Trzeba w profie szukać zakłady na następny dzień w NBA(ile rzuci zawodnik),bo koleś za darmo siano rozdaje.
Dziś był Duncan o/u 25 za 1,7

,jak Timi rzadko ponad 20 rzuca i do tego kolo jest bez formy ostatnio i na dodatek gra z ekipą,co ma kim pod koszem grać

Na jutro kolejna promocja,R.Hamilton o/u 30

Jeszcze lepdszy numer,jeden z najgrubiej granym prze ze mnie zakładów w tym roku,owszem Hamilton rzuca sporo,ale do 30 to sie raczej nie zbliża,zresztą w Detroit wszyscy punktują i nie jest on liderem,więc tym bardziej warto,może nie są to jakieś ewidentne pomyłki,ale jak ktoś siedzi w nbieju to wie o co biega,zakłady o dużej dozie prawdopodobieństwa po kursach 1,8

Zresztą dla mnie to są pomyłki,bo analityk bzdury wystawia, jak na moje oko,zresztą już od jakiegoś czasu zauważyłem,że o zawodnikach w NBA to on ma mgliste pojęcie i kilka razy się udało siano od nich wydębić na jego zonkach...
