Ogolnie ostatnio malo baluje ze wzgledu na pokera i wlasnie kobiete. W sumie najczesciej bywalem na czarnych czwartkach w Blue Nocie, ale tam czarna muza + malo miejsca do siedzenia. Bardziej na podryw z ekipa, fajnych panien tam duuzo

Slodownia mysle bedzie ok dla Ciebie, kultura, muzyka zroznicowana, czasami bywa tloczno. Ostatnio bylem w Buddha Barze i o dziwo pierwszy raz bardzo mi sie podobalo, chyba wreszcie cos zrobili z klima, miejsca tez duzo, muzyka spoko, acz to bylo Kicz party z Akademii Ekonomicznej, wiec moze wyjatkowo bylo tak dobrze

Za Czekolada nie przepadam, zjebana ochrona i selekcja, ale na takie wyjscie chyba tez ok, mozna wyjsc z kobieta i napic sie drinka.