Soda nie jest tu bez szans. Jak mówił wczoraj po meczu czuje się świetnie, chce powalczyć i jak kazda poprzednia porażka go czegos nauczyła Potrafi długo utrzymać piłkę w korcie, a Roger przy dłuzszych wymianach często popełnia błedy. Szwed moze nie jest w jakiejś super formie, ale przynajmniej wiadomo po wczorajszym meczu na co go tu stać Roger to w pewnym sensie niewiadoma