A dziwi mnie fakt, ze masz duze doswiadczenie , duzo trenujesz i czesto doradzasz innym

Bylem pewien ze Twoje czasy sa lepsze i tyle.(...)
nadajmy temu szerszy kontekst (lupus sie ucieszy, ze wreszcie dluzszego posta napisze;) ):
kluczowe znaczenie dla kazdego swiezo upieczonego biegacza ma tu
- wiek (w moim przypadku 37) - przeklada sie na mozliwosci oraz szybkosc regeneracji,
- ogolna sprawnosc fizyczna (tzw baza, moze byc zrobiona przy okazji trenowania innych dyscyplin - u mnie niestety zerowa, na plus ze nigdy nie mialem problemow z nadwaga)
- dotychczasowy styl zycia (u mnie ch..nia - palilem od 16-35 roku zycia i jeszcze czasem popalam

watroba tez swoje przeszla

)
- oraz tzw. test kanapowy (pewnego dnia stwierdzasz "zaczynam biegac" - wychodzisz i biegniesz 10k na maksa) - jeden wstanie z kanapy i zrobi to w 45-50 minut, inny spuchnie po 5-6km i dotrze w ok. 1:15 (jak ja

) - to daje obraz o jakich zyciowkach mozemy pomarzyc - w moim przypadku rezultaty 30-35 sa praktycznie nierealne ale wierze ze te 40 minut uda mi sie zlamac zanim kopne w kalendarz
- istotne jest tez ile czasu moze poswiecic nie tylko na trening ale i na regeneracje na co maja wplyw rodzaj i godziny pracy, ewentualna rodzina, ktora trzeba sie zajac itp itd
dlatego tez w przypadku dychy poprawe o niemal pol godziny w 2 lata uwazam za calkiem niezle dokonanie

zwlaszcza, ze do tej pory nie robilem typowego treningu pod dyche a tylko pod pol i maraton,wiec moje zyciowki na 10k sa niejako "przy okazji"
doradzam jak ktos rady szuka a ja moge pomoc lub jak widze, ze komus grozi blad, ktory sam popelnilem tak by mogli go uniknac i skrocic droge do celu

bazuje na tym czego sie sam nauczylem badz doswiadczylem, szczegolowych planow treningowych nikomu nie bede rozpisywal
