Witam Panów.
Dyskusja się rozkręca na temat mnie bardzo interesujący, więc i ja dorzuce 3 grosze.
Ktoś mówił że naj3ważniejsze jest zarządzanie kapitałem, ktoś inny szacowanie procentu
jaki dany typ ma szanse powodzenia, ktos że dokładna
analiza spotkań a jeszcze inni że gra progresją może dać poważne zyski.
Dobrze wiecie że nikt z WAS sie nie myli, a co więcej każdy z WAS
ma rację!!! Ja jednak dodałbym do tego jedną maleńką rzecz: Nasze
własne,Żelazne zasady gry i konsekwencja w obstawianiu. Przede wszystkim
trzeba zastanowić się czy chcemy tak wogóle na tym zarobić, czy chcemy poświęcic
czas na to czy tylko bedziemy przyglądać sie innym teperom i Im typom
i wściewkać sie na Nich po każdym nietrafionym typie. Mądrzy wiedzą że
nic nie ma za darmo.
Ja gram 2-5 typów miesięcznie dobierając mecze najczesciej
takie,w których mogą paść tylko 2 rozstrzygnięcia. Kosekwancja mojej gry polega
na okresleniu czy w tym miesiacu juz "wystarczy" czy jeszcze mozna coś zarobić.
Np. wczoraj dzieki osobom z działu "Kort tenisowy"
trafiłem mecz o dobrym kursie, zagrałem go za dośc wysoka stawkę i zarobiłem więcej niż
ustaliłem na początku maja.Teraz juz prawdopodobnie nic nie zagram
do końca miesiaca, choć może za "reszte" zagram jeszcze jeden mecz.
..I wiem że będzie mnie trafiać szlag jak bede słyszał na forum
"
Unibet przegiął z kursem na żuzel" albo" Ten mecz to hit sezonu".
A mnie bedzie brac k****ca. ale to jest właśnie konsekwencja i to właśnie
pozwala mieć zyski pozwalające wypic kilka piw HAINEKKEN.
Pozdrawiam i wile wytrwałości.
Paweł