Rozgrywki Pucharu Davisa wznawiają swoje rozgrywki.
Tytułu wywalczonego w Moskwie broni Rosja , dla której obrona
mistrzowskiego berła będzie zadaniem niezwykle trudnym.

Ze swojej strony chciałbym zaproponować kilka propozycji :

Dudi Sela - Gilles Muller

Megatyp oferuje nam za zwycięstwo filigranowego reprezentanta
Izraela bardzo atrakcyjny kurs, który moim zdaniem nie odzwierciedla rzeczywistych umiejętności obu graczy.
Sela to nadal stosunkowo młody gracz , należał do czołówki
najlepszych juniorów świata , jednak jego kariera nie rozwija sie
w sposob w jaki zapewne on sam oczekuje.
Sela to zawodnik znakomicie ułożony technicznie, który potrafi
bardzo wiele na korcie , przede wszystkim dysponuje bogatym
wachlarzem uderzeń i zagrań na korcie , jego tenis jest bardzo
urozmaicony.

Rywal w zupełności do ogrania , który po za serwisem nie ma wiele
do zaoferowania , po za tym jest bardzo chmieryczny.
Jezeli Sela zagra dzisiaj chociaz 60 % tego co w meczu przeciwko
Safinowi na A0 2007 Muller bedzie bez zadnych szans.

To bardzo dobra propozycja i po kursie 1,90 staje sie moja
opcja numer jeden dzisiejszego dnia.

Oficjalna strona turnieju :

http://www.daviscup.com/

Druga propozycja ktora zwrocila moja uwage jest spotkanie
Wolczkowa z Soderlingiem , spotkanie to odbedzie sie w Bialorusi.
Bialorusini grajac na swoim korcie przed wlasna publicznoscia
zawsze sa grozni dla kazdego , w poprzednich latach Wolczkow
potrafil pokonac reprezentanta Hiszpani wiec to o czyms swiadczy.
Soderling w ostatnim czasie gra zdecydowanie ponizej swoich
mozliwosci , porazka w pierwszej rundzie na AO , nastepnie
kompromitacja w spotkaniu z kwalifikantem z Austri Peya w Zagrzebiu utwierdza mnie w przekonaniu ze na wlasnych smieciach
Voltchkov ma duze szanse powalczyc o sukces.

Na zwyciestwo Bialorusinia Megatyp oferuje kurs 4,50 i dla mnie to jest swietny kurs.

Po za tym :

Volchkov - Soderling - 1 @ 6,58 Pinnacle

Gasquet R. v Hanescu V. [Games HC] 0:8.5

Ryszard rozpoczyna rywalizacje dla Francji , jego rywal to
zawodnik, ktory wraca na kort po dlugiej przewleklej kontuzji
i nie moze wrocic do rownowagi fizycznej co ma duze reperkusje
na korcie.
Moim zdaniem Gasquet wygra to spotkanie bardzo szybko i
bardzo zdecydowanie spodziewam sie wyniku w granicach :
6:2 6:3 6:2 dlatego po kursie 1,80 w GB warto zainwestowac.

Wawrinka nie gra to można podbijać rozpisy bankierem Hiszpania - Szwajcaria 1.05

Live - TUTAJ

Melzer J. - Canas G. 1,95 stawka 5/10

przyznam szczerze, że nie dokońca wiem dlaczego analitycy z gamebookers wystawili taki kurs, dla porównania w Bet-at-home-u jest 1,65 na jurgena. Nie oszukujmy sie po wpadce Canasa w 2005 roku na dopingu nie tylko on, ale cała armia Argentyńczyków mocno spuciła z tonu. Acasuso, Canas, Coria nawet Bandi graja słabiej. Guillermo w latach swojej swietnosci potrafił ograc na hardzie Henmana, Haasa ale to było w 2004 roku, czym sie wtedy wspomagał wszyscy wiemy. Teraz gra już tylko na cegle, wygra owszem ale na poziomie chelengerów. Zresztą taki jest jego sposób gry, dużo wymian, gra na końcowej lini, mało atakuje, niezły fh. Próbował ostatnio sił w Zagrzebiu na carpecie czyli nawierzchni na ktorej przyjdzie mu grać a Austrii, przeszedł kwale po mękach ze średnim Troickim i przegrał w 1r. z Santoro. Mezler dość chimeryczny, ale końcowke tego sezonu i początek obecnego ma obiecujący.Półfinał w Sydney, ogranie Berdycha w dwóch setach to jest dobry prognostyk. Widziałem go chyba z 2-3 razy w akcji.Ma dobry serwis, potrafi zagrać przy siatce, troche słaba psychika. No cóż zobaczymy, myśle że na własnych śmieciach, na szybkiej nawierzchni ma szanse. Ma dużo większy kontakt z tenisem na najwyższym poziomie niż rywal to też może mieć znaczenie. Chyba,że o czymś nie wiem? Jakaś kontuzja? Jeżeli tak proszę o informacje.

No chyba czegoś rzeczywiście nie wiemy: tego, że Canas to zawodnik o klasę lepszy I na pewno nie nazwałbym go w życiu cegłotłukiem. Ponadto pisanie, że sukcesy wzięły się ze wspomagania to lekki żart. Wspomaganie, jeśli było to na kondycję, a nie na umiejętności. Przecież pigułami nie poprawi techniki

Melzer to szaleniec, raz mu wchodzi raz nie. Niby gra u siebie, Canas dopiero się zbiera do powrotu do 20 ATP więc szanse wyrównane, ale na pewno nie grałbym tu Melzera.

Nadal w Hiszpanii też nie gra a jak narazie Chiudinelli jedzie równo z Ferdasco i piiiii.. z tego będzie

A, zapomniałbym dodać: w ciemno biorę Mirnyia + zastanawiam sie nad Wołczkowem. Nawierzchnia na Białorusi była zawsze dość specyficzna i nie tacy gracze tam sobie nie radzili. Mirnyi z Tojo to będzie mecz na TB, ale po równym kursie biorę Maxa, bo daje mu ok 70% szans.

Dla twojej wiadomosci tu na cegle grac beda

a nie sorki Carpet, moj blad, wczesniej pisalo na davisie ze na clayu

No tak, jak Verdasco gra to Hiszpania może z każdym przegrać.

No i niespodzianki nie było.

Volckov-Soderling 3-6 ; 6-7 ; 1-6

Kolego wyniki piszemy na QC

http://www.daviscup.com/ties/tie.asp?tie=100008925

cegła?

