wygrali najwyższą klasę rozgrywkową w 1990 roku. Jak na tak zasłużony klub to bardzo dawno temu sięgali po najwyższe laury.

W tym sezonie lepiej prezentuję się Liverpool, który pokonał na wyjeździe (2:1) Aston Villę Birmingham i zremisował (1:1) z wicemistrzem Anglii - Chelsea Londyn. W szczególności ostatni mecz wzbudził wiele kontrowersji. Wszystko przez decyzję Roba Styles'a, który nie słusznie podyktował karnego dla "The Blues". Sędzia po meczu przeprosił i przez federację angielską został odsunięty od prowadzenia spotkań ligowych w nadchodzącej kolejce.
Sunderland wydawało się, że może być jednym z silniejszych beniaminków. Potwierdziła to pierwsza kolejka bieżącego sezonu. "Czarne Koty" potrafił na Stadium of light pokonać Tottenham Hotspur Londyn (1:0). Jednak kolejne dwie kolejki pokazały, że walka o utrzymanie będzie priorytetem w tym sezonie. W drugiej kolejce podopieczni menedżera Roy'a Keane'a zremisowali na wyjeździe z Birmingham City (2:2) a w ostatniej trzeciej ulegli bardzo wyraźnie Wigan Athletic (0:3). Zwłaszcza ostatni mecz w wykonaniu "Czarnych Kotów" powinien zaniepokoić menedżera Keane'a. Dobrze wiemy, że Wigan Athletic nie należy do najsilniejszych drużyn w Premiership. W zeszłym sezonie ligowym "Latics" ledwo uchronili się przed spadkiem do Championship League.

Sytuacja kadrowa przed tym spotkaniem wygląda zdecydowanie lepiej w obozie gości. Menedżer Rafa Benitez ma do dyspozycji szeroką kadrę piłkarzy. Wręcz trzeba zauważyć, że Benitez ma kłopoty bogactwa i bardziej musi myśleć, kogo dzisiaj wysłać na trybuny a kto ma grać w pierwszej jedenastce. Jedynym lekko kontuzjowanym piłkarzem jest Steven Gerrard, który narzeka na uraz stopy. Możliwe, że dzisiaj wystąpi w pierwszej jedenastce a odpocznie w rewanżowym spotkaniu Ligi Mistrzów z FC Toulouse. O wiele gorzej wygląda sytuacja kadrowa w Sunderlandzie. Kontuzje wykluczyły ze składu obrońców: Deana Whitehead'a i Paula McShane'a. Nie wiadomo jak wygląda jeszcze sytuacja z trzecim obrońcą Grantem Leadbitterem. Jeśli zabraknie tej trójki to Liverpool może mieć ułatwione zadanie, jeśli chodzi o defensywę "Czarnych Kotów".

Faworytem zbliżającego się konfrontacji będzie FC Liverpool. Sunderland ma dość poważne kłopoty w defensywnie. Jeśli zabraknie Whitehead'a, McShane'a i Leadbittera to napastnicy "The Reds" nie powinni mieć problemu ze strzeleniem zwycięskiej bramki. Warto także wspomnieć o tym, że piłkarze Liverpoolu są bardzo zdeterminowani do wygrania meczu z Sunderlandem. Wszystko przez błędną decyzję sędziego Roba Styles’a w meczu z Chelsea. Przez jedne błąd "The Reds" stracili, aż dwa cenne oczka w rywalizacji o mistrzowską koronę.

.::Think Twice::. Ignorator.

Czerwoni chyba wygrają, ale kurs IMO jest zbyt niski jak na wyjazd, wiec sobie ten mecz odpuszczę. Tym bardziej, że Sunderland wyjdzie bardzo zdeterminowany i może strzelić bramkę. Liverpool festiwalu strzeleckiego raczej sobie nie urządzi, bo w meczu z Chelsea pomysłu na strzelenie bramki za bardzo nie miał. Reina wszystkie piłki wybijał jak w ukropie pod pole karne przeciwnika, ale najczęściej kończyło się to stratą. Chyba ani razu nie podał do obrońców. Jedyną bramkę strzelił El Nino, ale w sumie to "zasługa" tego żydka, który dał się kupić na prosty zwód. Dziwię się, ze Mourinho wystawia takiego cieniasa, a Alex grzeje ławę, ale to już jego problem
Mi się wydaje, ze najlepszym typem na tę kolejkę jest remis w meczu Boltonu z Reading
Wątpię, by Bolton po trzech porażkach zdołał obnieść zwycięstwo
Trawę to oni będą gryźć, ale wystarczy to tylko na 1 punkt
Reading już w zeszłym sezonie pokazali, że mają fajny i rozumiejący się kolektyw i patrafia zdobywać punkty, choc nazwisk tam nie ma. Sądziłem, ze w tym sezonie będzie gorzej, ale póki co formy nie stracili i dziś nie przegrają
Mój typ X stawka 7/10

Pomyliłeś troszkę newsy. Middlesbrough gra na Riverside, a na Fratton Park gra Portsmouth. Statystyki które przytoczyłeś o ilości bramek dotyczą występów dla The Pompeys!

