Do 80’ męczą przeciwnika, a później wchodzi Karolek i z impetem wbiega w grupę osmalonych, ci się rozrzucają jak kręgle i ten spokojnie strzela w bramkarza. Proste
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Master.com back
Krychowiak niewidoczny całkowicie w tej 2 polowie, poza tą bramką na 2-0
Dostał mesydża, że nowe torebki od versacze przyjechały