1. Załóżmy, że gram normalny zakład w STS. Moje pytanie brzmi: Czy mam większe szanse wygrać pojedynczy zakład z kursem 2,52, czy trzy zakłady z kursem 1,36? Teoretycznie wychodzi na to samo, bo 1,36*1,36*1,36=2,52, ale być może ktoś będzie mi służył swoją dobrą (sprawdzoną!) radą...

2. Co to jest P2P? (Przepraszam niektórych w tym momencie za banalność pytania!)

Pozdrawiam!

chesterfield

gdyby zdarzenie sportowe było zdarzeniem losowym to zdecydowanie większe szanse są przy kursie 2,50 (szanse 1/2-1/2)... przy trzech kursach 1,36 trzeba przecież trafić wszystkie trzy czyli... 1/2 x 1/2 x 1/2 = 0,13 (marne szanse)...

.......ale nie jest zdarzeniem losowym.
Prawdopodobieństwo wygranej przy kursie 2,52 jest w około 0,39.
Prawdopodobieństwo wygranej przy kursie 1,36 jest około 0,74, a więc 0,74^3=0,405224
A, więc wychodzi na to samo teraz kwestia marży buka itp. i wyjdzie Ci co sie bardziej na dłuzszą mete opłaca

[qb] Gabriel_f [/qb] --> liczysz prawdopodobieńtwo wygranej po kursach? przecież 1) kursy nie są stałe 2) nie ma gwarancji, że kursy odzwierciedlają realną szanse obu drużyn (a nawet bym powiedział, że istnieje tendencja to zaniżania kursów na fawortów i zawyżania na "teoretyczne" niespodzianki... innymi słowy kurs 1,40 u bukmacherów może w praktyce oznaczać szansę 1,70 natomiast kurs 4,50 może oznaczać szansę 3,00... i myślę, że tak mniej jest)...

[QUOTE]Oryginalnie wysłał veride:
[qb]nawet bym powiedział, że istnieje tendencja to zaniżania kursów na fawortów i zawyżania na "teoretyczne" niespodzianki... innymi słowy kurs 1,40 u bukmacherów może w praktyce oznaczać szansę 1,70 natomiast kurs 4,50 może oznaczać szansę 3,00... i myślę, że tak mniej jest[/qb][/QUOTE] http://www.globetting.com/articles.phtml?id=bookieodds
:zobacz:

SLAW

Veride, całkowicie sie zgadzam, ale to już zupełnie inne obliczenia. Ja obliczyłem zakłądając, ze buk oblicza tak samo dla jednego spotkania i tak samo dla innego. Na zasadzie jakby komputer ustalał prawdopodobieństwo. Do tego, aby obstawiac po kursach służą róznice kursowe i jak sie nie myle wzór Kelly'iego

[QUOTE]Oryginalnie wysłał chesterfield:
[qb]1. Załóżmy, że gram normalny zakład w STS. Moje pytanie brzmi: Czy mam większe szanse wygrać pojedynczy zakład z kursem 2,52, czy trzy zakłady z kursem 1,36? Teoretycznie wychodzi na to samo, bo 1,36*1,36*1,36=2,52, ale być może ktoś będzie mi służył swoją dobrą (sprawdzoną!) radą...
[/qb][/QUOTE]masz wieksze szanse wygrac 2,52 niz 1,36*1,36*1,36, bo "płacisz" jeden raz za marze buka a nie 3.

[QUOTE]Oryginalnie wysłał veride:
[qb] nie ma gwarancji, że kursy odzwierciedlają realną szanse obu drużyn (a nawet bym powiedział, że istnieje tendencja to zaniżania kursów na fawortów i zawyżania na "teoretyczne" niespodzianki... innymi słowy kurs 1,40 u bukmacherów może w praktyce oznaczać szansę 1,70 natomiast kurs 4,50 może oznaczać szansę 3,00... i myślę, że tak mniej jest)...[/qb][/QUOTE]Dokładnie tak jest - ze kursy buka (przynajmniej w połowie oferowanych meczy) nie mogą w pełni odzwierciedlać % szans drużyn.
Jak przeanalizujesz dane zdarzenie dokładnie, i jesteś w miare dobrym typerem to właściwe kursy i procentowe szanse drużyn sam najlepiej dobierzesz.

w sumie na tym polega bukmacherstwo => aby wyszukiwać gdzie buk sie myli i to wykorzystywać.

[qb] maycj [/qb] --> nie chodziło mi o pomyłkę bukmacherów tylko o celowe zaniżanie i zawyżanie kursów...

veride => chodziło mi o to że buk może się mylić celowo i niecelowo i że niezależnie od tego trzeba umieć takie zdarzenia znajdować.