i to jest caly volandri, dziad nad dziadami, zeby z drewnianym kennym na maczce upierdolic w 2setach, szczyt kelnerstwa
ogladalem jego mecz z Edmundem calkiem nie tak dawno, bylo widac, ze to stary piernik juz jest, serwis strasznie mizerny, a i w wymianach nie mial nic do powiedzenia. chociaz pozniej walczyl jak rowny z rownym z Ferrerem
i to jest caly volandri, dziad nad dziadami, zeby z drewnianym kennym na maczce upierdolic w 2setach, szczyt kelnerstwa
ogladalem jego mecz z Edmundem calkiem nie tak dawno, bylo widac, ze to stary piernik juz jest, serwis strasznie mizerny, a i w wymianach nie mial nic do powiedzenia. chociaz pozniej walczyl jak rowny z rownym z Ferrerem
tam mial chyba 4 do 1 w 2secie, i dal sie polamac a w taju to juz do 2 uwalil, stary juz i 1runda kwali to za wysokie progi dla emeryta