W nadchodzącej kolejce wszystko wydaje się "klarowne" -zwyciężają Los Angeles i Minnesota, w stolycy USA pada remis i honor Kanady ratuje Vancouver. Chciałoby się ,aby tak było. Jeszcze kilka godzin i będzie "po wszystkiemu" jak to mówi Marcin Daniec w jednym ze swoich skeczy.

Los Angeles-Columbus(LA rozegrało dobry mecz przeciwko Detroit, chociaż wynik tego nie potwierdza. Zadecydowała końcówka meczu, ale to w hokeju "normalka. Będzie to ich 5 kolejny mecz rozgrywany na "własnych śmieciach". Dotychczas "sprzątanie" wychodziło im nie najgorzej, chociaż raz musieli "podeprzeć" się OT, a raz "pójść spać" w nie najlepszych humorach, ale 6 punktów znalazło jednak swego właściciela. Kurtki to rywal bardzo nie wygodny i chociaż wielu typerów skaże ich na "pożarcie", to odrobina historii utwierdza mnie w przekonaniu, że dzisiejszy mecz to nie będzie "spacerek". Kurtki przegrały już z Pacyfic Dyvision z Rekinami i Kaczkami, oby tylko "Król nie okazał się nagi")
Typ:1

Vancouver-Dallas(Gwiazdy "demolują" Kanadę!!!!!

Czy Vancouver uratuje honor "kolebki hokeja"? Gdyby nie "dyscyplina", która wymusza na mnie swoisty sposób "grania" - słowo daję, że nie zagrałbym tego meczu. Podzieliłem zainwestowaną kasę na 2 części i "puściłem" to sobie tak:)
Typ: mecz 1, I tercja 2
