Ciężko dywagować nad meczem Paszek skoro jej niby wygrana jest guzik warta.
Większość wczoraj tu śledzących widziała co za cyrk odstawiła Bartoli.
Nie chciała wygrać i nie wygrała.
Zgadzam się! To Bartoli wczoraj zatankowała a nie, że Paszek super zagrała. Paszek wg mnie zdecydowanie gorzej radziła sobie w tym spotkaniu z wiatrem a jak widziała już że Bartoli ma problemy z bieganiem to zamiast ją rozrzucać to grała cały czas na środek.... zero rozumu niestety... wygrała bo Bartoli oddała i tyle. Z Kerber nie ma dużysz szans dzisiaj.
dla mnie to mecz podobny do Nadal - Djokovic w takim kontekscie, ze zadnych argumentow tak naprawde po stronie Paszek, ogladalem wczoraj ten jej mecz z bartoli i jak od stanu 4-0 w 2 secie dla Francuzki zobczylem co sie wyprawia to potem to wylaczylem i zobaczylem suchy wynik, do stanu 4-0 duzo ue ze strony Paszek, nie widze zadnych za po stronie Paszek, a Kerber widzimy jej wyniki, rozkreca sie z meczu na mecz, powinno byc izi 2-0 w miare szybko
