Opcje tematu
#354933 - 01/06/2005 09:53 NBA 1.06.2005
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
3:00 San Antonio Spurs @ Phoenix Suns 3:1

Jeszcze nie jako ojciec ale jako dziecko swoich rodzicow skladam najserdeczniejsze zyczenia innym dzieciom rodziców

Do góry
Bonus: Unibet
#354934 - 01/06/2005 10:07 Re: NBA 1.06.2005
sam84 Offline
member

Meldunek: 17/03/2004
Postów: 135
Skąd: oława
MIA Heat - DET Pistons

typ: Marion under 15,5
kurs: 1,65
buk: BaW

nie ten temat ... Przenosze do prawidlowego..


Edited by g00niek (01/06/2005 11:11)

Do góry
#354935 - 01/06/2005 14:20 Re: NBA 1.06.2005
Fozzie Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2004
Postów: 5934
Skąd: http://fozzie.blogabet.com/
Quote:

MIA Heat - DET Pistons

typ: Marion under 15,5
kurs: 1,65
buk: BaW

nie ten temat ... Przenosze do prawidlowego..





Dobreeee....

Jakiś szybki transferek....??

Moim skromnym zdaniem dzisiaj SA zakończy tą nierówną walkę, nie widziałem ostatniego spotkania, ale w meczu nr 3 Ostrogi zrobiły na mnie spore wrażenie...
A Słońca potwierdziły, ze drużyna której gra opiera się na jednym człowieku (czyt. Steve Nash) nie sa w stanie ograc tak doskonałej maszyny jaką jest San Antonio.
W meczy nr 3 Nash miał więcej strat niz asyst, w meczu nr 4 juz było lepiej, ale ostatnio Steve narzeka na bóle pleców i być może dzisiaj powtórzy sie schemat z meczu nr 3.

Byc może , ze będą jakieś kalkulacje typu: skonczyć rywalizację na własnym parkiecie, ale mysle, że istotnym faktem bedzie również chęć odpoczynku przed finałowym starciem... więc wskazane byłoby dzisiaj to zakonczyć...

Do góry
#354936 - 01/06/2005 14:39 Re: NBA 1.06.2005
g00niek Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 14/10/2002
Postów: 5431
Skąd: Okecie Area Control Center/ATC...
Hehe, Feher juz robil transfer pomiedzy MLB a NBA :-)))) wiec moj to pikus...

Co do meczu nr 5... Jesli druzyny mnie ani ziebia ani grzeja to lubie jednak wyszukiwac niespodzianek, a tutaj wrecz supersensacja bylby powrot Phoenix ze stanu 0-3... Czy jest mozliwe... Wszyscy zakrzykna jednym glosem: NIE!! SAS prezentuja basket dojrzaly, jak doszlismy do wniosku z kumplem maja zespol kompletny.. Kazda pozycja wie co ma robic, team wyrownany, jest kilku koszykarzy z ktorych kazdy moze wziać na siebie ciezar gry.. Doskonali role players.. Czego chciec wiecej..

Z tym cieplem i zimnem to moze nie tak do konca bo jednak bardziej lubie Suns i Sloneczka mnie troche grzeją... Takze z emocjonalnego punktu widzenia Suns na 2-3 i... moze sie wszystko zdarzyc...

Z bukmacherskiego jednak punktu widzenia bylbym glupcem gdybym za jakaś stawke nie wzial San Antonio stawianego na pozycji underdoga.. @2,26... Jak wiadomo serce i pieniadze czesto chodza innymi sciezkami

Pozdrawiam
Dominik

Do góry
#354937 - 01/06/2005 15:00 Re: NBA 1.06.2005
sid Offline
enthusiast

Meldunek: 15/05/2005
Postów: 217
Skąd: fotel
Kurne... wczoraj (coś ok. 22.50-23.00) już miałem wysyłać post odnośnie spotkania Miami @ Detroit, a tu nagle archiwizacja forum... szkoda.

Quote:



A Słońca potwierdziły, ze drużyna której gra opiera się na jednym człowieku (czyt. Steve Nash)




O nie... napewno na samym Nash'u się nie opierają, bo drugą podstawą jest Stoudemire , bez którego Słońce z trudem awansowałyby do playoffs. Sam Nash spotkań nie jest w stanie wygrywać, to nie nr 23 (chociaż ten miał godne wsparcie).


