Co najmniej kilkadziesiąt osób obstawiających zakłady sportowe u bukmacherów firmy Profesjonał czuje się oszukanych. Choć wygrali - firma nie chce wypłacić im pieniędzy. Zamiast 354,60 zł oferuje 50 zł - zwrot stawki zakładu. Rozpętała się afera. Klienci są oburzeni, a pracę w łódzkich punktach straciło kilku bukmacherów, którzy przyjęli feralne zakłady.
- Gram od wielu lat i od razu zorientowałem się, że zakłady na mecz piłki nożnej ligi duńskiej pomiędzy drużynami Aarhus - Horsens zostały tak niefortunnie przygotowane, że obstawiając wszystkie możliwe kombinacje, czyli zwycięstwo gospodarzy, remis i zwycięstwo gości, było się pewnym wygranej - mówi Paweł Karbowiak. - Obstawiłem więc wszystkie możliwości za maksymalne stawki. Na sześć kuponów wydałem 300 zł. Wygrałem 709,20 zł.
Tymczasem w punktach firmy Profesjonał pieniądze za zwycięstwo nie są wypłacane. Graczom oferuje się jedynie zwrot stawki za zawarte zakłady, co powoduje awantury i nerwowe sytuacje.
Rozmawialiśmy wczoraj z analitykiem w centrali firmy Profesjonał, której siedziba mieści się w Cieszynie przy ul. Bielskiej.
- W naszym regulaminie jest napisane, że zakłady nie mogą wspierać się wzajemnie, czyli na jednym kuponie nie można obstawić dwa razy tego samego meczu - mówi analityk. - Taki zakład komputer powinien odrzucić. Niestety, tak się nie stało. Proponujemy więc klientom zwrot stawki, za którą zagrali. Jeśli chodzi o zwolnienia pracowników, to rzeczywiście takie były. Po pierwsze - nasi pracownicy mają obowiązek informować nas, gdy wielu graczy zawiera podobne zakłady. Po drugie - wiedzą, że nie wolno przyjmować zakładów wspierających się wzajemnie. Ci, którzy zaniedbali swoje obowiązki, stracili pracę.
Zdaniem graczy, a także niektórych (obecnych i byłych) pracowników punktów bukmacherskich, firma próbuje uniknąć odpowiedzialności za własne błędy.
- Przecież komputer nie odrzucił zakładu, więc umowa między graczem i firmą została zawarta - mówi bukmacher. - Rodzi się natomiast pytanie, dlaczego komputer przyjął taki zakład, choć nie powinien?
Kilkakrotnie próbowaliśmy skontaktować się z dyrekcją firmy Profesjonał. Niestety nikt z szefostwa nie znalazł czasu na rozmowę.
