Prawie co dzień pada jakieś remis w NBA i wczale nie trzyeba się przemęczać. Tylko, że ten jeden remis padnie 1 na 15 spotkań a to już nie jest opłacalne.
A wracając do tematu, to już był podobny temat (nie wiem, czy sam o to nie pytałem), proponuje poszukać, bo tam było podanych kilku bukmacherów. Ale najlepszy z nich to chyba był William Hill.
Pozdro