Francuzi Ryśka na Feda wystawiają?
To przecież on już posrany siedzi w tam tej szatni:)
Gościa z taką psychą na taki mecz...Poza tym we wczorajszym deblu Rychu był najsłabszy na korcie...
Uważam że Benek miałby dużo większe szanse
singiel i debel to dwie różne gry, chyba nikomu nie trzeba tego tłumaczyć. Simon ze swoim przebijaniem to raczej woda na mlyn dla Rogera mega skracającego wymiany, a Gasquet umiejętności ma spore - kto wie, może odpali?
Ja mam szczerą nadzieję, że ten mecz wygra Rysiu i zobaczymy "disajera" z Monfim i Wiewiorem - taka wisienka na korcie.
Niech wygra lepszy!