KeeYou - mnie rzeczywiscie nie zrozumiales

Pisząc, ze nie wnikam w to czy expekt przetrzymuje kase, chodzilo mi o to ze nie masz pewnosci gdzie te pieniadze tak naprawde lezaly - moze expekt, moze poczta - 100 % pewnosci nie macie, a tym bardziej ze byl weekend przez ktory wszystko "stoi"...A zwalanie od razu ze to na pewno Expekt jest chyba co najmniej niepoprawne..A co do Twojego przykladu to moze i ma on swoj sens ale moim zdaniem nie do konca - otoz u Ciebie "pilka" leci do bramki , a w przypadku pieniedzy - stoja (ewentualnie leca, ale to tak jakby w Twoim przypadku byly dopiero przygotowania do kopniecia) Wg mnie pilka lecaca po kopnieciu do bramki = listonosz przynoszacy kase dla Expektu - i gdybys wtedy powiedzial ze zrywasz zaklad - moge powiedziec ze to jest nieetyczne, ale tak jak mowilem, pewnosci nie masz gdzie te pieniadze sie podziewaja..A wedlug Ciebie gracze zachowuja sie etycznie w stosunku do bukmachera?? Tak samo jak on probuje maxymalizowac zyski, tak samo oni probuja maxymalizowac swoja uzytecznosc (czytaj: zakladaja po kilka kont , kombinuja jak tylko moga zeby korzystac z bonusow itd. itp.)
A co do etyki biznesu...wprawdzie mialem cos takiego, ale uwazam ze to jest tylko teoria wogole nie pokrywajaca sie z praktyka. No ale to tylko moj punkt widzenia i jak najbardziej szanuje tez Twoj, bo widze ze potrafisz sie bronic, a nie tylko rzucac wyzwiskami przy zerowej argumentacji...Pozdr.