#419524 - 12/10/2005 14:52
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/02/2005
Postów: 1764
Skąd: Łódź
|
Nashville nigdy nie byli w USA doceniani, szczególnie ze względu na położenie. Nie jest to moja ulubiona drużyna, bo ich potencjał jest mocno ograniczony, a punkty zdobywają jedynie zaciętością i zaangażowaniem. Jeżeli chodzi o stawianie to odpuszczam sobie ten meczyk, ponieważ dobrze życzę Wolskiemu (2 gole i jedna asysta).
|
Do góry
|
|
|
|
#419526 - 12/10/2005 17:06
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
veteran
Meldunek: 12/12/2002
Postów: 1481
Skąd: Jastrzębie Zdrój
|
 Co do mnie, to ja stawiałbym przeciwko Colorado nawet jeżeli grali by z drużyną z "Wólki dolnej leżącej na zadupiu" - resztę co do Nashville napisal Ralph i ma rację i moje "błogosławieństwo", bo myślę prawie identycznie, a po za tym taki wariant gry wymusiła na mnie "wizja", której będę się trzymał.  Atlanta-Montreal(Zachwyt nad grą Atlany wydaje mi się,że jest troche "na wyrost". Przecież oni nic wielkiego nie dokonali - to, że "strzaskali d.." Washingtonowi w dwumeczu w ciągu doby o niczym nie świadczy. Owszem, są groźni, mają skutecznych strzelców i dopiero kilka potyczek z rywalami z innych Dywizji pokaże ich faktyczną siłę. Montreal potykał się jednak z o wiele bardziej wymagającymi rywalami i "plamy" nie dał. Wczorajszy "bój" mógł nadszarpnąć ich siły, ale czy aż na tyle by "paść twarzą na pysk" przed Atlantą? NIE) Typ:2 :  Chyba nie muszę już przypominać, że "TWARDZIELE" grają tylko single. 
|
Do góry
|
|
|
|
#419527 - 12/10/2005 17:10
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
journeyman
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 84
Skąd: nieznana
|
Quote:
witam , mój pierwszy post w tym teamcie , ale nhl się pasjonuuuje i zajmuuje i chciałbym się włączyć w codzienną dyskusję odnośnie konfrontacji na lodowiskach nhl
moja propozycja na dziś
Washington Capitals - Carolina Hurricanes Under 6.5 1.885 (Pinnacle) 6/10
i uzasadnienie
Oba zespoły nie grzeszą skutecznością strzelecką , oba zespoły nie mają w składzie gwiazd wielkiego formatu (wyjątek stanowi młody ovechkin , który z meczu na mecz robi furorę i pozytywną aureolę wokół własnej osoby). Washington w poprzednich meczach strzelił zaledwie 10 goli co daje średnia 2.50 na mecz , w tym 6 goli w pp (6/29>słaba skuteczność) nadto w miarę dobrze spisuuuje sie gdy rywal znajduje sie w sytacji przewagi liczebnej ponad 75%skuteczności, Ich dzisiejszy oponent i zarazem gospodarz Carolina jeszcze słabszą skutecznością legitymuuje się , granica 2 goli na mecz, ponadto nie potrafią konstruowac ataku pozycyjnego podczas gry w przewadze (na 15 możliwych szans , nie wykorzystali żadnej) ,ponadto dość dobra gra obronna przy power plays rywali ponad 77% skuteczności. Oba teamy dysponuują dobrej klasy bramkarzami (chodź nie jest to ekstraklasa i umiejetności pokroju haszka ,belfoura,brodeura czy luongo) w zespole capitals kolzig ostatnio powstrzymal ultraofensywny zespół rangers, nadto jeżeli pojawi sie Brent Johnson , pozyskany w zeszłym tygodniu z canuks , to tez można być spokojnym o jego dyspozycje a jego h2h jest imponujące 3-0 2.34 GAA 926 SV% (jego występ możliwy z uwagi na konieczność regeneracji sił kolziga) . Miedzy słupkami lokalnego zespołu wystapi utalentowany rookie Cam Ward.
