#1135672 - 14/04/2007 00:33
Premiership - 34 kolejka (14-15.04)
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Zestaw par 33 kolejki angielskiej Premiership:14 kwietnia, sobota:Arsenal Londyn-Bolton Wanderers godzina 16:00Manchester City-Liverpool FC godzina 16:00Middlesbrough FC-Aston Villa Birmingham godzina 16:00Portsmouth FC-Newcastle United godzina 16:00Reading FC-Fulham FC Londyn godzina 16:00Sheffield United-West Ham United Londyn godzina 16:0015 kwietnia, niedziela:Wigan Athletic-Tottenham Hotspur Londyn godzina 14:30Everton FC Liverpool-Charlton Athletic Londyn godzina 16:00Z powodu półfinału Pucharu Anglii w ten weekend pauzują: Manchester United, Chelsea Londyn, Blackburn Rovers i Watford FC.
Edited by Biszop (14/04/2007 18:37)
|
Do góry
|
|
|
|
#1135768 - 14/04/2007 00:55
Re: Premiership - 33 kolejka (14-15.04)
[Re: Ignorator]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 08/10/2005
Postów: 3789
Skąd: .::Destination unknown::.
|
Portsmouth FCVSNewcastle UnitedTyp: Portsmouth FC(-0.5)Sobotni mecz pomiędzy Portsmouth a Newcastle powinien dać nam odpowiedź na pytanie: Czy Portsmouth pokusi się o strat w Pucharze UEFA?. Niestety nie stabilna forma popularnych "Pompey" coraz bardziej oddala możliwość wywalczenia startu w tych rozgrywkach. Dość dziwnie wyglądały dwa ostatnie mecze Portsmouth podczas Świąt Wielkanocnych. Najpierw podopieczni menedżera Harry'iego Redknappa pokonali samego lidera Manchester United (2:1) by po trzech dniach przegrać z najgorszą drużyną Premiership - Watfordem (2:4). Menedżer Harry Redknapp na konferencji po meczu z Watfordem podkreślał, że przy prowadzenia (1:0) jego ekipa była niezagrożona. Nagle karny dla przeciwka i sytuacja uległa diametralnej zmianie. Możliwe, że po wygranej z Manchesterem zawodnicy Portsmouth obrośli w piórka. Watford pokazał, że nie można lekceważyć żadnego przeciwnika i zasłużenie wygrał mecz. Przed piłkarzami Portsmouth czas na rehabilitację przed własną publicznością w meczu z Newcastle. Popularne "Sroki" w ostatniej kolejce zremisowały na własnym boisku z Arsenalem (0:0). Mecz był słaby a obydwie drużyny miały problem ze stworzeniem sobie dogodnych sytuacji do strzelenia bramki. Niestety w tym spotkaniu kontuzji nabawił się pierwszy bramkarz Newcastle - Shay Given. Jego miejsce między słupkami będzie musiał zająć rezerwowy Steven Harper, który potrafi zagrać dobre zawody, ale także może mieć gorszy dzień. Na pewno na słabszą formę liczą piłkarze Portsmouth. Jeśli chodzi o personalia to do składu Newcastle powoli po kontuzjach wracają: Craig Moore, Kieron Dyer i Scott Parker. Tym samym widzimy, że menedżer Glenn Roeder będzie miał większe pole manewru przy ustalaniu wyjściowej jedenastki. Nadal martwią przedłużające się kontuzję Shola Ameobiego i Michaela Owena. Na szczęście ten drugi powoli powraca do zdrowia. Jeśli chodzi o Portsmouth to do gry powinni wrócić Glen Johnson, Sol Campbell, Lauren i Svetoslav Todorov. Wykluczony jest występ Pedro Mendesa. Najbliższa konfrontacja na Fratton Park będzie bardzo ważna dla Portsmouth. Jeśli podopieczni menedżera Harry'iego Redknappa myślą o starcie w Pucharze UEFA, to muszą ustabilizować formę i wygrać najbliższe zawody z Newcastle. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#1137353 - 14/04/2007 18:17
Re: Premiership - 34 kolejka (14-15.04)
[Re: DJ SOSNA]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Ja też obstawiłem Kanonierów, bo co by tu dużo nie mówić. Bolton jest wysoko w tym sezonie, ale do pierwszej czwórki droga jeszcze daleka. W premiership jest tak, że są 4 zespoły, a potem długo nic. Wyniki przytoczone przez DJSosnę pokazuja to niezbicie. Jeszcze gorzej wypada tak reklamowany przez niektórych Tottenham, który z pierwszą czworką ugrał dokładnie zero, a Sevilla szybko pokazała im miejsce w szyku i przepaść od Europy. W tym sezonie akurat Bolton jest wysoko, w następnym bedzie kto inny. kanonierzy co prawda w tym sezonie dali ciała, ale jak przyjdzie co do czego, to swoje zrobią, pomimo kontuzji.