Yakubu był kluczowym graczem Portsmouth, a w Boro nigdy tak naprawde, do końca się nie sprawdził, zawodził w najważniejszych momentach. Osłabienie siły rażenia gospodarzy jest jednak okrutne brak Viduki i Yakubu, przy odejściu rok temu Hasselbainka, który był podstawą ofensywy to już naprawdę dramat.
Mido zagra, ale to raczej średniawy grajek, nigdzie nie może zagrzać dłużej miejsca - i to chyba nie przez przypadek.
Mecz z Newcastle to 'święta wojna' więc porażka na własnym stadionie będzie prawdziwą tragedią dla Middlesbrough... Z drugiej strony southgate jest tak słabym trenerem (również on odpowiada za fatalną politykę transferową klubu w ostatnich miesiącach, pozbyto się kluczowych graczy na wszystkich pozycjach - poza Downing-iem, ale to też zapewne kwestia czasu), że życzę porażki Middlesbrough, bo może wtedy w końcu polecą głowy.

Tak czy siak przychylam się do Twojego typu na 2kę, ale za baaardzo niewielką stawkę bo wygrać na Riverside, zwłaszcza w tak ważnym meczu, jest niezwykle ciężko, o czym w ostatnich latach przekonywały się i Chelsea (0-3), i Man U (1-4) i Arsenal (1-2 bodajże).

* * *

Jednocześnie założyłem topik, w którym będę się starał wyjść na plus typując jedynie piłkę angielską. Zapraszam tutaj:
http://www.mecz.pl/forum/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=1521244

#1
Sunderland - Liverpool
Typ: Liverpool -1 (asian)
Back @2.15
Stake: 7/10

#2
Sunderland - Liverpool
Typ: Liverpool clean sheet
Back @2.08
Stake: 3/10

#3
Sunderland - Liverpool
Typ: 0:2
Back @7.40
Stake: 1/10

Liverpool w tym sezonie ma jasny cel - mistrzostwo Anglii. Torres potrzebuje trochę czasu na aklimatyzację, ale jego bramka z Chelsea pokazuje, że może to być proces krótszy, niż się zakłada ;\) Zespół dobrze poukładany i przygotowany fizycznie już na początek sezonu (el. LM) nie może pozwolić sobie na kolejną stratę punktów, po tym jak bezczelnie okradziono ich z wygranej z Chelsea, gdzie The Reds byli strona zdecydowanie przeważającą i groźniejszą. Sunderland nie zachwyca i bardzo wątpię, by byli w stanie strzelić cokolwiek gościom. Myślę ze bedzie 0-2

* * *

#4
Arsenal - Manchester City
Typ: Under 2.5
Back @1.83
Stake: 8/10

#5
Arsenal - Manchester City
Typ: Remis do przerwy
Back @2.40
Stake: 3/10

Sensacyjny lider Premiership gra naprawdę wyśmienicie w defensywie. Mimo, ze maja spory problem z obsadą pozycji bramkarza (wciaz szukaja nowego nr 1), to problem ten rozwiązuje się jak na razie sam, w zupełnie naturalny sposób - Kasper Schmeichel nie wpuścił jeszcze gola w tym sezonie! Widziałem wszystkie dotychczasowe spotkania Man City i szczerze mówiąc nie były to najlepsze widowiska, zwlaszcza to z Derby County. W derbach Manchesteru gospodarze mieli OLBRZYMIE szczęście, tak naprawdę zdobyty przez nich gol był jedynym celnym strzałem na bramkę United, który można traktować poważnie. Sprawiedliwym wynikiem byłoby 1-1, ale Tevez w koncowce spotkania nie trafil do pustej bramki z ok. 5 metrów... dramat.

Arsenal z kolei widziałem w spotkaniach z Fulham i ze Spartą Praga. Zespół poukładany, aczkolwiek bez Henry'ego brakuje im pomysłu na strzelanie goli. 'Fałszywego napastnika' z przymusu gra Hleb, a to nie jest chyba jego ulubiona pozycja.

Przypuszczam, ze podopieczni S.G. Erikssona wyjdą na boisko z myslą podtrzymania wysmienitej passy defensywnej i nie zmienią swojego stylu na emirates Stadium. Dokladajac do tego spore problemy w ofensywie Arsenalu i 'fatum' wlasnego stadionu ;\) (ile to razy juz gospodarze meczyli sie do ostatnich minut z jakimis ogorkami? A na Highbury było prosto łatwo i przyjemnie, 20' 3-0 i czesc :P), bardzo watpie bysmy byli swiadkami festiwalu strzeleckiego...

