Hmmm a nie dosłał mu po prostu telefon dalszego ciągu trasy? Czasami tak się dzieje, że po pewnym czasie uzupełnia się uploud automatycznie. Na pewno scalanie było by dobrą opcją.
Swoją drogą Vendetta niesamowity trening, 1000m przewyższenia i 24 km w super czasie w ciężkim terenie. Ciekawe kiedy rzuci się w końcu na maraton

Przewyższenia są raczej źle liczone : )

to na pewno, ale wiem ile mi na trasach występuje i widzę ile miał Vendetta, trochę się powspinał to pewne, zresztą to widać po tych całkiem niezłych podbiegach.
Dziś śnieg w oczy, biega ktoś z was w przeźroczystych okularach? Miałem takie na rower w tym roku i korzystałem, ale niestety wpadły mi pod rower

Moj nadal milczy.
Resety, zmiany glosu, zmiana odcinkow po ktorych ma sie odzywac.
Nic.
Cisza przy bieganiu i hikingu.


Zamilkł na wieki.

Lup, uninstall & re-install

Panowie, czy w Endo w wersji PRO jest możliwość ustawienia np. czegoś takiego, że ustawiam sobie, że chcę przebiec każdy kilometr w 6 minut i np. co 100 metrów coach mi podpowiada jak mi idzie ?

Też się przyłączam do takiego pytania..

Kiedyś widziałem taką elektroniczna kostkę, która wyznaczała tempo wchodzenia i schodzenia np. za skrzyni, dopasowane do założeń. Np. chcemy wejść i zejść 40 razy, urządzenie dawało beep na każdy krok. Jak się to nazywa?

Ja nie wiedze takiej funkcji na iphonie. Mozna ustawic tylko dystans, czas jaki mamy biegac, kalorie ile chcemy spalic. Ogolnie srednia jest ta aplikacja

Ok, to ja też się lekko wkręciłem.

Zapisany już na półmaraton Warszawski 24.03

Do tej pory nigdy nie biegałem zimą. W poniedziałek mały debiut.
Dziś fatalna pogoda, trochę ślisko i dużo błota na chodnikach.
9.35km zrobione i jestem dumny z siebie.

Zobaczymy jak dalej pójdzie. Plan minimum to złamanie 2h.
Ciężko mi coś więcej określić bo nigdy nawet w 10km biegu nie brałem udziału. Jedynie jakieś pobieganie po Warszawie ...

Póki co plan 3-4 treningi tygodniowo plus siłka.

Trochę ślisko ? Farciarz z Ciebie U mnie po 22 totalna masakra. Niby 1 stopień na plusie, a ślisko jak skurczybyk. Na palcach dwóch dłoni mógłbym policzyć kroki bez poślizgu Nawet szkoda pisać co było podczas biegu pod górkę i zbieganiu z niej... Ale ważne, że się człowiek nie rozkraczył

na pewno sa niedokladne i to ze sporym marginesem bledu. w tej kwestii nawet urzadzenia garmina nie sa doskonale i dopiero na stronie mozna wlaczyc korekte przewyzszen ktora uzywa pomiarow z profesjonalnych badan terenu zamiast odczytu z urzadzenia. na endomondo widzialem takie kwiatki gdzie trening zaczynal sie i konczyl w tym samym miejscu a wg strony trasa konczyla sie 200m nizej niz start

Gdy biegałem temperatura była dodatnia jeszcze.
Tak więc lodu na chodnikach nie było.

Ciekaw jestem jak będzie teraz. Bo zaraz wychodzę na dłuższe pobieganie.
Podejrzewam, że w niektórych miejscach lód na chodnikach będzie

14.25km z tempem 6min/km
Nie jest źle jak na bieganie pierwszy raz po śniegu.

Przyznaję się do 3-4 przerw z wyłączeniem endo. Musiałem 1-2min złapania oddechu wziąć. Miałem 2-3 mocne podbiegi.
No i w piątek tak mocno zapiłem, że wczoraj cały dzień wegetowałem. Jednak ma to wpływ i wydolność spada.
Ale biorąc wszystko pod uwagę jest dość dobrze

Wbijaj do nas do grupy.

Podłapałem jakiś katar, ale dzisiaj musiałem się przebiec, mam 20 cm śniegu i jest całkiem zabawnie, bieg przy -5 mój nowy rekord, czekam na więcej(mniej)

Kim na forum jest Jakub Brach? Możliwe że się minęliśmy dzisiaj nad Rusałką.

Ja z katarem to biegam cały okres jesienno-zimowy A co do większych infekcji to staram się im zapobiegać, pijąc bezpośrednio po biegu izotonik własnej roboty: 1 cytryna, łyżka miodu, szczypta soli, wszystko rozpuszczone w 1,5 L wody.
Mój rekord biegania w minusowej temperaturze to -14 st. C - luty 2012 Bieganie w śniegu moim zdaniem sprawia największą frajdę

juz wiem

Takie normalne cieknięcie z nosa przy biegu to ok, ale dziś mam zatkane zatoki, czosnek już poszedł w ruch Cytryna i miód to składniki mojej codziennej diety, a ten izotonik o którym napisałeś, to piję zamiast powerade na wycieczkach rowerowych, bo jest zdecydowanie lepszy w smaku i daje o wiele większego kopa.

Jestem