Wchodzę do tematu i widzę ostatni wpis z 9 lutego. Większym zainteresowaniem cieszy się chellenger we Wrocku. Nie dziwię sie jednak bo ten puchar Davisa to jakas parodia tenisa. Wystarczy spojrzec na wyniki, dziwnym trafem wszystkie po 2:1 i nigdzie nie ma jeszcze zwyciężcy. Żadne analizy umiejętności nie mają tutaj sensu. Większośc zawodników odpuściła sobie ten turniej (federer, Nadal, Wawrinka a inni starają się poprawiać swój budżet "dogami" ) Jeżeli cokolwiek grać w tym turnieju to wysokie kursy ale chyba najlepiej to sobie go odpuscic, w spokoju poczekac na prawdziwe turnieje i sie nie denerwowac. Nic dziwnego że obrońcą tytułu jest tutaj Rosja

parodia tenisa? czyzby kolejna teoria spiskowa w KT?

nie liczac zenuacego wystepu debla Llodra/Clement i porazki Gonzo, ktory przechodzi pierwszy kryzys od wielu miesiecy ( kto sledzil uwaznie jego wystep w Vina Del Mar i postawil na wygrana z Andreevem po 1,12 ma wyjatkowa fantazje ulanska rozstrzygniecia byly calkiem przewidywalne.

Dzis myslę Berdych przy huraganowym dopingu swojej publiczności potwierdzi że tradycyjnie juz wystep w DC traktuje priorytetowo.

Max Myrnij..hmm bestia na swoim terenie bez jednej singlowej wygranej? Troszke sie zdziwie, tym bardziej ze przeciwnikiem jest Soda. Soda potrafi sprawic prezent raz z jedna strone, raz w druga. jesli jest gdzies na Maxa hc setowy - brac szybko, a wygrana po kursie 2,70 za mała stawke jak najbardziej.

A jak miał grać w Vina Del Mar ? Z marszu przyjechał z AO, wypowiadał się później, że wyraźnie odczuwał trudy poprzedniego turnieju. Dzisiaj zdmuchnął Safina, ale Andreev wydaje się że gra życiówkę w DC i wygra dla Rosji ten mecz.

Zawodnik solidnie przygotowany do sezonu nie umiera po jednym turnieju mecząc sie na swoim terenie z zawodnikami pokroju Patience czy Montanesa. Nawet jeśli to jest Wielki Szlem, który nie licząc pokazowych gier w Kooyong byl dla Gonzo pierwszym oficjalnym występem w roku.

Za duza uwage przywiązujesz do pomeczowych wypowiedzi. Po porażce nie mowi sie: "czułem sie znakomicie na korcie i biegałem po nim jak młody bog". Jest tylko narzekanie i marudzenie

*** od formy tego drugiego, w stosunku 1:3 to chyba na cos wskazuje.

Jesli Gonzo w Chile przegrywa po dosc dlugim wypoczynku z Andreevem w stosunku 1:3 - to nawet biorac pod uwage zadziwiającą weekendowa forme tego drugiego, to chyba na cos to wskazuje

Rosja - Francja

Nawierzchnia: Clay (Red Clay)

Rosja
Nikolay Davydenko
Mikhail Youzhny
Marat Safin
Igor Andreev

Francja
Richar Gasquet
Sebastien Grosjean
Michael Llodra
Paul - Henri Mathieu

Rosjanie to zwycięzcy z roku 2006. W pierwszej rundzie grali z Chile, na tej samej nawierzchni. Tyle, że tamto spotkanie przypominało raczej pojedynek par Safin/Andreev i Gonzalez/Massu. Najpierw Safin pokonał Massu, następnie Andrrev Gonzaleza. W drugim dniu zawodów zwycięsko z rywalizacji wyszedł debel Chilijski. Gonzalez pokonał potem Safina, ale Massu nie sprostał Andreevowi i awans przypadł gościom. Tym razem Rosjanie wystawili najmocniejszy obecnie skład. Davydenko i Youzhny to ścisła światowa czołówka. Wszystko uzupełniają Safin i Andreev, których rola ograniczy się zapewne do gry deblowej.

Dla Francuzów to spotkanie będzie okazją do rewanżu za poprzedni rok, gdzie ulegli Rosjanom 1:4, grając na tym samym szczeblu rozgrywek. W pierwszej rundzie pokonali 4:1 Rumunię. Tamto spotkanie kontrolowali tak naprawdę od początku do końca. Jedynym momentem zawachania były problemy Grosjeana w drugim meczu. Sebastien ostatecznie wyprowadził mecz, w którym rywalem był Andrei Pavel, ze stanu 0:2 do 3:2. W porównaniu z pierwszą rundą w składzie zaszła jedna zmiana: Arnaud Clementa zastąpił Paul - Henri Mathieu, który jest obecnie w lepszej formie niż jego o 5 lat starszy kolega.

Jutro wszystko zacznie się od pojedynku Nikolaya Davydenki z Paulem - Henri Mathieu. Tutaj przewiduję spokojne zwycięstwo Rosjanina. W drugiej kolejności kapitalnie zapowiadający się pojedynek: Mikhail Youzhny - Richard Gasquet. Jeszcze 1 - 1,5 miesiąca temu postawiłbym bez zastanowienia na tego pierwszego. Misza tą najlepszą dyspozycję gdzieś zgubił, jednak mimo to na swojej ziemii powinien odnieść zwycięstwo. Kolejnym problemem Francuzów jest rozbicie ich najlepszej pary deblowej: Clement/Llodra. Zastępcą Arnaud awizowany jest Sebastien Grosjean. Powoduje to spadek siły Francuzów. Nikt nie jest w stanie zapewnić, że trzeciego dnia będzie jeszcze o co grać. Osobiście mam nadzieję, że moje pesymistyczne plany kariery Francuzów aż tak czarno w rzeczywistości wyglądać nie będą, ale awansu do półfinału to ja im nie wróżę.

