a legalne jest założenie bloga i obstawianie zakladow ( mam ochote zalozyc sobie bloga i ze znajomymi obstawiac sobie zaklady meczy w ME w siatkowce ) bez zadnego wpisowego ale np wygrany otrzyma nagrode ?

Wezwali kogos na przesluchanie? Scigaja kogos listem gonczym? dzieje sie cos z graczami-przestepcami?

Pytania troche ironiczne ale pytam serio, temat zamarl, ustawa juz troche czasu aktywna i chcialbym wiedziec czy cos sie zmienilo?

Celnicy się a swojej stronie nie chwalą ani słowem.
Ale bądźmy sprawiedliwi, sami mówili, że nie zamierzają ścigać grajków.
Kwestia tylko czy można wierzyć celnikowi, który BTW mówi, że nie będzie stał na straży prawa
Jednym słowem cyrk na kółkach, jak zawsze.

A o tym, że wierzyć nie można, świadczy kompletna cisza także o tym, co mieli zrobić.
Firmy mieli ścigać, jakby kto zapomniał.

Do tego trybunały europejskie nie raczyły nawet odnotować skargi, co to EGBA się chwali, że złożyła. Co prawda chwali się ustami polskich mediów tylko, bo na ich oficjalnej stronie słowa nie ma na ten temat.

A trybunał, sądząc po historii wpisów, odnotuje rzeczoną skargę gdzieś za dwa miesiące, o ile została oczywiście złożona.
Co i tak ma niewielkie znaczenie wobec ponad 40-sto miesięcznego oczekiwania na wyrok.

Może się zresztą okazać, że za 40 miechów Unii w ogóle nie będzie. I co wtedy ?

Wtedy się okaże że lepiej jednak okaże ze lepiej jednak grać na Curacao albo Kostaryce

Jestem obecnie we Francji i Bet365 wyweszyl,ze gram przebywajac na tym terenie.
Automatycznie blokada konta,bede mogl dopiero grac po powrocie do Polski.
Troche szkoda,bo zostalo zamrozone w granicach 300 euro.Bede wkrotce w Polsce to juz to ogarne.
Ale tak sobie mysle czy gdybym logowal sie z tel komorkowego polskiej sieci wlasnie we Francji to chyba i tak wyczaja,ze nie jestem w Polsce ?
Nie wiem,moze sie myle dlatego pytam.
Wpadlbym tylko na chwile,obstawil i to wszystko:)
Jak to wyglada z technicznego punktu widzenia?Bo nie usmiecha mi sie grac u tych legalnie tu dzialajacych,bo kursy i wogole caloksztalt to jakis zart jest.

http://cyberghostvpn.com/

darmowy, latwy w obsludze i daje IP z Niemiec

ja w kilku bukmacherach gram z 2-óch krajów. Średnio na 12 miesięcy w roku 4 przebywam w Szwecji. Loguję się z tamtego IP i nie mam blokad ale zgłosiłem to wcześniej bukmacherom takim jak Betfair, Bet365, Pinnacle... . Wszyscy mi powiedzieli, że to nie problem i że tylko odnotują sobie przy moim koncie, że jest taka sytuacja, że mogę logować się z IP szwedzkiego .

Pzdr

Mylisz sie.

Tak,tylko,ze w Szwecji nie sa tacy chorzy i nie wprowadzili takiej bzdurnej ustawy jak we Francji.
Babka na czacie Bet365 mowila ze tu hazard jest calkowicie zakazany,co jest nieprawda bo dzialaja firmy na licencji francuskiej,ale totalna zenada.Bwin tez legalny z kursami bije wszystkie pozostale legalne na glowe.To nie ma sensu grac wogole.
Expekt,Betfair i inne normalne blokada.

Tak przypuszczalem.
Jak ktos jest nalogowym hazardzista to niech omija ten kraj szerokim lukiem:)

Ja i tak omijam Francję nie będąc nałogowym hazardzistą.

