na to wychodzi, ze Bialorus wczoraj musiala dostac najwiecej sms-ow i wygrala półfinal albo jest to typowy zabieg marketingowy, gdyz do publicznej wiadomosci nie zostaly podane szczatkowe wyniki polfinalu. Przyznam szczerze ze bylem wielce zdziwiony iz w dziesiatce zabraklo Helwetow, ale jednak potwierdzilo sie iz gwiazdy europejskiego formatu nie maja czego szukac na Eurowizji (patrz Kate Ryan czy Tatu). Teraz przyszla kolej na Dj Bobo. Przed polfinalem mialem swoja trojke na ktora szczegolnie chcialem zwrocic uwage. Byli to Bialorusini, Szwajcarzy i Serbia. Serbia i Bialorus gra dalej, ale trudno sie dziwic skoro kraje ktore awansowaly do finalu awansowaly wedlug klucza geograficznego.
sami popatrzcie kto awansowal wczoraj:
Blok A: ŁOtwa, Białorus, Gruzja
Blok B: Serbia, Macedonia, Słowenia
Blok C: Bułgaria, Węgry, Mołdawia
Blok D: Turcja (hehe oni sami tworza niezly blok)
jesli brac pod uwage opinie ekspertow iz od momentu poajwienia sie polfinalow wieksze szanse na wygrane ma polfinalista, gdyz ludziom bardziej zapada w ucho ta piosenka itd to jednak zostaje przy swoim ze to wlasnie Bialorus i Serbia ma z polfinalistow najwieksze szanse na zwyciesto..
z grona polfinalistow ciezko wskazac inny kraj ktory moze z nimi powalczyc. No chyba ze rytmiczna piosenka Turkow ktorych jest pelno wszedzie i dziwna "Water" w wykonaniu Bułgarow, ale to sa kraje ktore moge jedynie dostac sie do TOP 5 przy dobrym wietrze.
Wiatr moze jeszcze dokoptowac do grona faworytow trzy inne kraje. o Grand Prix powalcza jeszcze Szwedzi, Rosja i Ukraina z kontrowersyjnym Verka Serdushka. choc z tej trojki najmniejsze szanse daje Rosji.
zreszta obecnosc az trzech bylych radzieckich republik w stawce faworytow sprawia iz nie wiadomo jak rozloza sie glosy mieszkancow bylego ZSRR. glosy pojda przeciez na Ukraine - bo jest kontrowersja i juz cos sie dzieje, na Bialorus - ktora ludzie juz slyszeli w polfinale oraz na Rosje - ktora jest po porstu Rosja. Co prawda republik radzieckich troche jest tak wiec Armenia czy Gruzja bedzie wrzucac "ten czy twelve points" dla kogos z tej trojki.
Szwedzi moga liczyc na wsparcie Skandynawow i kogos kto lubi Abbę, dla wielu piosenka zespolu The Ark bedzie jedynym knadydatem w sumie Zachodniej Europy w starciu z Ruskimi i Jugosławią.
Serbia moze w tej sytuacji wyjsc najlepiej. Piosenka - inna niz ostastni zwyciezcy - nawiazujaca troche do tego co spiewala Irlandia gdy wygrywala konkursy Eurowizji. Śpiewana w jezyku ojczystym. Poza tym kraje b. Jugosławii czekaja na jakis sukces w postaci zwyciestwa, a szanse teraz sa duze.
Serbia jest jednym z faworytow zdaniem bukow. jestem przekonany ze w polfinale zajela jedno z dwoch pierwszych miejsc, dodatkowo widzowie mogli juz ja ogladac raz tak wiec w ucho im juz wpadla
no i geograficzie moga liczyc na wsparcie bylych republik jugoslowianskich, bloku bułgarskiego ;), Niemiec gdzie o 12 beda rywalizowac Turcy i Serbowie i wszystkich fanow spokojniejszej muzy jak np. Irlandia czy Francja (to juz strzał )
jak dla mnie Marija Serifovic jest potencjalnym zwyciezca tegorocznej Eurowizji. to nic, ze wygladem przypomina nasza Dominikę Kurdziel, a na scenie nie ma rozneglizowanych kobiet.
wazne ze to jest "Molitva" - taka modlitwa o zwyciestwo i pokoj w bylej republice Jugosławii. Belgrad stać na organizacje Eurowizji za rok.
Bwin: Serbia @9
totomix: Serbia @7
Unibet: Serbia @7
= rywalizacja z Serbką o 10-12pkt od Słowenii po Bułgarię i jakieś plusy od jugoemigrantów z reszty Europy). Kolejne miejsce to pewnie Turcy dzięki rodakom z całego kontynentu. W dziesiątce pewnie jeszcze Rosja (byłe republiki), Rumunia (o niczym, ale w kilku językach), Węgry (w każdym kraju znajdzie się kilku fanów bluesa) i chyba Finlandia...
Poprzedni temat
Lista tematów