Typy

Rosja - Francja (awans) 1 1,422 Pinnacle

Davydenko - Mathieu 1 1,36 Bwin
Czy Davydenko wygra więcej niż jednego seta? Tak 1,25 Bwin
Czy Mathieu wygra więcej niż jednego seta? Nie 1,80 Bwin
Davydenko - Mathieu (0:4) 1 1,86 Bwin
Który gracz jako pierwszy wygra 2 sety w meczu? Davydenko 1,45 Bwin

Youzhny - Gasquet 1 1,97 Bwin
Czy dojdzie w meczu do tie-break'u? Tak 1,90 Bwin
Ile gemów w meczu wygra Youzhny? Powyżej 15,5 1,40 Bwin
Ile gemów zostanie rozegranych w meczu? Powyżej 37,5 1,59 Bwin
Czy Youzhny wygra więcej niż jednego seta? Tak 1,75 Bwin

Belgia - Niemcy

Nawierzchnia: Clay (Red Clay)

Belgia
Oliver Rochus
Kristof Vliegen
Dick Norman
Christophe Rochus

Niemcy
Tommy Haas
Phillipp Kohlschreiber
Alexander Waske
Michael Kohlmann

Belgowie jeszcze rok temu grali w grupie europejsko-afrykańskiej. Dzięki świetnej postawie Olivera Rochusa wygrali w play-offach 3:2 ze Słowacją i awansowali do Grupy Światowej. W pierwszej rundzie pokonali 3:2 drużynę Australii. Dwa zwycięstwa Vliegena nad Hewittem i Oliego nad Guccione szybko ustawiły pojedynek. Potem, co prawda, dwa pojedynki wygrały Kangury, ale jak przyszło do decydującej rozgrywki, to Vliegen odprawił Chrisa Guccione 3:0.

Niemcy przed rokiem ulegli w pierwszej rundzie Francuzom 2:3 i musieli bronić się przed spadkiem w meczu z Tajami. Na niemieckiej nawierzchni ziemnej gospodarze wygrali 4:1 i dzięki temu dalej grają w Grupie Światowej. W tym roku dysponują jednak składem w lepszej dyspozycji. Za lidera trzeba uznać jednogłośnie Tommy'ego Haasa. W pierwszej rundzie u siebie podejmowali Chorwatów. Na twardej nawierzchni swoją klasę potwierdził Haas, przy którego dwóch zwycięstwach i punktowi zyskanemu dzięki parze deblowej Kohlmann/Waske awansowali do drugiej rundy.

Belgowie nieprzypadkowo na nawierzchnię wybrali clay. Jest to jedyna nawierzchnia, na której Olivera Rochusa stać na pokonanie Haasa. A ten pojedynek powinien być kluczowym dla losów meczu. Na początek Haas zagra z Vliegenem i nie przewiduję większych problemów dla Niemca. Później jednak jest gorzej, bo Belgowie powinni wyrównać po zwycięstwie Olivera Rochusa nad Kohlschreibera. Arcyważnym pojedynkiem będzie mecz deblowy, ale tutaj przewiduję zwycięstwo Niemców. I dlatego najważniejszym pojedynkiem będzie mecz Haasa z Rochusem, bo w piątym pojedynku Vliegen powinien pokonać Kohlschreibera. Według mnie Haas będzie czuł odpowiedzialność za całą drużynę i nie zawiedzie.

Typy

Belgia - Niemcy (awans) 2 1,546 Pinnacle

Vliegen - Haas 2 1,18 Bwin
Czy Vliegen wygra więcej niż jednego seta? Nie 1,40 Bwin

Oliver Rochus - Kohlschreiber 1 1,35 Bwin
Który gracz jako pierwszy wygra dwa sety w meczu? Oliver Rochus 1,38 Bwin

Nikolay Davydenko-Paul-Henri Mathieu

wydaje mi się że buki trochę przecenili rosyjskiego drwala wystawiając kurs 1.22, Davydenko potrafi grać ale kurs przeszacowany natomiast Mathieu ostatnio gra ciekawy tenis dobrze się spisywał w Miami jego gra bardziej mi sie podoba.

Paul-Henri Mathieu @3,5
trochę szaleństwo gra na 3 sety ale spróbuję
Paul-Henri Mathieu to win 3 - 0 @11.00

Nikolay Davydenko - Paul-Henri Mathieu 1 1,37 Expekt
Pinnacle wystawiło na Davydenkę kurs o ponad 0,04 mniejszy, co oznacza, że w Expekcie kurs ten jest zwyczajnie zawyżony. Można nawet zagrać surebeta: Davydenko w Expekcie, Mathieu w Pinnacle. Ale przejdźmy do rzeczy. Mecz, jak wiadomo, rozgrywany jest na ziemii. Gospodarzami są Rosjanie, więc raczej nie wypada przegrać pierwszego spotkania. Tym bardziej, że rywalem Davydenki będzie średniak Mathieu. Nikolay znany jest ze swoich "wybryków", przez które włosy z głowy wyrywa niejeden typer. Aczkolwiek tutaj gra w imieniu całej ekipy Rosji, więc powinien dać z siebie wszystko. Ostatnio jego występy są co najwyżej lekko wynoszące go ponad przeciętność, ale jednak Rosjanin przed własną publicznością zawsze potrafi się zmobilizować. I nie chodzi tutaj tylko o Davydenkę. Patrząc na występy Nikolaya w poprzednim sezonie na nawierzchni ziemnej, nie sposób nie dostrzec, że wygrał dwa turnieje (Sopot, Portschach) oraz grał w finałach w Bastad i Estoril. Dodatkowo w Roland Garros odpadł dopiero z Davidem Nalbandianem. Co natomiast o Mathieu? W tym sezonie nawet, nawet, ale to wszystko na nawierzchniach twardych. W poprzednim sezonie na ziemii największym jego osiągnięciem jest półfinał w Bukareszcie, ale tak naprawdę to właśnie w półfinale miał pierwszego przyzwoitego rywala. W tym sezonie grali między sobą raz, ale w Sydney Davydenko skreczował po pierwszym secie. Bilans ich bezpośrednich pojedynków wynosi jednak 5:2 na korzyść Rosjanina. Dwa lata temu grali nawet w Pucharze Davisa, też w Rosji, też na ziemii - gładkie 3:0 w wykonaniu Davydenki. I dużo lepszego rezultatu ze strony Francuza ja bym się dziś nie spodziewał.

