Miami dzisiaj wygra i spełni się moje marzenie z czasów młodości kiedy ekscytowałem się wspaniałą grą '' Żarów ''
dowodzonych przez Tima Hardawaya.
Te nie przespane noce spędzone przed TV w oczekiwaniu na wielką ucztę i sławetne boje toczone z Knicks.
Dzisiaj to juz jest zupelnie inna nowa druzyna.
Nie ma Pata Rilye'a jest za to Van Gundy..
Brakuje Hardawaya Mourninga Mashburna ale ich miesce zajęli
Wade , Shaq i Jones..
Dlaczego dzisiaj wygra Miami ?????
Z jednego powodu który zwię się Shaq
Center Miami zmobilizuje swoich kolegow i wzbiją sie
na wyzyny swoich mozliwosci.
Shaq to swietny motywator.
Prawdziwa wartosc rzeczywistej gwiazdy z prawdziwego zdarzenia wychodzi w momencie decydujacego starcia walki o wszystko..
Shaq od zawsze kochal takie mecze i grywal w nich genialnie.
Szczerze mowiac na ten mecz czekalem cale swoje kibicowskie zycie zwiazane z NBA.
Dzisiejszej nocy moze spelnic sie sen o potedze HEAT
Gleboko wierze ze tak wlasnie bedzie...
Zycze wszystkim cudownego widowiska a sobie zwyciestwa MIAMI HEAT !!