Strona 2 z 10 < 1 2 3 4 ... 9 10 >
Opcje tematu
#749051 - 26/11/2006 11:55 Re: Autentyczne historie
th0mas Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/08/2005
Postów: 6244
Skąd: Stalowa Wola
Ostatnio pisałem tą historie na QC, ale przytoczę ją jeszcze raz.

Ostatnio kolega pojechał umyć sobie samochód do myjni. Samochód jest ostro pucowany, ale nagle staje w miejscu i te szczoty zaczynają lakier po bokach rysować. Po pewnym czasie udało się go wyciągnąć, ale fakt faktem wyglądał tragicznie.

Podchodzi do kumpla kierowniczka myjni i mówi.

"No to co z tym robimy? Może jakaś darmowa myjnia? Albo płyn do spryskiwaczy?"

Myślałem, że jebnę

Do góry
Bonus: Unibet
#749052 - 26/11/2006 11:55 Re: Autentyczne historie
Adammm Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 01/10/2006
Postów: 1849
jeszcze jeden motyw szkolny mi sie przypomnial, laska miala stringi i poszla do mapy na histori... Koles kaze jej cos pokazac na mapce, patrzymy a on oczami na dupke... a ze spodnie byly dosyc nisko to widac bylo nawet kawalek gaci. Meczyl ja przy mapie 5 min po czym powiedzial: nastepnym razem zaloz szelki myslalem, ze padne

Do góry
#749053 - 26/11/2006 12:28 Re: Autentyczne historie
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Nie wiem czy śmieszne, ale ja gniłem 2 następne lekcje. Baba z fizy mówi dziewczynie żeby wymieniła przemiany fizyczne (krzepnięcie, skraplanie, itp. dla niekumatych). Dziewczyna się krzywi, krzywi i nagle krzyknęła "PARA!" i od razu się rozpłakała (klasa maturalna).


Innym razem stoję sobie na podwórku i się wkurwiam, że wjebałem 200euro (ach ten Vinciguerra, miał kilka meczowych i przegrał). Koleżanka (blondynka) chciała mnie pocieszyć: "Nie martw się, raz pod kołem raz na kole".


Ta sama koleżanka. Kiedyś w ulotce jakiegoś lokalu z żarciem z dostawą wyczytaliśmy dziwną rzecz. W menu było coś takiego:

ZUPY
Rosół - 3zł
Grochówka - 3zł
Barszcz - 3zł
Pomidorowa - 3zł
Zupy - 7zł

I się dziwimy o co tutaj chodzi z tymi Zupami za 7zł. Może jakiś zestaw. Koleżanka nam wyjaśniła: "Bo to pewnie się wybiera jakieś 3 zupy i oni je mieszają".


Ta sama koleżanka. Kiedyś w necie był filmik co Arabowie walą się po głowach i krzyczą "ALLACH! ALLACH!". Najebani naśladujemy ich. Później ta dziewczyna pyta się: "Ej, a kto to w ogóle był Allach? Jakiś wódz tatarski, nie?".

Do góry
#749054 - 26/11/2006 12:53 Re: Autentyczne historie
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Ładnych parę lat temu jacyś badacze odkryli źródło Amazonki i okazało się, że jest ona dłuższa od Nilu. Toczyły się/ toczą na ten temat spory, nie wiem jak wygląda sytuacja na dzisiaj ale wtedy była to wielka sensacja.

Tak się złożyło, że mój kuzyn miał geografię i padło właśnie pytanie o najdłuższą rzekę świata. Wszyscy oczywiście odpowiadali, że Nil ale kuzyn przywołał właśnie te wyniki sugerujące, że to jednak Amazonka.

W tym momencie oburzony nauczyciel: "Co ty opowiadasz ? Podwarzasz autorytet autora książki od geografii. Siadaj, jedynka !!! Albo nie chodź jeszcze do mapy" Kazał mu szukać na mapie jakichś kosmicznych rzeczy, których nie dał się znaleźć A nauczyciel kontynuuje; "Widzę, że mapy też nie umiasz. Siadaj, druga jedynka !!!"

I staraj się tu być kreatywnym, ciekawym świata itd

Do góry
#749055 - 26/11/2006 12:56 Re: Autentyczne historie
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Jeszcze mi się przypomniało jak w liceum podczas powrotów ze szkoły 3 dni pod rząd tego samego kolesia obsrał ptak. Ramię, plecy i but. Za każdym razem w tym samym miejscu (z tego samego drzewa). Później jak szedł to zawsze patrzył się czy nic nie leci

Do góry
#749056 - 26/11/2006 13:11 Re: Autentyczne historie
Koski Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 3988
Skąd: BayArena
histori z rondem opowiadał mi kolega i powiedziała, że to przydarzyło sie jego kumplom w Stargardzie Sz.

Do góry
#749057 - 26/11/2006 13:15 Re: Autentyczne historie
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
W I liceum miałem w klasie dziewczyne, która nie potrafiła pokazać Afryki na mapie, myślała, że to miasto w USA.