edit: zmienilem tylko numer kolejki w temacie:)
Edited by Biszop (14/04/2007 18:37)
|
Do góry
|
|
|
|
#1137487 - 14/04/2007 19:28
Re: Premiership - 34 kolejka (14-15.04)
[Re: maguire]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2006
Postów: 10252
|
małe sprostowanie: Tottenham w tym sezonei wygrał u siebie z Chelsea a przed nimi jeszcze pojedynek na W-H-L z Kanonierami i mysle że bez punktów tam się nei obędzie tym niemniej myśle że dziś Arsenal wygra. a jak nie ma kto strzelać to albo huknie wracający Rosicky albo padnie jakiś samobój
|
Do góry
|
|
|
|
#1139364 - 15/04/2007 04:41
Re: Premiership - 34 kolejka (14-15.04)
[Re: mura]
|
member
Meldunek: 11/03/2005
Postów: 125
|
ma ktos info o rogach w meczu arsenalu ile bylo i ile dla kogo z gory dzieki
|
Do góry
|
|
|
|
#1139470 - 15/04/2007 05:12
Re: Premiership - 34 kolejka (14-15.04)
[Re: marekm]
|
journeyman
Meldunek: 23/09/2003
Postów: 83
Skąd: mazowsze
|
Na jutro ciekawie zapowiada sie mecz Evertonu z Charltonem.
Gospodarze walcza o miejsce premiowane gra w pucharze UEFA i napewno zrobia wszystko by z broniacym sie przed spadkiem Charltonem zdobyc komplet punktow. Jutrzejsze zwyciestwo pozwolilo by uciec na 5 ptk swoim najwiekszym konkurentom 7. druzynie w tabeli Portsmouth, a to juz dosc znaczna zaliczka przed dalsza walka o miejsca 5., 6. tym bardziej ze swoj mecz przegral dzis Bolton i stworzyla sie niepowtarzalna okazja zrownac sie z nim punktami. Wiadomo jednak ze goscie z Londynu latwo skory nie sprzedadza, bo im takze punkty sa bardzo potrzebne. Czy jednak wystarczy im umiejetnosci, by skutecznie przeciwstawic sie Evertonowi, ktorego forma na wlasnym stadionie zwyzkuje, co potwierdzaja ostatnie 2 zwyciestwa z Fullham 4-1 i Arsenalem 1-0. Warto tez przypomniec ze Everton w tym sezonie na swoim boisku przegral tylko 3 razy i to nie z byle ogorkami tylko z Tottenhamem, Chelsea i Aston Villa natomiast Charlton tylko raz zwyciezyl na boisku przeciwnika z Porsmouth ktory ostatnio zlapal lekka zadyszke. Goscie strzelili na wyjezdzie tylko 11 goli a stracili az 32, natomiast everton strzelil 26 bramek a stracil 12. Wprawdzie Charlton ostatnio zaczal grac coraz lepiej i udalo im sie zdobyc w ostatnich 6 meczach az 12 pkt nie przegrywajac przy tym meczu, ale jak wiadomo kazda seria sie kiedys konczy i mysle ze ta skonczy sie jutro w Liverpoolu, a dzieki ostatnim dobrym wystepom Charltonu kurs na ten mecz jest bardzo smakowity bo ok 1,70 i ja go biore bez zastanowienia.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|