gnacik, nOcnY, shane - zauważyłem, że mamy podobne skłonności do szybkiego "zakochiwania sie"

moze by tak ktoregos razu zorganizował jakis wyjazd w przyjemne miejsce pelne tego typu slicznotek w celu "dogłebnego" poznania jak najwiekszej ich liczby?;)
przecież w wakacje ma być Mielno

..myśle shane, że nie zapomniałeś

..mysle, że jakaś grupka się uzbiera na taki wyjazd, Lwów tez może być

p.s. moj kumpel zawsze jak sie przejedzie jakims warszawskim srodkiem lokomocji to z usmiechem na ustach mówi - no dzisiaj to sie chyba z pięć razy zakochałem
mam identycznie, zresztą to jest jeden z 2 powodów dzięki, którym jara mnie chodzenie po centrach handlowych, bezczynne chodzenie o mieście, jeżdżenie skm, ztm itp.

hehehe