w niektórych filmach było kilka fajnych motywów jak się oświadczyć

nie pamiętam jaki to był film, ale spodobało mi się

wieczór...pokój oświetlony dziesiątkami świeczek...droga od drzwi wejściowych do pokoju i cały pokój w płatkach róż...na środku pokoju duże pudło przewiązane kokardą...po otwarciu pudełka pojawia się kolejne mniejsze...itd. aż do najmniejszego pudełeczka z pierścionkiem zaręczynowym...w filmie było chyba jakoś tak, że pierścionka nie było w najmniejszym pudełku, tylko facet wyszedł z drugiego pokoju z pierścionkiem w dłoni i spytał się, czy zechce zostać jego żoną.Zresztą końcówkę można rozegrać na kilka sposobów

Dużo oryginalnych oświadczyn można wymyślić.