Ja nie bronię ani jednej ani drugiej strony, ale prawda jest taka, że chcąc pokazać klasę, kibice Legii pokazaliby Rumunom ich miejsce w szyku niesamowicie głośnym dopingiem na stadionie przez 90 minut, a nie docinając im w necie, gdzie i tak nie sądzę, by zbyt wielu Rumunów zaglądało.
Tylko że nie chodzi o miejsce w szyku Rumunów (pewnie masz na myśli kibiców lub piłkarzy), a o pokazanie bezdennej głupoty, którą wykazały się przed i w trakcie pierwszego meczu służby porządkowe i działacze rumuńskiego klubu. Dlatego dla mnie akcja Legii jest z jajem, a riposta gryzonko zwyczajnie słaba.
To mój ostatni post na ten temat, aby nie rozmywać bardziej.