* * *

#6
Aston Villa - Fulham
Typ: Aston Villa
Back @1.85
Stake: 8/10

Aston Villa zdecydowanie zasługuje na pierwsze w tym sezonie zwycięstwo. Dzielnie postawili się Liverpoolowi i gdyby nie geniusz Gerrarda i fenomenalny gol z rzutu wolnego, to zapewne mielibysmy podział punktów. W nastepnej kolejce Villa pojechała do Newcastle, gdzie byli równorzędnym partnerem (a nawet mieli groźniejsze sytuacje) Srok.
Fulham gra słabo - z Arsenalem ultraszczęśliwe trafienie (w zasadzie to samobój) na 1-0 na poczatku spotkania pozwolilo dosc dlugo wytrzymywac napór gospodarzy, ale koncowka obnazyla wszelkie braki teamu z Craven Cottage. Przede wszystkim kuleje ofensywa - watpie by byli w stanie zagrozic gospodarzom w tym spotkaniu w jakikolwiek sposób. Zwyciestwo nad Boltonem ktory gra tragicznie zupelnie mnie nie przekonuje... Rowniez porazka z Middlesbrough ktore jest w slabej formie, chwaly nie przynosi.

Pewne zwycięstwo Aston Villi!

#7
Chelsea - Portsmouth
Typ: over 2.5
back @1.87
stake 5/10

Typ na szybko. Nie chcę by odebrano to jako rasistowski podtekst , ale Chelsea ostatnio dzięki wiekszej ilości murzynów w składzie znacznie przyspiesza swoją grę. Do tego dobra forma Lamparda, a z drugiej strony niepewna jeszcze do konca postawa obroncow i mozemy oczekiwac jakiejs bramki dla gosci w tym spotkaniu. Typ trochę 'na czuja' ale mysle ze dzis ujrzymy minimum 3-4 gole, bo Pompeys nie boją się ofensywnej piłki i na pewno będą probowali ugryźć w jakiś sposób gospodarzy. Stawka średnia

Tak, masz racje, zrobilem tu blad faktycznie ta statystyka dotyczyla okresu gry Yakubu w Portsmouth. Dzieki za sprostowanie i przepraszam za wprowadzenie w blad.

Pozostaly nam 2 mecze na niedziele:

Manchester United - Tottenham

Oba zespoly sa pod presja, gospodarze z aspiracjami do obrony tyulu mistrzowskiego 2 pkt w 3 meczach a goscie z aspiracjami na zajecie miejsca w top4 gwarantujacego granie w Lidze Mistrzow 3 pkt w 3 meczach, dodatkowo juz na wyspach pisze sie artykuly o szukaniu zastepstwa dla Menagera Martina Jola. Takze ja tu widze mecz walki i to duzej z obu stron, mysle ze padnie wiele bramek, szczegolnie z kontr. Takze moja propozycja:

over 2.5 za 1.95
oba teamy strzela bramke 1.82

Middlesbrough - Newcastle

Podtrzymuje to co wczesniej napisalem, goscie wygraja ten mecz, oslabione Boro bedzie mialo problemy ze strzeleniem bramki no chyba ze Yakubu bedzie sie chcial pozegnac z publika ale jesli mu na tym nie zalezy to kto wie czy na koncie Boro nie bedzie 0 jutro. Mysle ze 1 padnie bramka dla gosci, Boro sie rzuci do walki na odrobienie strat i dostanie druga z kontry. Tazke moje scenariusze to:

under 2.5 goals 1.68
home team to score No 3.15
oraz typ 2 za 2.75

Yakubu jest juz pilkarzem Evertonu.

Ciekawy bedzie powrot Viduki do Middlesborough. Ten mecz to derby polnocno - wschodniej Anglii i kibice Boro zapewne nie wybacza mu, ze przeszedl do arcyrywala, na dodatek za darmo. Moze byc ciekawie i byc moze dla odmiany stadion Riverside bedzie wypelniony po brzegi, a to juz sukces. Mark moze cos ustrzelic jutro. Juz z AV byl blisko, a jutro wymarzona okazja, zeby otworzyc dorobek strzelecki w barwach nowej druzyny.

Rzeczywiscie obrona Boro nie wyglada imponujaco, na dodatek Mido nie gral w okresie przedezonowym i wiele mu brakuje do pelnej dyspozycji fizycznej. Natomiast obrona Newcastle z mlodym Taylorem i Rozehnalem sprawila w dotychczasowych meczach bardzo solidne wrazenie.

Od poczatku rozgrywek Newcastle gralo systemem 4-3-3, teraz wyleczyl sie Owen i ciekawe bedzie: po pierwsze czy zagra i czyim kosztem, po drugie czy w zwiazku z tym Allardyce sprobuje zmienic system. Choc w sumie to troche retoryczne pytanie bo ten wlasnie system przez lata preferowal w Boltonie. W czasie meczu z Villa Owen zastapil Martinsa, i Nigeryjczyk nie wygladal na zadowolonego. Kilka druzyn z czolowki wciaz szuka napastnika, a cena odstepnego za Martinsa zapisana w kontrakcie to 13 milionow funtow. Nie sadze, zeby Sam szukal tu konfliktu z Martinsem i dlatego jesli zdecyduje sie wystawic Owena, to prawdopodobnie zastapi on Smitha.

Rzeczywiscie typ na Newcastle wyglada niezle ale trzeba pamietac, ze to derby i w takim meczu wszystko moze sie zdarzyc.

FAktycznie, na stronie Boro wyczytalem ze Yakubi nie jest brany pod uwage w tym meczu - transakcja z Evertonem nie dobiegla jeszcze konca.