jahu mam pare pytan odnosnie Twojej progresji :rolleyes:
Wlasnie ja sobie rozpisywalem na kartce. Za poczatkowa stawke wybralem 10 zl i zwiekszalem te stawke o kolejne 10 na kazdy etap tzn. 10/20/30/40 itd. Powiedzmy ze gramy AKO okolo 3. Jesli trafiamy to wracamy sie o 3 do tylu, czyli mala symulacja:
10 - wtopa
20 - wtopa
30 - wtopa
40 - IN - wygrana 120 i nastepny kupon puszczamy za 20. Dobrze to rozumiem ??
Z kartkowej rozpiski wynika, ze jesli wrocimy wkoncu do stawki poczatkowej (w tym przypadku 10 zl) to nawet po bardzo dlugich perypetiach i nawet jesli zajdziemy juz bardzo daleko (np do stawki 200) to jesli jednak uda nam sie wrocic do tej stawki poczatkowej to jestesmy na baaaardzo duzym +++.
Moje pytania sa wiec takie:
1. Czy udaje Ci sie wracac do stawki poczatkowej ?? czy tez moze zaczales od np. 5 zl i dawno do tej kwoty nie zeszles ?? tzn. np zblizales sie do niej, co i tak powinno przyniesc zyski...
2. O co chodzi z tym, ze grasz kilka procesow na raz ?? Czy masz poprostu rozpisane np. 10 progresji i kazda grasz oddzielnie ?? Jesli tak, to jesli np. wyslesz jednego dnia dajmy na to 5 kuponow to w jaki sposob decydujesz ktory przypisac do ktorej progresji ??
Wybacz jesli nie rozumiem wszystkiego do konca, ale ten sposob gry bardzo mi sie spodobal i zamierzam zaczac tak grac. Jest to duzo lepsze niz debilna progresja geometrycza, ktora na dluzsza mete zawsze konczy sie bankructwem i nerwica. Nie mowiac juz o lawinowo rosnacych stawkach. Moim zdaniem, zeby grac progresja ciagiem geometryczym trzeba byc albo (the)Billem Gates'em albo zaczynac od 1 zl
pozdro

iwo:
Padik