#43597 - 09/06/2003 18:18
Re: Sens grania - krótka historia.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał megatribal: [qb]Moim zdaniem jedyna mozliwoscia zarabiania na bukmarcherce jest podazanie za najlepszymi typerami, ktorzy na przestrzeni wielu miesiecy co miesiac osiagali zysk, tak grajac przez ostatnie 6 tygodni, tydzien w tydzien jestem na plusie.[/qb][/QUOTE]Ciekawy pomysł. Moszesz podać jakiś przykład takiego typera. Natomiast co do pytań autora tego tematu to oczywiście sa tacy co na zakładach zarabiaja systematycznie więc ten skrajny pesymizm jest nieuzasadniony.
|
Do góry
|
|
|
|
#43598 - 09/06/2003 18:28
Re: Sens grania - krótka historia.
|
member
Meldunek: 02/02/2003
Postów: 127
Skąd: warsaw
|
chociazby Sosna, werewolf, black football,luigi, jakub bulanda, stycker, foxtrot itd. itd.  al:
|
Do góry
|
|
|
|
#43599 - 09/06/2003 20:02
Re: Sens grania - krótka historia.
|
addict
Meldunek: 09/11/2002
Postów: 538
Skąd: Wrocław
|
Moim skromnym zdaniem, na bukmacherce mozna zarobic bez problemu wiecej, niz np. w banku. Tzn. jestes stanie wyciagnac jakies 3-4% miesiecznie nawet nie siedziac po 10 godzin dziennie (np. pomocne jest tu nasze forum  ) Ale przy tej stopie zwrotu zarobienie 1000 zl mozliwe jest tylko wtedy, gdy jestes konsekwentny i dysponujesz duzym kapitalem. Dlatego mocniejsi w bukmacherce sa zazwyczaj ludzie, ktorzy nie tylko znaja sie na sporcie, ale traktuja bukmacherke jako inwestycje.
|
Do góry
|
|
|
|
#43600 - 09/06/2003 21:25
Re: Sens grania - krótka historia.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał megatribal: [qb]chociazby Sosna, werewolf, black football,luigi, jakub bulanda, stycker, foxtrot itd. itd.  al: [/qb][/QUOTE]Pytanie dośc prowokacyjne ale bardzo ważne: skad wiesz że luigi jest dobry - znasz jego bilans? Jesli znasz to podaj sam jestem ciekaw. werewolf, black football - a ci dwaj to gdzie ich mozna namierzyć?
|
Do góry
|
|
|
|
#43601 - 09/06/2003 22:38
Re: Sens grania - krótka historia.
|
Meldunek: 02/12/2001
Postów: 717
Skąd: Warszawa
|
Tych dwoch mozna namierzyc na http://www.come2bet.com/, nie kojarze tylko typka foxtrot, gdzie go moge znalezc?
|
Do góry
|
|
|
|
#43603 - 09/06/2003 23:24
Re: Sens grania - krótka historia.
|
veteran
Meldunek: 28/09/2001
Postów: 1490
Skąd: Polska
|
Link do come2bet: come2bet w tamtym był przecinek na końcu i dlatego nie działał
|
Do góry
|
|
|
|
#43604 - 10/06/2003 01:41
Re: Sens grania - krótka historia.
|
member
Meldunek: 02/02/2003
Postów: 127
Skąd: warsaw
|
Jahu - bilansu luigiego nie znam, ufam wydukom przedstawionym przez Konika i jego sugestiom dotyczacym Luigiego. Poza tym przejrzalem jego poprzednie typy i porownalem z wynikami u Willhilla i rzeczywoscie gosc jest niezly dzisiaj luigi 3 trafione na 4 werefolf 2 trafione na 2 I kolejny zyskowny dzionek za nami,
|
Do góry
|
|
|
|
#43605 - 10/06/2003 02:09
Re: Sens grania - krótka historia.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Tak się składa że typami expertów zajmuję się od jakiegoś czasu. Zgadzam się z ztym że to może być omysł na zarabianie u buków. Jednak największym problemem jest powtarzalność wyników naszych expertów. Ileż to ja mialem w "portwelu" expertów ze świetnymi wynikami a niestety kolejne miesiące boleśnie weryfikowaly początkowy entuzjazm. Co do Luigi to wydruki o których piszesz to zdecydowanie za malo by korzystać z typów gościa. Trzeba by mieć bilans z wielu miesięcy i najlepiej conajmniej kilkuset typow. Kązdy typer ma swoje 5 min. i nie wiemy czy to co widzieliśmy na wydruku to wałaśnie 5mni.Luigi. Nie twierdze że gośc nie jest dobry ale uważanie go za experta tylko na podstawie tych wydruków to spory bład - moim zdaniem.