Mikhail Youzhny - Richard Gasquet 1 2,41 Pinnacle
Ludzie cały czas twardo grają na Gasqueta, bo kurs w Pinnacle od wczoraj wzrósł już o jakieś 0,15. Cóż można powiedzieć o Miszy? W poprzednim sezonie wyszedł mu raptem jeden turniej, ale za to jak ... US Open, gdzie przegrał dopiero w półfinale. Od początku sezonu zapowiadałem, że ten rok będzie dla Rosjanina przełomowym i dalej się tej teorii trzymam. Już od turnieju w Doha bardzo równa, ustabilizowana na wysokim poziomie, forma. Jednak ostatnio przyszedł spadek i porażki z Jose Acasuso i Juanem Martinem Del Potro. Co by jednak nie mówił - Davis Cup rządzi się własnymi prawami i niejeden zawodnik wznosił się już na wyżyny swoich umiejętności w momentach, w których wydawało się, że na zwycięstwo szanse ma marne. Powtarzam bowiem po raz n-ty, że tutaj nie gra się tylko dla własnej satysfakcji i gratyfikacji finansowej. Tutaj gra się jako reprezentant swojego kraju i nie ma mowy o odpuszczaniu spotkania. I to właśnie Youzhny potwierdzał w poprzednim roku - w meczach z cyklu Pucharu Davisa pokonał Llodrę i Blake'a, nie ponosząc jednocześnie żadnej porażki. Rywal będzie dziś jednak nieco trudniejszy - Richard Gasquet, który jest jak narazie niespełnioną nadzieją Francuzów na wygranie Rolanda Garrosa. W poprzednim sezonie w bardzo dobrej formie, wygrał trzy turnieje (plus jeden w deblu z Santoro). W tym roku nieco gorzej i jak narazie jego maksimum, to czwarta runda (półfinał w przypadku Sydney). W pierwszej rundzie Pucharu Davisa Gasquet oba swoje mecze wygrał 3:0, ale rywali super mocnych nie miał: Andrei Pavel i Victor Hanescu. Obaj zawodnicy między sobą grali 2 razy, obecnie jest remis, ale żadne z tych spotkań nie grane było na nawierzchni ziemnej. Dużo będzie w tym spotkaniu zależało od wyniku meczu Davydenki z Mathieu. Jeżeli, zgodnie z moimi oczekiwaniami, wygra Rosjanin to szanse na zwycięstwo przesunąłbym nieco w stronę Gasqueta, ale wobec wszystkich faktów, jakie towarzyszą spotkaniu Youzhny - Gasquet nie odpuszczam takiego kursu wystawionego na reprezentanta gospodarzy.

co miales na mysli piszac o Kolii "rosyjski drwal"

Policeman

Zwłaszcza z Murrayem pokazał jakim jest klasowym graczem.
Nie sądze żeby Denko miał z Mathieu jakieś wieksze problemy.
Podpisuje sie pod tym co napisał Radek_89

Kristof Vliegen - Tommy Haas 2 1,316 Pinnacle
Za pół godziny rozpocznie się kolejny ciekawy pojedynek. W Ostend Belgowie podejmą Niemców. Nawierzchnia nieprzypadkowa - red clay. Na początek interesujące spotkanie Belga Kristofa Vliegena z Niemcem Tommy Haasem. Niemiec w tym sezonie to jak narazie niemalże klon Mikhaila Youzhnego. Półfinał w Australian Open, potem świetny występ w Memphis, gdzie w finale zmiażdżył Andy Roddicka. Następnie porażka w Dubaiu z Federerem i zaczęła się obinżka formy. W Indian Wells najpierw rozniósł w pył Fernando Gonzaleza, żeby potem frajersko przegrać z Andy Murrayem. W Miami szybka porażka z Alejandro Fallą. I wszystko powinno wskazywać, że Haas znowu gdzieś zatracił formę, ale jednak ... kolejny zawodnik, w którego przypadku powinien załączyć się symptom odpowiedzialności za drużynę narodową. Wybitnym zawodnikiem na clayu Tommy co prawda nie jest, ale kto jak nie on ma wygrywać pojedynki singlowe? Gdyby był Florian Mayer, to sprawa byłaby raczej prosta, ale Kohlschreiber dziś raczej krzywdy Oliverowi Rochusowi nie zrobi. Z drugiej strony: Vliegen to, podobnie jak Niemiec, typowy średniak na nawierzchni ziemnej, tylko jedno ich różni. O ile w przypadku Haasa możemy mówić o chwilowym spadku formy, to Vliegen cierpi na totalny jej brak. W Dubaiu walczył z Djokovicem, ale ostatecznie przegrał. Później porażka z Gabashvilim. Grał potem w amerykańskim challengerze, ale odpadł, kiedy przyszedł pierwszy trudniejszy rywal. I teraz Miami - sam fakt porażki z Mathieu wielce zasmucający nie jest, ale jej rozmiary (1:6 1:6) dają dużo do myślenia. W pierwszej rundzie Davis Cup ograł zarówno Hewitta, jak i Guccione, ale Lleyton na ziemii istnieje niespecjalnie, a Guccione zatracił gdzieś dyspozycję z początku sezonu. Dwa lata temu grali na ziemii, w Houston i tam wygrał 6:3 7:5 Tommy Haas. Dziś spodziewam się podobnego rozstrzygnięcia, tyle, że do zwycięstwa będzie potrzeba trzech setów.

Olivier Rochus-Philipp Kohlschreiber

Obaj słabi, nic nie zdobyli w tym sezonie.
Rochus jakoś słabo prezentuje się na korcie,
Kohlschreiber podobnie, jedynie ma troche lepszy serwis.
Zakładam wygraną Niemca choć lekko nie będzie.

Philipp Kohlschreiber @3.00

Policjant co ty w ogóle piszesz...Niemiec to bardziej mi pasuje na hard i sam dobrze o tym wie.Ruchaś na clayu umie grać więc ja nie widzżadnych plusów na kożyść niemca ale dziś już mnie DC wkurzyło wiec nie wykluczam niespodzianek...ale sam dałem Oliego.

A ja myślę ze dla kolegi Policeman`a należą duże brawa i gratulacje za podane wczoraj typy... Życzę dalszych sukcesów i powodzenia w tej nierównej walce z bukami Pozdrawiam i Wesołych Świąt

Deble Puchar Davisa

Izrael - Włochy typ 1
Belgia - Niemcy typ 2

1,31 x 1,54 = 2.01 Profesjonal

Żydki dziś kończą - Erlichy to wyśmienici debliści, czego nie można powiedzieć o włoskiej zbieraninie. Grają na hardzie a Starace na tej nawierzchni grać nie za bardzo potrafi. Liczę na 3 sety.

Drugie spotkanie to wyśmienici Niemcy kontra również - mieszanka wielkoluda ze skrzatem. Norman ma 36 lat i już bardziej w kierunku oldbojów powinien zmierzać. Jeśli do tego dodamy Krzysia Ruchasa któremu na brzuchu wiszą zwały tłuszczu jak podniesie koszulke, to jest to dość smutny obraz belgijskiego debla. A kurs piękny

Belgia - Niemcy, typ 2, kurs: 1.40 (Expekt), stawka: 10/10

Kohlmann/Waske vs. Rochus C./Norman D. - tutaj sprawa wydaje sie oczywista.
___________________________________________________________
zastanawiam sie czemu Francja nie wyjdzie w skladzie Clmenet/Llodra? Sprawdzony i b.dobry debel. Zamiast tego zobaczymy Grosjean/LLodra vs. Safin/Andreev. Z tego powodu kursy na Francje rosna.

