#774869 - 08/12/2006 08:20
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
|
Do góry
|
|
|
|
#774871 - 08/12/2006 08:27
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
Calkiem na powaznie to jest wg mnie czynnik decydujacy w najwiekszym stopniu. Zdarza sie, ze druzyna jest swietnie przygotowana, gra lepiej caly mecz ale 3 poprzeczki + 2 slupki + 2 dobre interwencje bramkarza przeciwnikow + 1 kontra i przegrywaja 0:1.
W koszykowce jak zaczynaja wchodzic rzuty za 3 punkty z duza skutecznoscia to czy mozna mowic o umiejetnosciach? Czy to raczej jest szczescie?
Albo w tenisie czy siatkowce - serw moze wejsc w pole a moze w aut. Tak samo kazdy atak. Ale jak wszystko wchodzi w pole albo wszystko w aut i to przesadza o wyniku to czy to znowu nie jest szczescie?
I tak dalej. Czynnikow jest wiele - niektorych nawet najlepsi typerzy nie biora pod uwage ale ten jest wg mnie najwazniejszy.
Wojtek
|
Do góry
|
|
|
|
#774875 - 08/12/2006 13:17
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
|
Quote:
gra lepiej caly mecz ale 3 poprzeczki + 2 slupki +
Chcialem zauwazyc, ze strzal w slupek, poprzeczke, spojenie jest strzalem niecelnym i moze swiadczyc np. niedoskonalej precyzji zawodnika, a nie o szczesciu bramkarza.
|
Do góry
|
|
|
|
#784582 - 14/12/2006 10:31
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
[Re: donic]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
heh... z tymi słupkami to może być prawda... ale ja to rozumiem tak, że przez jakiś okres zawodnik jest w dobrej predyspozycji, a potem siłą rzeczy nie ma robotów musi mieć słabsze mecze... czy to nazwiemy szczęściem i brakiem szczęścia czy zwyżką formy i obniżką formy to jest istotne z prozatorskiego punktu widzenia nie z punktu widzenia ekonomii... ale rzecz prosta nasuwa się pytanie (problem badawczy): czy słupki i poprzeczki zdarzają się częściej zawodnikom którzy są w formie czy pod formą?
|
Do góry
|
|
|
|
#784588 - 14/12/2006 10:36
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
[Re: kamasss]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
Jeżeli w lidze francuskiej albo angielskiej (zresztą prawie w każdej lidze) jest tak, że jakaś drużyna nie wygrywa albo nie przegrywa np. 5 meczy z rzędu to jestem pewny, że wkońcu się przełamie. Bo szczęście. które im wcześniej nie dopisywało tym razem będzie po ich stronie. a ja bym powiedział, że to kwestia motywacji... drużyna przegrała 5 meczy to zaczyna bardziej chcieć wygrać, narasta także presja kibiców, działaczy i dziennikarzy...
|
Do góry
|
|
|
|
#801111 - 20/12/2006 23:06
Re: Jaki czynnik najistotniejszy?
[Re: tangerine]
|
enthusiast
Meldunek: 23/08/2005
Postów: 219
|
Pytanie niczym być czy nie być ?  ... temat rzeka :] Wiadomo ze te czynniki mozna poukładać w miare od naważniejszego do najmniejważnego... ale jest ich tyle i biąrąc pod uwage okoliczności, cihważność zmienia się z różną intensywnością. Np kontuzja zawodnika bez którego sypie sie gra lub który nie jest tak wazny, do tego zaplecze rezerwowych... eh duzo tych bajerów z waznością czynników =]
|
Do góry
|
|
|
|
|
|