|
Do góry
|
|
|
|
#43606 - 10/06/2003 02:25
Re: Sens grania - krótka historia.
|
member
Meldunek: 02/02/2003
Postów: 127
Skąd: warsaw
|
Napewno masz troche racji, apropo Joaquima w kwietniu zysk 133 jednostek w maju strata ponad 100 jednostek, dlatego kazdy typer ma u mnie okreslana pozycje. Za najwieksze stawki gram z Dj Sosna, za mniejsze z mniej sprawdzonymi, zawsze w miesiacu ktorys typer zawiedzie. Dlatego dywersyfikuje ryzyko na kilku typerow, jak na razie ta metoda sie sprawdza.
|
Do góry
|
|
|
|
#43607 - 10/06/2003 02:32
Re: Sens grania - krótka historia.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Możesz podac tu swój ranking typerów. Jak ich grasz w ciemno wszystkie typy danego typera czy jakoś selekcjonujesz?
|
Do góry
|
|
|
|
#43608 - 10/06/2003 02:58
Re: Sens grania - krótka historia.
|
member
Meldunek: 02/02/2003
Postów: 127
Skąd: warsaw
|
Ja nie gram wszystkiego absolutnie w ciemno, nie lubie np. takich meczow gdy za marny kurs ktos broniacy sie przed spadkiem ma wygrac np z mistrzem Turcji(ostatnio chyba black dal taki typ). Dla mnie najwazniejszy jest wskaznik ilosc zarobionych jednostek dzielone przez ilosc pickow (nieliczac jednostek zarobionych po giga kursach i nieliczac jednostek zarobionych po minimalnych kursach przy duzych stawkach) Jak ktos ma ten wskaznil powyzej 1.5 przy ponad 100 pickach i spelnionych ww warunkach dla mnie jest genialny. Poza tym linia obronna dla kazdego typera w kazdym miesiacu, po przebiciu w dol przestajemy grac w danym miesiacu z danym typerem, to jak inwestowanie na gieldzie, ach co to byla za hossa
|
Do góry
|
|
|
|
#43609 - 10/06/2003 03:29
Re: Sens grania - krótka historia.
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
megatribal priv - masz wiadomość
|
Do góry
|
|
|
|
#43611 - 18/06/2003 22:10
Re: Sens grania - krótka historia.
|
Anonymous
Unregistered
|
Cześć wszystkim . Gram od niedawna z mizernymi efektami.Nie wzoruję się na nikim.Biorę tabelę i ofertę,wybieram kilka spotkań i obstawiam.Bez kombinacji i cudowania.Jak gra trzeci zespół z siedemnastym po kursie np. 1,78 to go obstawiam i koniec.Może dlatego nie mam efektów.Ale do czego zmierzam. Zastanawia mnie co robi gość,który,jak piszecie, spędza parę godzin dziennie na obstawianiu.Przecież nawet dziesięciokrotne analizowanie oferty nie może trwać parę godzin. Oświećcie mnie panowie proszę.Z góry dzięki.
|
Do góry
|
|
|
|
#43612 - 19/06/2003 02:27
Re: Sens grania - krótka historia.
|
newbie
Meldunek: 02/06/2003
Postów: 35
|
Informacje dotyczace meczow nie koncza sie na ulotce (w realu) a na onecie (???) w internecie.
|
Do góry
|
|
|
|
#43615 - 29/06/2003 15:18
Re: Sens grania - krótka historia.
|
enthusiast
Meldunek: 12/07/2002
Postów: 369
Skąd: Białystok
|
Witam poczęści zgadzam sie z waszymi opiniami. Ja osobiście gram od około 3 lat i zanim wyszedłem an prostą musiałem nauczyć się an własnych błędach wtapiając przeróżne kupony z dużym ako w stsie szczególnie, ogólnie rzecz mówiąc jestem około 300% do przod od zainwestowanej kasy tu posłużyłem się trikiem nie grałem za swoje:) a zysk szedł/ Co do grania owszem można zarabiać na bukmacherce ale najważnijsze są: duża dyscyplina, umiejętne rozłożenie funduszy, warto mieć swoich speców, mentorów od danej dziedziny, nie dać powieść się emocjom. Osobiście bukmacherstwo traktuję ajko chwilowy sposób zarobienia pieneidzy znaim nei rozkrece swojego biznesu:) Pozdrawiam Serdecznie
|
Do góry
|
|
|
|
#43616 - 29/07/2003 03:14
Re: Sens grania - krótka historia.
|
addict
Meldunek: 07/07/2003
Postów: 434
Skąd: GDAŃSK
|
[QUOTE]Oryginalnie wysłał megatribal: [qb]chociazby Sosna, werewolf, black football,luigi, jakub bulanda, stycker, foxtrot itd. itd.  al: [/qb][/QUOTE]no a CONRAD!! 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|