Ten Wasz Mourinho - fechu - coś ma słabsze dni, jak pierwowzór.
6 miecz bez wygranej.
Jak tak dalej pójdzie to górna połówka zagrożona.
Nie da się ukryć. Mamy tylko jednego napastnika i jak on wypada to nie ma kim postraszyć. Do tego wystarczy, że Muraś ma gorszy dzień i nie ma kto rozegrać piłki. Aka jakiś niemrawy. Matras trzyma poziom, ale on nie jest od "robienia" gry(chociaż więcej daje ofensywie niż Japoniec). Mały coś sie stara robić, ale to wszystko za mało. Z tyłu Fojut z Czerwińskim trzymają poziom to chociaż nie wpada za dużo, ale punktów od tego nie przybywa.