Jeśli chodzi o komórki to w roamingu będą pokazywały IP lokalnego operatora kiedy wchodzisz w net. Natomiast jeśli używasz na kompie VPN to będzie widoczny tylko adres tego VPN.

Od 2008 r. firma Totolotek oferuje E-promocję. Ustawa o grach hazardowych zakazuje takiej działalności a resort finansów już półtora roku bada działalność firmy. Na razie nie wyciąga konsekwencji

Firma bukmacherska Totolotek oferuje klientom usługę E-promocja, w której klient dokonuje konkretnego wyboru zakładu już poprzez sieć Internet a nie w punkcie bukmacherskim. Choć Ministerstwo Finansów od półtora roku bada sprawę i przyznaje, że stwierdziło w działalności spółki nieprawidłowości, to dotąd nie wyciągnęło wobec niej żadnych konsekwencji.

http://www.rp.pl/artykul/718279.html

TM też bez ekspertyzy prawnej dającej "zielone światło" czegoś takiego nie zrobi, tak więc sprawa pewnie jest na krawędzi. Nikt się nie będzie tym teraz stresował, tym bardziej że firma pewnie myśli o normalnym wejściu na zakłady online, które można dziś już oferować w kraju.

http://www.egrmagazine.com/news/1695832/ec-gives-danes-green-light.thtml

A jednak mozna w Unii rozsadnie rozwiazac sprawe hazardu

To jakie przebicie ma nasz Kapica?

http://online.wsj.com/article/SB10001424...us_mostpop_read

pojade klasykiem zaczerpniętym kiedyś od modów
Co Twoje posty wnoszą merytorycznego do tematu ?

amerykanska prokuratura to jest normalnie banda: najpierw poblokowali full tiltowi konta z pieniedzmi graczy a teraz w mediach sieją bzdury jakoby to ten poker room okradł graczy z kasy. poniewaz mogą dobrac sie tylko do takiego fergusona czy innego celebryty to i na nich spada wina ...

Co ty za głupoty piszesz przecież pokerstars też miał blokowanie kont i jakoś wszystkich graczy spłacił i działa dalej bo miał z czego. FTP to złodzieje i największa piramida finansowa w dziejach pokera online. Milionowe premie sobie i swoim prosom wypłacali z pieniędzy których właścicielami byli gracze dlatego brakuje im 300mln$ które należały do grających.

A propos skuteczności regulatorów niektórych rynków w USA wypowiadałbym się ostrożnie. Najbardziej znamienna jest chyba sprawa SEC (odpowiednik naszego KNF), które to "ciało" przez kilkanaście lat było wielokrotnie informowane, że niejaki Berndard Madoff prowadzi ogromną piramidę finansową. Po latach nawet łaskawie dwa razy go skontrolowali - oczywiście nic nie znajdując. Bernie mógłby brać pieniądze od ludzi w nieskończoność gdyby nie fakt, że po upadku Lehmana ludzie nagle zaczęli ich potrzebować i piramidy nie dało się już dłużej ukrywać. Przekręt zamknął się sumą $65 000 000 000 po 15 latach. To jest właśnie skuteczność amerykańskich regulatorów, którzy nie udają, że coś robią.

Jakoś mi się nie chce wierzyć, że jest tam jakikolwiek problem z pograniem sobie w pokera czy w zakłady online. A tak w ogóle to nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek gracz czy w Stanach czy u nas może mieć kiedykolwiek jakieś kłopoty w związku z grą. Trzeba być prostym jak kapica żeby w coś takiego wierzyć.

/A tak w ogóle to nie chce mi się wierzyć, że jakikolwiek gracz czy w Stanach czy u nas może mieć kiedykolwiek jakieś kłopoty w związku z grą. Trzeba być prostym jak kapica żeby w coś takiego wierzyć./

Ja nie wierzę, ja wiem.
Można mieć kłopoty ( "kiedykolwiek jakieś"), bo tak stanowi ustawa.

Jakie kłopoty, kiedy i ewentualnie jak się one skończą - to już odrębna sprawa.