Guy Forget twierdzi, ze decyzja jest dobrze przemyslana. Clement/Llodra marnie zaprezentowali sie w meczu z Rumunią (R3 - F.MERGEA / H.TECAU (ROU) def. A.CLEMENT / M.LLODRA (FRA)
3-6 7-5 7-5 6-7(3) 11-9), ale bylo to juz prawie 2 m-ce temu. Jenak w Miami osiagneli 1/2 (co prawda na hardzie). Moim zdaniem zbyt odwazny ruch.

Wydaje mi sie, ze Safin/Andreev grajac u siebie beda jednak mocniejsi od eksprymentalnego skladu Grosjean/LLodra.

Rosja - Francja, typ 1, kurs: 2.15 (Expekt), stawka: 10/10

a safin/andreev to nie jest ekserymentalny debel? w dodatku obaj sa wyraznie bez formy..marne argumenty i jeszcze 10/10 podajesz

10/10 wynika z plaskiej stawki na wszytskie grane typy- po prostu albo cos gram, albo nie. Safin/Andreev ze soba juz grali (niewiele, ale zawsze cos).

Nikolay Davydenko - Richard Gasquet 2 2,23 Pinnacle
No proszę, nieźle poszaleli bukmacherzy z kursami, które według mnie powinny być ustawione zupełnie odwrotnie. Szczególnie w sytuacji, którą obecnie mamy. A jaka jest sytuacja? Otóż Rosjanie prowadzą, zgodnie z moimi oczekiwaniami, 2:1, czyli w najbliższych dwóch pojedynkach potrzeba im jednej wygranej. Wszystko zaczęło się od sensacyjnego zwycięstwa Paula-Henri Mathieu nad Nikolayem Davydenką. I nie sam fakt porażki jest tutaj porażający, ale styl, w jakim popularny Denko ją poniósł. Po zwycięstwie w pierwszym secie 6:2 myślałem, że dalsza część spotkania będzie formalnością. Ale 2:6 1:6 w dwóch następnych setach nigdy w życiu bym się nie spodziewał. Rosjanin w tych setach nie istniał zupełnie. W czwartym szybko został przełamany, ale po zaciętym gemie udało mu się odłamać. Długo się takim obrotem spraw nie cieszył, bo po raz kolejny dał się złamać i Mathieu zwycięstwa już mu nie oddał. Porażka Davydenki była dla mnie tym większym zaskoczeniem, że przecież Nikolay zdawał sobie sprawę, jak wygląda skład drugiego spotkania i, że Youzhnego strasznie ciężko będzie pokonać Richarda Gasqueta. Tam znowu zaczęło się pięknie dla reprezentanta gospodarzy. Szybkie dwa sety w stosunku 6:2 6:3 sprawiły, że Mikhail poczuł się zbyt pewnie i o mało co, ta pewność siebie go nie zgubiła, ponieważ dwa kolejne sety przegrał 6:7 5:7. W ostatnim secie horror, ale ostatecznie 8:6 i Rosja wyrównała. Tak więc zarówno Nikolay Davydenko, jak i Richard Gasquet ponieśl porażki, ale jakże inny jest ich wydźwięk. Na niekorzyść Rosjanina działa dodatkowo fakt, iż dziś rozegrał pięciosetowy pojedynek w grze deblowej. Gdyby dziś debla wygrali Francuzi, to pewnie postawiłbym na Davydenkę licząc, że jednak w chwili krytycznej zagra tak, jak nas do tego w poprzednim sezonie przyzwyczaił. Widać jednak, że w ostatnich dniach Nikolayowi brakuje formy, co potwierdzają porażki z takimi "tuzami" tenisa, jak Amer Delic czy właśnie Paul-Henri Mathieu. Richard Gasquet musi wygrać, a Rosjanin zdaje sobie sprawę, że w ostatnim pojedynku Mikhail Youzhny jest zdecydowanym faworytem i powinien zapewnić awans drużynie Rosji. Obaj zawodnicy grali ze sobą trzy razy. Wszystkie mecze grane były na nawierzchni ziemnej i bilans działa na korzyść Richarda Gasqueta, który przyciśnięty do ściany wygra ten pojedynek.

zgadzam sie z przedmowca. ogladalem mecz Davydenki z PHM i wczorajszy debel. davydenko jest kompletnie bez formy, brak mu pewnosci uderzen, wyglada na korcie jak przestraszony chlopczyk. niestety nie ogladalem meczy Miszy z Gasquetem, ale to co prezentuje obecnie Youzhny nijak ma sie do tego, co prezentuje Kolja. Zdecydowanie Gasquet.

12:00 Davydenko Nikolay - Gasquet Richard Davis Cup 1.50 2.45 (Expekt)

R. Soderling-D. Nalbandian

Sodzie jakoś nie specjalnie idzie w tym turnieju męczył się z Del Porto, natomiast Nalbandian przegrał po zaciętej grze z bardzo dobrze akurat grajacym Jahanssonem. Trochę dziwię się, że buki wystawiły aż taki kurs, powinny być w miarę równe. Myślę, że Soderling jest w zasięgu Nabaldiana.

D. Nalbandian @2.760




M. Youzhny-P-H. Mathieu

Tak jak pisałem kiedy Mathieu grał z Davydenko, Paul jest w dobrej formie, gra ciekawy tenis, dobrze się spisuje od turnieju w Miami, natomiast Youzhny jest nie równy na przestoje w grze mam nadzieję, że Mathieu to wykorzysta. I tak jak wyżej napisałem to kursy powinny być równe.

P-H. Mathieu @2.850

Policeman, i tak pewnie nie zagra ostatecznie Soderling z Nalbandianem. Przecież nie będzie się David "przemęczał" w meczu o nic, skoro i tak formy za grosz.

Co do meczu Youzhny - Mathieu? Równe kursy? Chyba spóźniony żart prima aprilisowy z Twojej strony. Według mnie i tak ten kurs na Rosjanina jest zawyżony. Albo masz uprzedzenie do Mikhaila, albo jesteś niesamowitym fanem Mathieu, tak jak Al_Capone Murraya. A i jedno, i drugie w bukmacherce zbyt "zdrowe" nie jest.

Panowie o co chodzilo z tymi przestojami Youzhnego w meczu z Gasquetem od 3 seta? podobno nie biegal do wszystkich pilek, itp. z czego to wynikalo? zmeczenie, czy jakis drobny uraz?