i moja druga propozycja na dzisiejszy wieczór:)
Montreal Canadiens - Atlanta Thrashers 2 1.690 (Pinnacle) 6/10
Montreal ostatnimi dniami niezwykle mocno eksploatowany , po 3 spektakularnych zwyciestwach wyjazdowych i wczorajszej porażce u siebie na lodzie z Ottawą Senators dziś będzie gościł na lodowisku w Atlancie , gdzie spodziewany jest come back największej gwiazdy iLy Kovalchuka , który wespół z Bondrą, Svardem (wybrany graczem mijającego tygodnia w nhl) , holikiem może stworzyć niesamowity atak i niesamowity team , który może powalczyc o pierwszy historyczny strat w fazie play-off . W bramce solidny Dunham, nadto widac że atalnta na własnym lodowisku będzie tworzyła cięzką zaporę do sforsowania , co udowodniała druzgocąc Capitals 8-1
|
Do góry
|
|
|
|
#419528 - 12/10/2005 18:02
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
enthusiast
Meldunek: 17/05/2004
Postów: 310
|
moje zdanie jest takie na dziś
COLORADO + SAN JOSE
a oto dlaczego :
w obu przypadkach główny argument to silniejszy skład nie oszukujmy się ale w obu przypadkach gospodarze mają silniejszy skład i zaprzeczanie temu jest bezsensowne
po drugie san jose w sparingach pokazało że jest w stanie ograć każdego,w sezonei na razie to sie nie przekłada na wyniki jednak ostatni mecz wygrali i myśle że dziś w nocy wygrają po raz kolejny tym bardziej że przeciwnik no cóż z samego ogona ligi , sam Nash meczu nie wygra
co do lawin to potwierdzają że odejście forsberga nie było wielkim osłabieniem , świetnie grająca młodzież pokazuje że warto było na nią postawić , w zespole predatorów kariya na czele któy chyba jednak w pojedynke nie jest w stanie ograć lawin
no cóż mogę sie mylić jednak ja na dziś ślę taki kuponik
pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#419533 - 12/10/2005 19:39
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
addict
Meldunek: 23/06/2005
Postów: 495
|
O to bradzo dobra informacja co do tego meczu. Sam zagrałem singiel na Atlante  zobaczymy co z tego bedzie :] Pozdrawiem Damian
|
Do góry
|
|
|
|
#419534 - 12/10/2005 21:41
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
journeyman
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 84
Skąd: nieznana
|
Quote:
Atlanta-Montreal over 6,5 Atlanta-Montreal 1 Atlanta(-1,5)-Montreal 1 Atlanta-Montreal(1 tercja) 1
Poszły takie single w świetle powyższego postu...
widzę że kolega ralph całkowicie oddał zaufanie w dyspozycję gracze trashers , oby nas nie zawiedli 
pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#419535 - 12/10/2005 21:47
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
enthusiast
Meldunek: 17/05/2004
Postów: 310
|
ralph kazdy typuje jak uwaza , jeszcze przed wczoraj wszyscy tu typowali przegrane edmonton oraz colorado , ja jako nieliczny oparlem sie tej opini i trafnie wytypowalem , dla mnie sezon na razie bez niespodzianek , pisalem o nim na poczatku tematu i na razie zadna z druzyn nie gra dla mnie z jakims zaskoczeniem , dlatego podtrzymuje zdanie ze colodaro jest duzo lepsza druzyna od drapieznikow i dzisiejsze ich niepowodzenie bedzie dla mnie niespodzianka
|
Do góry
|
|
|
|
#419536 - 12/10/2005 23:05
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
member
Meldunek: 20/05/2005
Postów: 146
|
Przeczytalem to co tu napisano i...wiele jest opcji czyt tez wizji kadzego z nas,ja osobiscie i jedynie ma co bym postawil to SJ,reszta dla mnie nie nie jasna,to poczatek gonitwy wiec ciezko prorokowac. CBL ostatnio moze zaskoczyli wygrywajac,ale ilez mozna przegrywac? Jak zostalo zauwazone wygrali z druzyna ktora skutecznoscia nie grzeszy wiec w meczu z SJ remis bylby niespodzianka. Pozatym,przychylilbym sie raczej do ich underu w dzisiejszym meczu.
|
Do góry
|
|
|
|
#419538 - 13/10/2005 05:39
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Pooh-Bah
Meldunek: 16/04/2005
Postów: 1646
|
Quote:
Atlanta-Montreal over 6,5 Atlanta-Montreal 1 Atlanta(-1,5)-Montreal 1 Atlanta-Montreal(1 tercja) 1
Poszły takie single w świetle powyższego postu...
o kurwa chyba coś nie wyszło ? sam przejebałem na nich 200zł.. 
|
Do góry
|
|
|
|
#419539 - 13/10/2005 05:53
Re: NHL sezon 2005/2006 - czas nadziei i rozczarowań.
|
Pooh-Bah
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 2096
Skąd: Szczecin
|
Witam! No faktycznie nie wyszło z tą Atlantą... jakiś hurraoptymizm mnie ogarnął... Ja na Atlancie akurat straciłem ale zagrałem w ten sam sposób na San Jose a Minnesota i Nashville "pozwoliły" jeszcze wyjść na mały "+" Ot taka gra...A tak ogólnie to ładne wyniki dzisiejszej nocy były... I nikt mi nie powie, że na forum nic nie napisano o możliwości wygrania meczów przez Minnesotę lub Nashville... Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
|
|