Jest takie powiedzenie: skoro nie możesz pokonać przeciwnika, przyłącz się do niego.

Ciągnąc dalej ten wątek, mam nadzieję zarobić trochę grosza. Dzisiaj ukaże się tu na forum, moja propozycja. Pierszeństwo wyboru daję forumowiczom mecz.pl, bo moja oferta za kilka dni ukaże się na allegro(to jest ten przeciwnik).
Oczywiście mam nadzieję, że nikt w mojej ofercie, nie weźmie na poważnie słów wwwujka, o tych debilach i baranach.
Jak zarobić? No cóż...tak jak wyżej napisałem dołączę, mam nadzieję, do osób zarabiających na allegro. W tym roku, na lato nigdzie się nie wybieram więc mogę przyjąć kilka zleceń. Szczegóły mniej więcej za godzinę w osobnym temacie, bo z pewnością będą pytania, na które chętnie odpowiem.

Ale jak to się ma do tematu Big..?

Wczoraj w radio mówili, że ktoś włamał się na profil FB prezydenta Francji, pisząc, że rezygnuje z polityki i zaprasza na pożegnalna lampkę szampana wo pałacu.. W ciągu godziny zdeklarowało się podobno 500000 ludzi!!! W jaki sposób niektóre informacje TAK PRĘDKO się rozchodzą?

Czytając wypowiedź poprzednika przypomniał mi się pewien wpis na blogu JP

Big wydaje mi sie ze jestes fanatykiem fotografi i nie dostrzegasz tutaj walorow biznesowych internetu. Czytajac Twoje wypowiedzi mozna dojsc do wniskow ze fotgoraf weselny to taka sama usluga jak fryzjer czy mechanik. A tak wcale nei jest! z usulug tamtych profesji ludzie korzystaja codziennie i potrzebuje ich prawie kazdy, z Twoich nieliczni i totylko w wybrane dni, wesela sa w weekendy pewnie czasie sie trafi sesja w plenerze w tyogdniu. Nie mozesz traktowac allegro jako swojego przeciwnika, to nie allegro jest fotografem. NA tej platformie mozesz sie rozreklamowac jednak jesli nie masz swojej strony jak oni Cie dalej znajda?
Po pierwsze zaloz strone, wrzuc tam swoje portfolio, oferte, opinie innych wypozycjonuj na przynajmniej "fotograf torun" a powinienes zobaczyc efekty.
Potem przydalaby Cie sie jakas fajna akcja w miescie, ale to potem.