szczerze mowiac to moze jezeli chodzi o samo maritum tematu to i moze imc dostaje po galotach bo sila zlego na jednego
ale jakbysmy spojrzeli tylko na sama sztuke konwersacji i znijania argumentow, to jednak imc pogonil tam kilku, ktorzy przeszli z merytorycznej dyskusji na wyzwiska bo juz nie dawali rady
i nie mowie tutaj o pryszczatej jagusi, ktora wszedzie jest za niegrozna maskotke bez zeba
A dlaczego piszesz to w Piłce, a nie w Polityce ?
Rozpocząłeś temat, a teraz zza węgła obserwujesz co z tego wyniknie.
Nikt nie odmawia imc-owi inteligencji, a w związku z tym odpowiedniego dobierania argumentów do swoich poglądów.
Na każdy jednak argument można znaleźć kontrargument.Ale po co, jak gościu jest absolutnie przekonany do swoich racji.
Po co się kopać z koniem,
gdyż jaki jest koń każdy widzi.
Poza tym, a propos wyzwisk, jeżeli np. przyjmujesz gościa w swoim domu, mieszkaniu i ten w prawie każdej wypowiedzi ubliża Tobie i Twojej rodzinie jako całości, że jest taka czy owaka, to co robisz ?
Dobrze, tłumaczysz mu raz, dwa, pięć...
I co dalej ?
Właśnie, jak zrobiłbyś dalej ?
Każdy ma jakieś swoje granice.
Czy to kumasz ?