OK, znalazlem odpowiedz- przed tb w 3 secie Misza poprosil trainera- problemy z lewym udem. Ale chyba to byly zwykle skurcze jesli zagral jeszcze 2 sety i wygral w koncu mecz...

inna para Radek_89 miałeś rację
a z Mathieu to zobaczymy

W lutym przyszłego roku reprezentacja polskich tenisistów zmierzy się na wyjeździe z reprezentacją Szwajcarii w pucharze Davisa strefy euro-afrykańskiej

Ciekawy artykuł

http://wiadomosci.o2.pl/?s=259&t=427510

Czy zna ktos moze sklady USA i Rosji na final pucharu davisa? Kusi kurs na Rosjan 2,97 w profie :-)

Gdyby to było w Moskwie, gdyby to było na mączce. W Stanach na szybkiej nawierzchni zbyt wielkich szans Rosjanie nie mają. Debel zdecydowanie na korzyść gospodarzy. Dodatkowo Roddick przygotował niezłą forme na finały, razem z Blake'iem (kuźwa jak to odmienić) leją Nikoalya jak chcą i kiedy chcą. Szansa Rosjan? Ja bym wystawił w singlu Turusnova i Miszke. Davydenko jest prywatna dziwką na usługach Roddicka i Blake'a. Na Andreeva też nie ma co liczyć, nawierzchnia nie dla niego.

@1.35 troche mało, ale jak ktoś uparty to może brać. Ja czekam na kursy przeciwko Davydence.

Czy w finale beda dwa mecze singlowe i jeden deblowy czy moze wiecej meczy?

ja myśle że nie ma co szukać niespodzianki tutaj i amerykanie latwo wygraja. Blejk z Roddickiem sprawe załatwią do tego brajany i pozamiatane . Po pierwszych trzech meczach będzie już 3:0 albo ewentualnie 2:1 . Myśle że jedynie Jużny może powalczyć , bo łysy oszust denko za cienki jest w koncówce co pokazal w szanghaju.

dwa single piatek, debel sobota, dwa single niedziela

R1 - D.TURSUNOV (RUS) v A.RODDICK (USA)
R2 - J.BLAKE (USA) v M.YOUZHNY (RUS)
R3 - B.BRYAN / M.BRYAN (USA) v I.ANDREEV / N.DAVYDENKO (RUS)
R4 - A.RODDICK (USA) v M.YOUZHNY (RUS)
R5 - J.BLAKE (USA) v D.TURSUNOV (RUS)

Shit =/ gdzie Davydenko

edit : w deblu

Amerykanom wystarczy po 1 zwycięstwie w każdym dniu i mają PD. Debel jak dla mnie na 90% dla B/B. Roddick i Blake nie przegrają dwóch meczów singlowych...

Dla wysokobudżetowców :

Argentyna - Wielka Brytania @ 60 Betfair @ 40 Unibet

Kursy wystawione obiektywnie Brytole nie mają najmniejszych szans choćby na 1 zwycięstwo Czas szukać kursów na dokładny wynik 5-0 dla Argentyny.

Fro, jedyny Murray jaki może zagrać w tym meczu to Jamie.
Andy został wycofany ze składu z powodu kontuzji kolana.

studzien: skad info o kontuzji ? podaj zrodlo

Rzeczywiście.

http://www.daviscup.com/news/newsarticle.asp?articleid=14454

Kontuzjowany też jest Ferrer :

http://www.daviscup.com/news/newsarticle.asp?articleid=14455

Od sezonu 2009 wygrane meczyki będą honorowane punktami do rankingu ATP - pasek info eurosportu 2

Francja bez Tsongi :
http://uk.reuters.com/article/UK_TENNIS/idUKL095662620080409
+ zmotywowany Roddick :
http://www.supersport.co.za/tennis/artic...20Cup&id=250615

Teraz już bezstresowo można dołożyć wygraną USA do kuponu długoterminowego na weekend :).

I jeszcze coś na temat przyszłych edycji PD :
http://www.daviscup.com/news/newsarticle.asp?articleid=14562

Rosja-Czechy
Bez Davydenki w pierwszym dniu meczu.
Safin-Berdych, Andreev-Stepanek.
Każdy wynik po 1 dniu jest możliwy, 2-0, 1-1, 0-2. Safin nie raz nie dwa nie trzy wygrywał dla Rosji całe mecze w Davisie, nawet jeśli jego forma pozostawiała do życzenia. Teraz jednak zmaga się z urazem, Denko nie wiem czemu nie gra, można się domyślać - zmęczony po Miami, brak zaufania kapitana Rosjan etc. Berdych kiedy trzeba gra dobrze, Safina ograć może.
Andreev-Stepanek - Igor nie gra źle w tym roku, nie przegrywa z byle kim, chociaż na cegle nie sprostał Schwankowi i Montanesowi, co troszkę dziwi, bo to może oznaczać że z cierpliwością na korcie nie jest do końca jak być powinno. Przeciwko Stepankowi nie wolno wręcz się denerwować, bo to woda na młyn dla Radosława.
Debel - tutaj Czesi dla mnie lekka przewaga.
Do czego zmierzam, może być równy mecz - optuje za wynikiem 2-1 dla Czechów po dwóch dniach - końcowy sukces Czechów jest wyceniony nawet po 2,5 .

USA-Francja
Francuzi bez Tsongi i w pierwszym dniu bez Gasquet'a co jednoznacznie oznacza 2-0 dla USA po 1 dniu i zapewne koniec meczu po sobocie. Bliźniaki 1 tytuł w Miami, już kłopoty zdrowotne za nimi.

Argentyna-Szwecja
Tutaj czekam na wysoki kurs na debel Argentyński Pamiętam bardzo wysokie kursy (w okolicach 3) gdy Nalbi/Calleri lali Hanleya/Arthursa i Bjorkmana/Aspelina w Buenos...
Tym bardziej, że będą się chcieli Albicelestes zrewanżować za ubiegłoroczną porażkę ze Szwedami na wyjeździe, aż 1-4.

Niemcy-Hiszpania
Grają na hardzie, ale Nadal nie powinien mieć problemów z ograniem Kiefera (wygrał z nim w Miami) i Kohlschreibera z którym raczej regularnie wygrywa. Poza tym Philip umiejętności spore, ale psychika niestety jest jego największą bolączką. W deblu F.Lopez wraz z oby Nadalem powinni wygrać i może już wtedy zakończą mecz... ale tutaj kursy mizerne.

hmm tak patrze na oferte i buki nie doceniają dziś Soderlinga. Jeśli Szwed wyjdzie zdrowy na kort będziemy mieli ciekawe spotkanie. Czuczo jakoś nigdy mnie nie przekonywał swoją grą, Soderling wrócił po kontuzji i nieźle namieszał w tourze.