Do góry
#749058 - 26/11/2006 13:25 Re: Autentyczne historie
Pierniczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/10/2005
Postów: 1876
Histori jak najbardziej prawdziwan, bo przydarzyła sie jak byłem w liceum kolesiowi w równoległej klasie. Babka pytała go z mapy Polski no i mówi pokaż mi pojezierze chełmińskie-nie wie, no to pokaż mi san-nie wie, no to pokaż mi Warszawę-nie wie, no to pokaż mi Wisłe-nie wie, no to pokaż mi Polskę-nie wie Jak można nie pokazać Polski na mapie Polski?! Tego do tej pory nie wiem...

Do góry
#749059 - 26/11/2006 13:30 Re: Autentyczne historie
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
to ja w podstawowce pamietam mialem kolezanke ktora potem nie zdala ze pokazywala na trojkat jak nauczycielka kazala jej pokazac kwadrat, wogole niezla byla

druga sytuacja juz w LO, sprawdzian z Wosu albo z historii nie pamietam i bylo wpisac kraje ktore wstapily d UE, alez byl smiech jak zrzutowy nauczyciel zawsze nam czytal potem co lepsze wypociny przy oddawaniu sprawdzianow i czyta ze Afganistan albo Azerbejdzan ktorys z tych wstapil do UE no polewka niesamowita

Do góry
#749060 - 26/11/2006 14:06 Re: Autentyczne historie
gnacik Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 22/03/2006
Postów: 4718
bedąc w podstawówce, 5 klasa o ile dobrze pamiętam, mieliśmy na lekcji o dinozaurach ...stoje przy tablicy i odpowiadam, miałem podac jakieś mięsożerne dinozaury, po długim i wytężonym mysleniu ....T-REX!!!!! dostałem pałe mimo, że na wcześniejsze pytanie dobrze odp.

Do góry
#749061 - 26/11/2006 14:14 Re: Autentyczne historie
volsung Offline
member

Meldunek: 02/09/2002
Postów: 170
Skąd: Dabrowa Gornicza
Quote:

Ostatnio pisałem tą historie na QC, ale przytoczę ją jeszcze raz.

Ostatnio kolega pojechał umyć sobie samochód do myjni. Samochód jest ostro pucowany, ale nagle staje w miejscu i te szczoty zaczynają lakier po bokach rysować. Po pewnym czasie udało się go wyciągnąć, ale fakt faktem wyglądał tragicznie.

Podchodzi do kumpla kierowniczka myjni i mówi.

"No to co z tym robimy? Może jakaś darmowa myjnia? Albo płyn do spryskiwaczy?"

Myślałem, że jebnę



już dawno się tak nie uśmiałem a może choinkę zapachową?

Do góry
#749062 - 26/11/2006 14:32 Re: Autentyczne historie
Mruzu Offline
veteran

Meldunek: 19/01/2005
Postów: 1549
Skąd: N = 49°28'05,5'' E = 20°01'4...
Quote:

Quote:

ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy

kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"

jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal



zapomniales dodac, ze malach jezdzil pod prad na rondzie, a kierowca drugiego pojazdu zaczal opowiadac policjantowi, ze wjechal w niego maluch, ktory jezdzil w odwrotnym kierunku i wtedy nastapil test trzezwosci




to samo dzialo sie w zakopcu LOL

Do góry
#749063 - 26/11/2006 14:35 Re: Autentyczne historie
yogimacko Offline
old hand

Meldunek: 31/07/2003
Postów: 904
Skąd: ŁÓDŹ
Z kumplem w liceum jesten na stołówce. Kucharka pyta sie kumpla pomidorowa czy ogorkowa. A on jej na to: "Nie!!, Zupę proszę." Ogolnie kolo nie byl wysokich lotow. Na pytanie nie jez. polskim mial pytanie "Kto napisał "Chłopów" Reymonta???" i tez nie odpowiedzial choc mial odpowiedz w pytaniu

Do góry
#749064 - 26/11/2006 14:37 Re: Autentyczne historie
yogimacko Offline
old hand

Meldunek: 31/07/2003
Postów: 904
Skąd: ŁÓDŹ
Oczywiscie mialo byc na pytanie na jezyku polskim. tak to jest jak sie pisze na kacu i chce sie jak najszybciej napisac

Do góry
#749065 - 26/11/2006 14:40 Re: Autentyczne historie
volsung Offline
member

Meldunek: 02/09/2002
Postów: 170
Skąd: Dabrowa Gornicza
z ostatniej chwili....Wchodzi do mnie starszy facio i pyta ile kosztuje ściągnięcie simlocka . Ja pytam co to za telefon a gościu że z Ery. "Ale jaki model ?"- nalegam a kolo na to że nie pamięta. Więc mówię że jak nie będę znał modelu to nie podam Mu ceny itp.A dziadek nagle " przypomniałem sobie co to za model!" Jaki?-pytam. A On na to "trzy lata temu kosztował 300zł,wie Pan o którym mówię?!"

