#749031 - 26/11/2006 10:30
Autentyczne historie
|
member
Meldunek: 02/09/2002
Postów: 170
Skąd: Dabrowa Gornicza
|
|
Do góry
|
|
|
|
#749033 - 26/11/2006 10:48
Re: Autentyczne historie
|
addict
Meldunek: 23/02/2005
Postów: 681
|
Quote:
Kolega mieszkający aktualnie w Wawie opowiadał ostatnio co mu się przydarzyło w autobusie . Jest taka sytuacja , autobus zapchany , nie ma miejsca . Na jednym z przystanków wsiada starsza pani , w tym momencie z jednego z siedzeń wstaje wielki "dres" (łysy , 3 paski itp , taki typowy ) i mówi do babci : "babcia se pierdolnie" :D jak zareagował "autobus" chyba się domyślacie
zaje*iste 
|
Do góry
|
|
|
|
#749034 - 26/11/2006 10:50
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 17/12/2004
Postów: 6382
|
Quote:
Na jednym z przystanków wsiada starsza pani , w tym momencie z jednego z siedzeń wstaje wielki "dres" (łysy , 3 paski itp , taki typowy ) i mówi do babci : "babcia se pierdolnie"
powiedz koledze ze ta opowiesc krazyła ze 2lata temu po Wa-wie , zmieniał sie tylko srodek lokomocji ,marka dresu i osoby którym sie to "przydarzyło" . :-)
|
Do góry
|
|
|
|
#749035 - 26/11/2006 10:58
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
Quote:
Quote:
Na jednym z przystanków wsiada starsza pani , w tym momencie z jednego z siedzeń wstaje wielki "dres" (łysy , 3 paski itp , taki typowy ) i mówi do babci : "babcia se pierdolnie"
powiedz koledze ze ta opowiesc krazyła ze 2lata temu po Wa-wie , zmieniał sie tylko srodek lokomocji ,marka dresu i osoby którym sie to "przydarzyło" . :-)
heh po Bialymstoku tez
podobnie jak historia o zjaranych kolesiach jezdzacych wokol ronda, ilez razy to ktos opowiadal mowiac ze to jego kumple
|
Do góry
|
|
|
|
#749037 - 26/11/2006 11:12
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy
kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"
jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal
|
Do góry
|
|
|
|
#749041 - 26/11/2006 11:33
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
Quote:
ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy
kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"
jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal
zapomniales dodac, ze malach jezdzil pod prad na rondzie, a kierowca drugiego pojazdu zaczal opowiadac policjantowi, ze wjechal w niego maluch, ktory jezdzil w odwrotnym kierunku i wtedy nastapil test trzezwosci 
|
Do góry
|
|
|
|
#749042 - 26/11/2006 11:35
Re: Autentyczne historie
|
old hand
Meldunek: 02/01/2004
Postów: 1153
|
Quote:
ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy
kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"
jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal
ja slyszlaem to w nieco innej wersji tzn. kolesie sie najarali, weszli do maluch i postanowili pojezdzic po rondzie, a ze im sie dosc szybko to znudzilo to zaczeli dla urozmaicenia jezdzic na wsetecznym w pewnym momencie pach i uderzyli w samochod. Pech chcial, ze najechala policja. Przestraszeni siedza nie wychodza z samochodu, podchodzi do nic policjant i mowi: chlopaki nie bojcie sie to nie wasza wina koles jest nawalony do tego stopnia ze mowi ze ktos w niego na wstecznym uderzyl.
ps. to bujda, bo ja bynajmniej z Balegostoku nie jestem a slyszalem to jako autentyk jakies 3 lata temu.
|
Do góry
|
|
|
|
#749045 - 26/11/2006 11:42
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
Quote:
aż jeden nie wytrzymał i powiedział, że sam był w tym maluchu

|
Do góry
|
|
|
|
#749046 - 26/11/2006 11:44
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
|
Quote:
Też była taka historia o kolesiach, co jechali z baletów na wsi w maluchu we 12. łapie ich Policja, liczy i mówi: "Jakby was było 13, to bym was puścił". W tym momencie otwiera się bagażnik i wyskakuje 13 koleś. Sam słyszałem, jak kolesie się kłócili z jakich baletów ta fura wracała, aż jeden nie wytrzymał i powiedział, że sam był w tym maluchu
hehe, maluch nie ma bagaznika, chyba ze mowisz o tym z przodu co mozna najwyzej damska torebke zmiescic
|
Do góry
|
|
|
|
#749047 - 26/11/2006 11:48
Re: Autentyczne historie
|
member
Meldunek: 02/09/2002
Postów: 170
Skąd: Dabrowa Gornicza
|
Raz po imprezie na działkach jeden kolo chciał nas podwieżć swoją furą ( jakiś wóz bez dachu ale nie pamiętam bo byłem po paru hehe) to jechało nas chyba z piętnastu na oparciach gdzie się dało ale jak gość depnął i wziął parę zakrętów ( na szczęście na drodze osiedlowej ) to dojechali tylko ci co siedzieli na siedzeniach ha! ha!
|
Do góry
|
|
|
|
#749048 - 26/11/2006 11:50
Re: Autentyczne historie
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
|
Quote:
Raz po imprezie na działkach jeden kolo chciał nas podwieżć swoją furą ( jakiś wóz bez dachu ale nie pamiętam bo byłem po paru hehe) to jechało nas chyba z piętnastu na oparciach gdzie się dało ale jak gość depnął i wziął parę zakrętów ( na szczęście na drodze osiedlowej ) to dojechali tylko ci co siedzieli na siedzeniach ha! ha!
co powiedzieliscie rodzinom tych osob, ktore zginely 
|
Do góry
|
|
|
|
#749049 - 26/11/2006 11:53
Re: Autentyczne historie
|
podwórkowy attaché
Meldunek: 23/11/2004
Postów: 17060
|
Quote:
Quote:
Raz po imprezie na działkach jeden kolo chciał nas podwieżć swoją furą ( jakiś wóz bez dachu ale nie pamiętam bo byłem po paru hehe) to jechało nas chyba z piętnastu na oparciach gdzie się dało ale jak gość depnął i wziął parę zakrętów ( na szczęście na drodze osiedlowej ) to dojechali tylko ci co siedzieli na siedzeniach ha! ha!
co powiedzieliscie rodzinom tych osob, ktore zginely
nie mieli biletów 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|