@2.85 spróbuje

No właśnie o ile wyjdzie zdrowy, ostatni występ zakończył zejściem z kortu. Jaki powód był tego? Ktoś wie?

Osobiście uważam że nawet zdrowy Soda może mieć problemy w Argentynie z Acasuso. Może nie imponuje grą, ale na clayu zawodnik ten zawsze groźny a w dobrej dyspozycji jest, co pokazują mecze w Miami.

Jako powód kreczu podane są problemy z nadgarstkiem

zdaje sie, ze przez ten nadgarstek sie wszystko zaczelo...

Ale Argentyna nie gra na szybkim korcie ze Szwecją, wiecie nie ?
Grają na przeraźliwie wolnej cegle, na którą Szwedzi narzekają.

"This clay court is very slow, and surely benefits Argentina, but if we can manage to score at least one victory on Friday, the tie will be open until Sunday and anything can happen in the doubles,” Wilander continued. “Now, if Argentina manages to win 2-0 the first day, it will be much harder for us.”

Do tego dojdzie publiczność, która na nowym stadionie pomieści 19 tys. ludzi, o 5 tys. więcej niż poprzednio.

Nie będzie litości dla Skandynawów za ostatnie 1-4.

Blake-PHM , świetny mecz z obu stron.

PHM znowu nie wytrzymał psychicznie, miał *5-4 40-15 w 5 secie, ale oddał.

Finlandia-RPA , debel , 0:3 @ 1,75

Nawet jak wystąpi Jarkko to Finowie bez szans w starciu z renomowanymi Coetzee/Moodie. Poziom Fińskiego debla jest katastrofalny, z 2-3 lata temu Bułgarzy w deblu po kursie koło 5 pojechali Finów 3-1.

Słowacja-Gruzja , debel , 3:0 @ 1,86

Zmęczony maratonem Labadze z kolegą nawet seta dzisiaj nie ugrają, tak mi się wydaje. Po stronie Słowaków doświadczony Mertinak z objawieniem deblowym sezonu Polaskiem.

Brazylia-Kolumbia , debel , 3:0 @ 1,5
Melo/Sa i wszystko jasne

Spróbuję pograć dokładne wyniki w Wzb - 3:0, mam nadzieję, że nie będzie zmian w parach... Tylko Prof oferuje deble bez wymienienia nazwisk graczy.

@ 4,88 - 10%

no to dzisiaj deble ruszają do walki

Czechy - Rosja 1 @1.6 3:0 @4

Wyniki Rosjan w grze deblowej podczas pucharu Davisa nie powalają. Debel jest najsłabszą stroną drużyny, a wciągu ostatnich lat rzadko zdobywał punkty. Za to CZesi to inna bajka ;] Dlouhy z Viznerem w debla grają bardzo dobrze co już nieraz udowodnili. Stan rywalizacji po piątkowych zmaganiach remisowy, debel dziś dla Czechów i jutro po fajnym kursie awans Rosjan...

Z debla dziś jeszcze :

Białoruś @1.8
Chile @1.4
Chorwacja @1.3

Pokrótce, bo czas goni.

Nieminen-Anderson
Świetny mecz Jarkko z De Voestem, Anderson natomiast wraz z upływem czasu z Paukku coraz bardziej się denerwował, to jego debiut w DC. Tutaj doświadczeniem, dobrą obroną Jarkko jest wstanie przedłużyć nadzieje Finów.

Rusevski-Hasse
Macedoński tenis nie jest zbyt wysoko ceniony...

Nalbandian-Soderling
I znów Nalbi sam wygra dla Argentyny mecz Soderling wcale nie zagrał super mecz z Acasuso, jak sam zresztą przyznał, mówił że pomogły mu warunki atmosferyczne, które spowalniały piłkę (wiatr) i mógł dokładniej uderzyć z Fh. Natomiast fatalnie zagrał Acasuso. Warunki dzisiaj mają być lepsze, Nalbandian jest lepszy od rodaka i 3-1 dla Albicelestes

Daniel-Giraldo
Daniel 5-1 w H2H, Giraldo miał szczęście że gra się do 3 wygranych setów, gdyby nie problemy kondycyjne Belluciego to Brazylia już wczoraj rozstrzygnęła by mecz po deblu. Kolumbia raczej bez motywacji, wiedzą że przegrali. Cabal kontuzja i w ostatnim meczu będzie grał Salamanca.

Marcos-Tkalec
Na podbicie

Kallias-Kavcic
Kavcic młody talent, napędził stracha Marcosowi w piątek, łamał go kilka razy, ale nerwy i brak doświadczenia dały znać o sobie. Kallias no cóż, nie znam, nie widziałem, wczoraj u boku Marcosa 5 setów w deblu, ciekawe przez kogo tak długo grali
Tutaj może być zwrot, bo ten mecz będzie kończył rywalizację, a jak Baghdatis wygra to będzie 3-1 dla Cypru i może dojść do zmian w ostatnim meczu. Jednak jest szansa, że zostanie taki układ jak na początku rywalizacji, oby, bo kurs fajny.

@ 6,67 minus 10%

co do meczu Jarko-Anderson czy mi sie zdaje ze to byl jego pierwszy lepszy mecz od dluzszego czasu - bo chyba do tej pory gral "piach" w przeciwienstwie do Andersona- jezeli sie myle to mnie porawcie bo tensa w zasadzie nie gram

Grał piach, bo zamiast odpocząć i wyleczyć przeziębienie startował w kolejnych turniejach. Z De Voestem świetny mecz, właściwie Afrykaner miał ledwie 1 bp którego nie wykorzystał. Anderson to jeszcze młody zawodnik, też chyba debiut w Pucharze Davisa, w 3 secie Paukku(który jest zawodnikiem słabiutkim, a Finowie z mtf-u dziwili się jego dobrą grą w 3 secie) miał 4-2 ale nie wykorzystał szansy, bo nie wiadomo jak dalej by się potoczył mecz w 4/5 secie. Fin gra u siebie, w Davisie dodatkowo zmotywowany grą dla swojego narodu, w końcu żołnierz więc będzie walczył do ostatniej piłki
Tak przeglądam wyniki Andersona i nie widzę aby pokonał w tym roku jakiegoś dobrego obrońcę, a takim właśnie jest Nieminen.