Do góry
#749066 - 26/11/2006 14:47 Re: Autentyczne historie
Zbigniew Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/03/2003
Postów: 4759
Skąd: Kurdestan
Heh przypomniało mi się jak w podstawówce na stołówce chciałem typa wystraszyć przy obiedzie. Zaszedłem go od tyłu i chciałem zajebać z całej siły ręką w stół przed nim. On jadł zupę. Trafiłem pięścią w krawędź talerza i jak nietrudno się domyśleć, talerz (pełny zupy) wystrzelił w górę. Wylądował połowicznie na mnie i kolesiu. Obaj cali w zupie. Ja leżę na podłodze ze śmiechu i próbuję się wyczołgać z pomieszczenia. On już prawie sika ze śmiechu. Cała stołówka łącznie z nauczycielami się na nas patrzy. Uczniowie leją ze śmiechu. Do dziś pamiętam jak mu po twarzy spływał groszek i marchewka. Wybiegliśmy przed szkołę i normalnie nie daliśmy rady iść ze śmiechu. Wszyscy się patrzą na dwóch debili całych w zupie. Później wizyta u dyrektorki, która się pyta dlaczego rzucałem się talerzami z zupą na stołówce. Przy rozmowie była kucharka i cytuję: "Pani dyrektor, to była taka ogromna fontanna". Przypału nie było, bo dyrektorka była moją wychą i jak kucharka wyszła, to zaczęła ostro się śmiać.

Do góry
#749067 - 26/11/2006 14:51 Re: Autentyczne historie
nOcnY Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/02/2004
Postów: 7049
Skąd: Sun Vegas
Quote:

Quote:

Quote:

ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy

kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"

jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal



zapomniales dodac, ze malach jezdzil pod prad na rondzie, a kierowca drugiego pojazdu zaczal opowiadac policjantowi, ze wjechal w niego maluch, ktory jezdzil w odwrotnym kierunku i wtedy nastapil test trzezwosci




to samo dzialo sie w zakopcu LOL




to na krupowkach jest rondo

Do góry
#749068 - 26/11/2006 14:53 Re: Autentyczne historie
ajdam Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 04/02/2005
Postów: 2504
Quote:

Quote:

Quote:

ja nie potrafie tego tak fajnie opowiadac jak niektorzy

kolesie sie zjarali i postanowili pojezdzic sobie po miescie, wjechali na rondo, i tak sobie koleczka robili, w pewnym momencie trzask, uderzyli w kogos, zazwyczaj policji w takich wypadkach nie ma, ale tym razem byla, kolesie szybko wietrza woz, mija troche czasu, podchodzi policjant, przedstawia sie i mowi "Nic wam sie chlopcy nie stalo, ten pojeb ma 2 promile alkoholu"

jakos tak, zmienialy sie ronda, osoby, ale motyw zawsze ten sam pozostawal



zapomniales dodac, ze malach jezdzil pod prad na rondzie, a kierowca drugiego pojazdu zaczal opowiadac policjantowi, ze wjechal w niego maluch, ktory jezdzil w odwrotnym kierunku i wtedy nastapil test trzezwosci




to samo dzialo sie w zakopcu LOL




patrze chlopaki (o ile istnieli) wyrosli na legende polskich drog

ale gnilec jest przedni jak ktos o tym opowiada, a ktos inny uzupelnia szczegoly mimo ze to nie jego znajomi

Do góry
#749069 - 26/11/2006 15:21 Re: Autentyczne historie
muchinio Offline
Felietonista

Meldunek: 09/01/2006
Postów: 2100
Hehe, dobre te wasze historie. Też sie troche przeżyło i kilka historyjek było, a najlepsze były czasy szkolne. Pamiętam ktoś mi kiedyś powiedział taką akcję, zaznaczam że nie działo się to u mnie w szkole i nie wiem czy to jest prawda. Nauczycielka do chłopaków gadających w trzeciej ławce z tekstem " trzecia ławka za drzwi". Po czym chłopaki z tejże ławki grzecznie wstali, wynieśli ławke za drzwi i spokojnie wrócili na lekcje

Do góry
#749070 - 26/11/2006 15:23 Re: Autentyczne historie
Szewa Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/09/2004
Postów: 27489
Quote:

Hehe, dobre te wasze historie. Też sie troche przeżyło i kilka historyjek było, a najlepsze były czasy szkolne. Pamiętam ktoś mi kiedyś powiedział taką akcję, zaznaczam że nie działo się to u mnie w szkole i nie wiem czy to jest prawda. Nauczycielka do chłopaków gadających w trzeciej ławce z tekstem " trzecia ławka za drzwi". Po czym chłopaki z tejże ławki grzecznie wstali, wynieśli ławke za drzwi i spokojnie wrócili na lekcje




Też to słyszałem

Do góry
Strona 2 z 10 < 1 2 3 4 ... 9 10 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, VVega, Lukasz111, 11kera11), 3701 gości oraz 5 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45049 Tematów
5583919 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07