Chwilowo temat zawieszony, więc może jest dobrym miejscem na podyskutowanie (choćby pobieżnie)o systemach.

Nie znam całego tematu, ale utworzenie takiego systemu i sprawdzanie, uważam za całkowicie racjonalne (choć czasami zbyt dużo to kosztuje).

A teraz parę wstępnych zagadnień, do dyskusji, nie znaczy że taki mam sprecyzowany pogląd, to po prostu dyskusja:

1. Jak się gra w kóło i krzyżyk - wynik jest remisowy.
Załóżmy że mamy system, który nie poełnia błędu i korzysta z kursów, które dają w sumie 1, więc wynikiem tego (?) winno być także brak staraty i wygranej, czyli remis.
Jak się odejmie marżę booka jest już strata.
Jedynym ratunkiem są zawyżone kursy na dane zdarzenia. Celem jest znalezienie, które to zdarzenia. Jednak po stronie minusów - jest przypadkowość zdarzeń, i fakt, że łatwiej jest popełnić błąd niż znaleźć coś bezbłędnego ("właściwie" wytypowac zawyżone kursy) - to jest 1 problem.

2. Taka kwestia, gdyby założyć że kursy dają 1, nie ma marży booka, to grając losowo wychodzimy na zero. Np. kurs 5,0 (20% sznas), kurs 4,0 (25%), 2,0 (50%). Jednak tak nie jest, nie wychodzi się na zero. Teoretycznie - Łatwiej jest grać tak by nie wygrać, niż grać by wygrać.
Gdzieś musi być przyczyna. Ja w tym momencie widze ją w tym, że mecze mają 3 zdarzenia (1x2) i tu jest ten problem.
Sądzę (może niesłusznie), że tego nie udało się uwzględnić w systemie z tego tematu.

Gdyż gdybyśmy mieli tylko 2 zdarzenia (wygra-przegra),dające 1 (np. kursy po 2,0 - na oba zdarzenia), w długim bardzo cyklu teoretycznie byłby remis (gra losowa) (i bez marży booka). A zawyżone kursy dałyby wygraną.

Inaczej postawię ten problem (i to dla mnie w tym momencie jest najciekawsze) jak rozróżnić w obliczeniach kurs 2,0 dla 2 (tenis) i 3 (piłka) zdarzeń. Bez marży booka 2 z 4 jest na zero gdy trafiamy 2 zdarzenia. Problem, że dla tenia mamy 2 zdarzenia a dla piłki 3. Każdy oblicza: muszę na długi dystans wygrać więcej niż 50%, ok. ale gdzie uwzględnia różnicę pomiędzy ilością zdarzeń (i ryzyko z tym związane) to jest 2 problem, ważny.

Generalnie zgadzam się z twórcą systemu że kurs jest oczywiście kluczem i bardzo istotną kwestią. Ale jak uwzględnić ilość zdarzeń (czy w tym systemie udało się to uwzględnić ?)

Oczekuję tylko na rozsądne wypowiedzi, cokolwiek przemyslane. W innym wypadku wolę nie kontynuować temtu.

here i go again:

16.1:
Montpellier - Monaco 1 2.15 gamebookers
Troyes - Metz 1 1.73 unibet


pamiętaj, SLAV, odwrotnie!!!


--------------------
kilka słów do Batigola:

sprawdzanie odbyło się wcześniej - na podstawie danych z sezonów poprzednich do ostatniego-1 i kursów z ostatniego - teraz przesunąłem się po prostu o sezon...
nie za bardzo wierzyłem w tą zimową dziurę - w tej chwili dodana jest data jako dodatkowa zmienna - co rozwiązuje problem...

w dalszej części postu teoretyzujesz i to czysto akademicko - nikt nie da ci możliwości wygrania bez marży - buk musi mieć (przynajmniej teoretyczną) przewagę 'pewnego zysku'
twoja w tym głowa tylko żeby wybrać odpowiednie mecze - buk musi dawać kursy na wszystkie mecze a ty tylko bierzesz, odrzucasz lub akceptujesz

to cała filozofia...
odrzucać zgniłe, brać dojrzałe...

hi_res napisał:
"kilka słów do Batigola:

sprawdzanie odbyło się wcześniej - na podstawie danych z sezonów poprzednich do ostatniego-1 i kursów z ostatniego - teraz przesunąłem się po prostu o sezon..."

ok., ja nie dyskutuję o twoim systemie, którego nie znam, tylko sam dla własnych potrzeb zastaniawiam się nad pewnymi kwestiami, a forum służy po to by poznać opinię innych osób, w ten sposób można łatwiej wydostać się ze ślepego zaułku.


hi_res:
"w dalszej części postu teoretyzujesz i to czysto akademicko - nikt nie da ci możliwości wygrania bez marży - buk musi mieć (przynajmniej teoretyczną) przewagę 'pewnego zysku'"

ok., ale widzę że mnie nie zrozumiałeś,a ponieważ wyczułem w twojej odpowiedzi pewną ostrość (być może spowodowaną tym że bardzo nie lubisz uwag, jak większość ludzi zresztą):
1. nie zrozumiałeś bo w czysto "profesorski" sposób poszedłeś do opinii innej osoby - zdecydowanie mocno pobieżny.
2.trudno szukać teorii mocno nieakademickich w takich kwestiach jak znalezienie właściwego systemu. Co prawda grasz za swoje pieniądze i to twój problem, jak dużo przegrasz (ewen. wygrasz)

Jeżeli brak ci tam teorii, co sugerujesz, to masz sam odpowiedź ,
tak naprawdę sądzę, że w twoim systemie jest nadmiar teorii, bo sam reklamowałeś wielkość plików, które powstały na potrzeby systemu.

hi_res:
"twoja w tym głowa tylko żeby wybrać odpowiednie mecze - buk musi dawać kursy na wszystkie mecze a ty tylko bierzesz, odrzucasz lub akceptujesz

to cała filozofia...
odrzucać zgniłe, brać dojrzałe... "

Jak nazwiesz tę teorię ?