No to tylko Jarkko zawalił. Przy stanie 6-4 *3-4 jego gra się "sypnęła" stracił pewność uderzeń, zaczął masakrycznie psuć. Szkoda, pozostali zawodnicy z moich w.w. propozycji wygrali swoje spotkania.


Polska o utrzymanie się w pierwszej grupie euro-afr zagra z Gruzją i raczej nie powinniśmy mieć problemów z utrzymaniem... raczej.

Odnoszę wrażenie, że kursy na finał są ogromną pułapką.
Dla mnie Hiszpanie mają naprawdę trzech równych grajków, którzy w formie mogą dać niezłego łupnia: bądź co bądź gasnącemu pod koniec sezonu del Potro, przeciętnemu Calleriemu i chimerycznemu Acasuso.

Nalbi nie pociągnie całej repry.

value na Hiszpanię, a @1.23 na Argentynę...cóż, bez komentarza.

Południowcy są nieobliczalni, Ferrera, Verdasco i Lopeza stać na wielki tenis na kortach twardych.

Del Potro J.-M. v Lopez F. typ: over 38,5 gema kurs:1,87 stawka:5/10 Gamebookers

Lopez bardzo dobrze gral w koncowce sezonu na hali. Zaliczył on polfinal we Wiedniu( gdzie ogral Melzera), cwiercfinal w Madrycie (gdzie odpadl dopiero z Nadalem a ogral wczesniej Wawrinke czy Ferrera) i polfinal w Basel ( odpadl z Federeram a wygral wczesniej np. z Blakiem). Feliciano jest to zawodnik leworeczny obdarzony potęznym serwisem i swietnie czujący sie przy siatce co jest ewenementem bo jak wiemy Hiszpanie wolą gre z glebi kortu. Lopeza bardzo ciezko zlamac dlatego mysle ze zaklad, ktory stawiam ma bardzo duze szanse powodzenia. W sumie nawet wygrana Del Potro 3:0( 7:6 7:6 7:6) da mi wygraną
Dla Argentynczyka ten sezon jest najlepszy w karierze. Szczegolnie jego srdokową czesc Del Potro mial wysmienitą. Jednak mozna zauwazyc ze im sezon zblizal sie do konca tym po Potro bylo widać coraz wieksze zmeczenie. Juan w tym roku rozegral bardzo wiele turniejow co predzej czy pozniej musialo sie odbic na jego grze. Widac to bylo w Szanghaju gdzie Argentynczyk byl daleki od swojej optymalnej formy. Od wczesniej wymienionego turnieju mineło bardzo niewiele czasu wiec chyba duzo sie nie zmienilo.
Argumenty, ktore wymienilem sprawiaja ze jestem spokojny o swoj dzisiejszy zaklad i gram go za srednią stawke.

Czyżby mienił się skład hiszpańskiego debla ? bo kurs na hiszpanów wzrósł z 1,58 na 1,86

Ponoc Nalbi za Czuczo gra. Hiszpanie bez zmian. Jakby grał Czuczo byłem pewny Lopeza/Verdasco, a teraz sam nie wiem. Info, z BF, Unibet - takie pary tam są. Co ciekawe na stronie Davis Cup nic nie ma o zmianie pary

To i tak lepiej niż Nalbi miałby grać za Calleriego ... bo to on tu jest bez wątpienia najsłabszym ogniwem

W/g mnie nadal faworytami są Hiszpanie i chyba sie skusze @1,83

Zamiast Del Potro zagra najprawdopodobniej Acasuso, więc jak ktoś ma kasę na bf to warto grać wygraną Hiszpanii po 1.66 !

No i jednak Lopez ogral Del potro i to dosc gladko bo 3:1 To stawia gospodarzy w bardzo ciezkiej sytuacji. Po przegranej w deblu Argentyna przegrywa w calym spotkaniu 2:1 a do rozegrania zostaly tylko 2 single. Hiszpanii do wygranej brakuje tylko jednej wygranej !!!! Malo kto przed tym pojedynkiem przypuszczal ze Argentynczycy grajac u siebie dadzą sobie wydrzec wygraną. Dodatkowym plusem dla nich byl niewatplwie brak Nadala w skladzie gosci. Niestety i to im moze nie pomóc. Del Potro tak jak pisalem w swojej pierwszej analizie odczuwa juz zmeczenie calym sezonem a do tego w meczu z Lopezem doznal jakiegos urazu. W jego miejsce najprawdopodbniej kapitan Argentyny wystawi Acasuso. Czuczo to chimeryczny gracz....mysle ze moglby wygrac z bedacym bez formy Ferrerem ale z Verdasco nie bedzie mial moim zdaniem szans. Ja jesli bym byl kapitanem Hiszpanow to na pewno w pierwszym meczu wystawil bym wlasnie Verdasco
Taka kolej rzeczy sprawia ze kurs 1.70 jaki proponuje BF na wygraną Hiszpanii w calym pojedynku wydaje mi sie bardzo atrakcyjny. Gram taki zaklad za srednią stawke

Vamos Spain

Bwin wystawil juz mecz :

Jose Acasuso (ARG) 2.70 - David Ferrer (ESP) 1.40

Wiec chyba doszlo do zmiany. Co dziwne na Ferrera jest 1.40, a na zwyciestwo Hiszpanii jest 1.60

Stawiam na Hiszpanie po 1.60 !

Zamiast Ferrera może zagrać Verdasco.Także na razie cholera wie kto będzie grał w tym meczu

Co nie zmienia faktu, że Hiszpania gsm po pierwszym dzisiejszym spotkaniu.

Watpie, ze zagra Verdasco, ktory wczoraj gral debla.

A Nalbi to wczoraj nie grał debla? Nalbi zagra 3 mecz dzień po dniu i mu to nie przeszkadza jak widac. Verdasco bez dwóch zdań jest w lepszej formie niż Ferrer, choc Czuczo na pewno ma mega uraz do Ferrera, który w dwóch ostatnich meczach z nim wychodził z nieprawdopodobnych opresji i wygrywał (pamiętam zwłaszcza finał ze Stuttgartu, gdzie Ferrer doprowadził go prawie do płaczu ). Gdybym ja miał decydowac to bez zastanowienie wystawiłbym Verdasco.

A więc jednak za stroną Davis Cup:

"Verdasco to meet Acasuso in bid for title
(23 Nov 2008) Jose Acasuso replaces Juan Martin del Potro and Fernando Verdasco is in for David Ferrer in the first of the reverse singles on Sunday, which gets underway at 14:00"