krótko:
Wczoraj całe popołudnie nie otwierało mi się betfair.com, ale na innym kompie ktoś majstrował z oprogramowaniem antwirusowym i zainstalował avasta.pl - po odinstalowywaniu avasta, betfair działało normalnie. Może to zwykły zbieg okoliczność, ale sprawcie czy soft wam nie blokuje stron związanych z gambligiem, xxx, etc. pozdro!
Wersja napisana z nuduff.
Panowie i Panie apeluję o nie podnoszenie głosu i zaprzestaniu kierowania swoich pretensji pod adres profesjonalnej firmy jaką jest Betfair, mimo kilku wpadek i tak pozostaje - kul! Jako stały bywalec betfejrofskih rynków, mnie również dotknęły w 'zły' sposób wczorajsze problemy z łotwarcim ich zacnej strony. Okazało się, iż problemy dotyczą nie tylko komputera z którego korzystam, ale i dwóch innych w mieszkaniu. Powiem wam kochani userzy, że wszelakie resety routera i zmienianie adresu ip (mam neo) nic nie wskórały. Więc pomyślałem sobie, może to wina oprogramowania. Bingo! Na jednym z komputerów innego lokatora zainstalowano w podstępny sposób program antywirusowy - popularny Avast! Po odinstalowaniu Avasta, pierwszą outwartom stroną przeglądarki internetowej było... google.pl, więc ja od razu na zakładki i w betfair.com

. Działa, działa, działa!!! znów mogę ponownie zasilić konto ;-). Spróbujcie pogrzebać w spodniach... eee.. w waszym sofcie, bo może ma on jakieś opcje blokowania stron typu xxx, gambling etc.