#434506 - 03/11/2005 09:59
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
Wszystko przez Leppera Poważnie to sądzę że nie warto, min. dlatego że Napoli wygrało w Wiśle dosć pewnie, USVO to już nie to USVO a po trzecie Napoli u siebie nie przegrywa a trzeba pamietać że to zwycięzca poprzedniej edycji pucharu FIBA kobiet - resumująć po kursie jaki oferują buki no bet. Natomiast myśłe że bezproblemowo Brno ...
|
Do góry
|
|
|
|
#434508 - 03/11/2005 13:49
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Inwestor
Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
|
Lotos Gdynia v Gambrinus under 148.5 Dla mnie 9/10. Uzasadnienie: historia h2h, dobra obrona czeszek, slaby atak lotosu, wystarczy?
|
Do góry
|
|
|
|
#434509 - 03/11/2005 13:50
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/08/2002
Postów: 2036
Skąd: Köslin
|
Quote:
Lotos Gdynia v Gambrinus under 148.5
Dla mnie 9/10.
Uzasadnienie: historia h2h, dobra obrona czeszek, slaby atak lotosu, wystarczy?
a gdzie to zagrasz Gietryszku??
|
Do góry
|
|
|
|
#434510 - 03/11/2005 13:56
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Inwestor
Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
|
W GB.
Na drugim kuponie Brno (-7,5) + Dexia (-4,5) + Napoli (+6,5)
"2 z 3"
|
Do góry
|
|
|
|
#434511 - 03/11/2005 16:46
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/08/2002
Postów: 2036
Skąd: Köslin
|
Quote:
Mozna zagrac Dexie Namur.Sa ograne,juz 2 sezon w rozgrywkach,w poprzedniej edycji całkiem całkiem,Praga natomiast debiutuje. Tym bardziej ze w Pradze nie zagra jedna z amerykanek Sheri Sam. USK Praha travel to their second game of the EuroLeague Women against Belgian side Dexia Namur on Thursday without Sheri Sam.
The American has not convinced USK with her recent performances and they have decided not to include her in the team.
Kurs juz spada Dexia -Praga 1.
8.5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#434513 - 04/11/2005 06:19
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 23/12/2003
Postów: 6731
Skąd: Nowy Sącz
|
Kurde tą kolejkę będę wspominał bardzo niemiło, przede wszystkim przez lale z Namur oraz Sopronu. Zawiodła w Namur Amerykanka Braxton (7 pkt), no i wogóle przebiegiem meczu jestem zaskoczony - w sumie bardzo szczęśliwe zwycięstwo - ale dla większości z nas porażka (zw1 ) Lotos ma Bibę i młodzieńczą przyszłość ale to za mało w tym roku ... Mam nadzieję że następna kolejka odrobi straty
|
Do góry
|
|
|
|
#434514 - 04/11/2005 10:03
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Inwestor
Meldunek: 07/12/2004
Postów: 7747
Skąd: Warszawa
|
trafiłem under maccabi-prokom, trafilem under lotos-brno , wszystko zawaliła dexia - miało być hc -4,5 gładziutko...
|
Do góry
|
|
|
|
#434515 - 04/11/2005 10:26
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
old hand
Meldunek: 03/08/2004
Postów: 916
|
Witam, Typ na Dexię był typem b. dobrym tylko jedna uwaga do harris73. Prażanki nie debiutują w tych rozgrywkach. Grały 2 lata temu odnosząc 3 home winy: Ruzemberok, włoskie Chieti i Jekaterinburg. W obecnej drużynie gra bodajże 6 zawodniczek pamiętających tamte występy. W zeszłym sezonie Czechy oprócz oczywiście Brna były reprezentowane przez Lokomotiv Trutnov.
Pozdrawiam arvid
|
Do góry
|
|
|
|
#434517 - 10/11/2005 08:32
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
newbie
Meldunek: 01/04/2002
Postów: 31
Skąd: Kalisz
|
Gdynia-Sopron 1.91 14 1.9 1.68 1.67 10/17.30 czyzby gdyynia mogła w takim składzie wygrywać?
|
Do góry
|
|
|
|
#434518 - 10/11/2005 08:36
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
5 minut po czasie
Meldunek: 13/05/2005
Postów: 19746
Skąd: katowice tychy
|
mało prawdopodobne,ale nie nie możliwe.
|
Do góry
|
|
|
|
#434519 - 10/11/2005 08:39
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
5 minut po czasie
Meldunek: 13/05/2005
Postów: 19746
Skąd: katowice tychy
|
chodz patrząc sie na wyniki w tegorocznych rozgrywkach euroligi i ligi to osobiscie nie daje wiekszych szans Gdynianką .
Sopron (2) 7/10
|
Do góry
|
|
|
|
#434522 - 10/11/2005 11:55
Re: EuroLeague Women - sezon 2005/06
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 25/07/2002
Postów: 3489
Skąd: zielona gora
|
W Gdyni w czwartek (początek godzina 17.30) dojdzie do meczu dwóch najsłabszych drużyn grupy B Euroligi. Na razie koszykarki Lotosu i Euroleasing Sopron mają na koncie po dwie przegrane. Przy ul. Olimpijskiej któraś z tych drużyn cieszyć się będzie z pierwszego sukcesu.
Kibice mają prawo być zawiedzeni. Ale tylko dlatego, ze w ostatnich latach gdyńscy działacze i sposnorzy sami przed sobą bardzo wysoko zawiesili poprzeczkę. Jeszcze przed rokiem Lotos świętował zdobycie tytułu klubowego wicemistrza tak Europy, jak i świata. Jednak kuracja odmładzająca, której poddano ekipę Krzysztofa Koziorowicza latem musiała odbić się na wynikach.
- Nie zgadzam się, że nie trafiliśmy z transferami. Tym razem bowiem nie sprowadzaliśmy światowych sław, ale młode i utalentowane dziewczyny, które dopiero mają stać się gwiazdami - podkreśla Mieczysław Krawczyk, prezes Lotosu. Ale jest to urzędowy spokój. Fakty mówią o czymś innym, wskazują na nerwowośc w ruchach kadrowych. Gdynianie w ostatni piatek pozbyli się Kateriny Krizovej, a już w trakcie sezonu zaangażowali: Gordanę Kovacević i Rankicę Serenac. Obie na razie niczym szczególnym się nie wyrózniają, jeśli nie liczyć urazu stopy, którego nabawiła się ta pierwsza. Środkowa może choć trochę odpłacić się za angaż w Gdyni, "rozgryzając" Sopron. W poprzednim sezonie grała bowiem w węgierskiej drużynie.
- Aby wygrać trzeba bronić wysoko oraz zagrać szybkim atakiem. Z rywalkami trzeba się liczyć , bo mają osiem doświadczonych zawodniczek. Ich gra opiera się na Amerykance Nikki Teasley. - mówi trener Koziorowicz.
W tym sezonie Sopron jeszcze nie wygrał w Eurolidze. Konto Wegierek obciążają przegrane z Gambrinusem 71:96 i Jekaterinburgiem 80:84. W przeszłości kiepsko równiez grał przeciwko Lotosowi. Z sześciu meczów wygrał tylko jeden, a w Gdyni zawsze przegrywał.
dodajmy jeszcze i to
|
Do góry
|
|
|
|
|
|