po wczorajszym frajerskim wyczynie Malagi, sporo sil kosztowalo mnie zrozumienie tego co sie stalo w tym meczu i dojscie do siebie, ale mamy kolejny dzien na walke
EFES(-12) - Prokom TYP:1
Tutaj nie ma sie co duzo rozpisywac... poziom Prokomu jest jaki jest i liczenie na jakas niespodzianke mija sie calkowicie z celem. Nie pamietam juz kiedy, i czy wogole kiedys sie to zdarzylo, sledzie nie zebraly ciezkiego lania w wyjazdowym meczu z europejskim potentatem. Efes w tym roku troche w kratke, ale dzis napewno bede trzymac Polakow krotko i na zbyt wiele im nie pozwola.
BENNETON(-14) - AEK TYP:1
tego typu obawiam sie najabrdziej, poniewaz Wlosi zupelnie mnie do siebie nie przekonuja w tym sezonie...brakuje im troche checi miazdzenia rywali, do czego w poprzednich latach tak przyzwyczaili. Wciaz jednak we wlasnej hali pozostaja szalenie mocnym zespolem, a dzis do Treviso przyjezdza calkowicie moim zdaniem rozbity psychicznie AEK. 4.kwarta ubieglo tygodniowego meczu z Olimpija utwierdzila mnie w przekonaniu ze jest to po prostu slabiutki zespol, ktory teraz, bez wiekszej motywacji, bez dwoch waznych graczy Copenratha i Panteliadisa i ze swiadomoscia fatalnej gry na wyjazdach(rowniez i w lidze) jest skazany dzis na kleske.
Lietuvos -
MACCABI(-4) TYP:2
Litwini w ostatnich tygodniach jakby w dolku, to juz nie jest ten szalony zespol ktory byl w stanie grac z najlepszymi na doskonalej skutecznosci przez 40min. Widac ze ich rywale w rundzie rewanzowej podchodza juz do nich zupelnie inaczej i to od razu widac po wynikach. Zabraknie dzis Stelmahersa(moim zdaniem duza strata), natomiast Maccabi w pelni zmotywowane i juz z Vujcicem w skladzie za wszelka cene nie bedzie chcialo pozwolic sobie na druga porazke z rzedu...do tego dochodzi oczywiscie chec rewanzu za porazke w Tel-Aviewie. Wszystko to sprawia ze faworyt w meczu jest tylko jeden, czyli dream-team Maccabi, a handicap wydaje sie byc bardzo skromniutki.
Barcelona - Milano
OVER 152ptk. i na zakonczenie moj dzisiejszy rodzynek. Linia powiedzmy sobie standardowa, natomiast spotkanie jak dla mnie typowo overowe. Barca w ostatnich meczach, zwlaszcza u siebie, gra bardzo sympatyczna ofensywna koszykowke, ale z takimi strzelbami w druzynie jest to ekipa stworzona do atakowania. Milan z imponujacej obrony nie slynie, natomiast nie raz juz pokazali ze potrafia sie dostosowac do ofensywnej gry i wierze ze swoje tez dzisiaj dorzuca. Ogolnie licze na bardzo otwarty mecz, a wynik 82-71

to powinna byc kaszka z mlekiem.
POZDRAWIAM