PS. Nie było moim celem wdawanie się w polemikę, ale skoro wszedłem do czyjegoś tematu, stało się to nieuchronnie.

Uważam system za pozytwny (nawet go nieznając), bo uważam że szukanie właściwego systemu jest racjonalne, a każdy w zasadzie gra jakimś systemem, mniej lub bradziej świadomym.

Celem moim było (sądząc że autor wybył na dłużej) podyskutować z bywalcami tematu:

Bo jestem ciekawy (dla własnych potrzeb, a nie w celu krytykowania) jak w systemie można odróżnić "wagę" kursu np. 2,0 dla 2 (tenis) oraz 3 (piłka) zdarzeń, a rezultaty takiej różnicy nie są już jedynie akademickie, jak byłeś uprzejmy wspomnieć.

Pozdrawiam, życzę by system dalej się sprawdzał.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Batigol:
ok., ja nie dyskutuję o twoim systemie, którego nie znam, tylko sam dla własnych potrzeb zastaniawiam się nad pewnymi kwestiami[/QUOTE]

okej, więc powtórzę raz jeszcze - jeżeli masz możliwość - musisz sprawdzić swój system najlepiej najpierw bez użytku pieniędzy (chociaż istnieją teorię że kasa lubi określonych ludzi i nawet jezeli na papierze ci ładnie wszystko wychodziło to z chwilą gdy do gry wejdą prawdziwe pieniadze - wszystko się rypie...)

[QUOTE]ok., ale widzę że mnie nie zrozumiałeś,a ponieważ wyczułem w twojej odpowiedzi pewną ostrość[/QUOTE]

hmmm... myślę że zrozumiałem - zakładasz fałszywe początkowe warunki - już na samym początku brniesz w... cokolwiek
musisz założyć że będziesz typował lepiej niż buk plus marża buka i dywagacje co by było gdyby nie mają tu wielkiego znaczenia...

[QUOTE] (być może spowodowaną tym że bardzo nie lubisz uwag, jak większość ludzi zresztą):
1. nie zrozumiałeś bo w czysto "profesorski" sposób poszedłeś do opinii innej osoby - zdecydowanie mocno pobieżny.[/QUOTE]


he he he - lubię uwagi
co do pobieżności - jak dla mnie dalej zastanawiasz się nad oczywistościami - jak wpływa ilość zdarzeń na prawdopodbieństwo
otóż jeżeli prawdopodobieństwo jest policzone dobrze to kurs 2.0 zarówno w tenisie jak i piłce oznacza około 45% procent szans
i tyle

[QUOTE]2.trudno szukać teorii mocno nieakademickich w takich kwestiach jak znalezienie właściwego systemu.[/QUOTE]

ja bym rzekł co innego - trudno taką znaleźć - każda chyba jest testowana przez twórcę/korzystającego


[QUOTE]tak naprawdę sądzę, że w twoim systemie jest nadmiar teorii,[/QUOTE]

dlaczego nadmiar?

[QUOTE] bo sam reklamowałeś wielkość plików, które powstały na potrzeby systemu.[/QUOTE]

a to chyba nie ma wiele do rzeczy - wiesz co potrafią zawierać duuuuże pliki?
a co dopiero pliki excela...


[QUOTE]Uważam system za pozytwny (nawet go nieznając), bo uważam że szukanie właściwego systemu jest racjonalne, a każdy w zasadzie gra jakimś systemem, mniej lub bradziej świadomym.[/QUOTE]

w zasadzie to ciężko nazwać nieświadomy system systemem - to ledwie intuicja
ale dzięki za pozytywne zdanie o dziele mojego życia

[QUOTE]Bo jestem ciekawy (dla własnych potrzeb, a nie w celu krytykowania) jak w systemie można odróżnić "wagę" kursu np. 2,0 dla 2 (tenis) oraz 3 (piłka) zdarzeń, a rezultaty takiej różnicy nie są już jedynie akademickie, jak byłeś uprzejmy wspomnieć.[/QUOTE]

nigdy dość uprzejmości

są akademickie - nawet nie rezultaty, bo takowych nie widzę - same rozważania nad tą różnicą

ale przekonaj mnie - chętnie bym się dał


[QUOTE]Pozdrawiam, życzę by system dalej się sprawdzał.[/QUOTE]

a to brzmi jak ironia...
nie pozdrowienia, oczywiście...

hi-res, ponieważ temat przekroczył 200 postów proszę o otwarcie drugiej (czy raczej kolejnej ) części tego tematu.