Musiałoby stać się coś niemożliwego (czyt. cud) aby Phoenix awansowało ze stanu 1-3. Przedwczoraj okazali się lepsi od SA, dlatego prawdopodobne jest, że dzisiaj też odniosą sukces. Dlaczego? Ponieważ przemawia za nimi motywacja i własny parkiet. Jedak same czynniki nie wystarczą, jeżeli Phoenix nie będzie umiało ich odpowiednio wykorzystać.

SA może dać sobie luz, zagrać na 110% w SBS Center i tam świętować mistrzostwo zachodu oraz awans do finału, więc nie powinni dzisiaj gryźć parkietu tym bardziej, że na wschodzie bardziej zacięta seria, która może skończyć się dopiero w siódmym meczu.

Skłaniam się do postawienia na PHX

Do góry
#354938 - 01/06/2005 15:11 Re: NBA 1.06.2005
Fozzie Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2004
Postów: 5934
Skąd: http://fozzie.blogabet.com/
Ale zdecydowanie za organizacje gry odpowiada Nash i kiedyś amerykańscy statystycy obliczyli, ze z całego czasu posiadania piłki przez Suns, 80% należy do Steve nasha, to wszystko tłumaczy, Stoudemire, to typowy egzekutor, ale jeżeli nie dostannie dobrego podania, to sam nie jest w stanie wygrać meczu, a i rzuty z dystansu też nie mogą im wiecznie wchodzić, a pod koszem nie widzę sobie równych z Duncanem... pozostaje tylko temat motywacji, czy SA bedzie dzisiaj chciało skończyć i odpoczywać, czy raczej zrobią to w swojej hali (wszak to zawsze pare dolców więcej), ale jeżeli przy stanie 2:3 Słonca dostaną skrzydeł i zrobi się nagle 3:3...
Mysle, że na tym etapie kalkulacji już nie bedzie i SA powinno to wygrać i odpoczywać przed finałem...

Do góry
#354939 - 01/06/2005 15:15 Re: NBA 1.06.2005
Fozzie Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2004
Postów: 5934
Skąd: http://fozzie.blogabet.com/
A co do transferu, to chodzi mi, ze w meczy Detrit z Miami marion rzuci ponizej tych 16 pkt, ja bym też dawał under, w końcu nie wiadomo jak szybko zaaklimatyzuje sie Shawn w nowej drużynie...


o kurde umknelo mi to... mechanicznie przenioslem ten typ i mechanicznie go przeczytalem, ale jaja


Edited by g00niek (01/06/2005 15:27)

Do góry
#354940 - 01/06/2005 19:02 Re: NBA 1.06.2005
Fozzie Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 05/03/2004
Postów: 5934
Skąd: http://fozzie.blogabet.com/
A co do Stoudemire, to gość dzieki między innymi niezwykle atletycznej budowie ma straszliwe skłonności do fauli, i jezeli szybko pre złapie, wówczas już coach nie ryzykuje i częściej trzyma go na ławce, a przy defensywie SA o szybkie faule nie trudno, więc to też jest jakiś argument za typem na SA....

Do góry
#354941 - 01/06/2005 19:52 Re: NBA 1.06.2005
Gedzo Offline
enthusiast

Meldunek: 01/11/2001
Postów: 288
Witam,

Suns - Spurs

Myslac o wytypowaniu tego meczu przykladalem sie z roznych stron z roznego punktu widzenia i nie moge rozgrysc za cholere jak ten mecz bedzie wygladal.
Wiadomo, sloneczka beda grac swoje biegac i zabiegac i zarzucac chociaz w starciu ze spurs to im nie wychodzilo.

Typowalem taki final konferencji jak chyba wiekszosc i rowniez racjonalnie widzialem tu porazke moich chlopakow z arizony ale sercem zawsze jestem z nimi (ale kogo to obchodzi? ).

Mysle ze jezeli suns wygra dzisiejszy mecz to nie widze problemu zeby nie wygrali tej serii!, tak wiec spurs na pewno nie oddadza tego meczu i rowniez nie zagraja lajtowo tlumaczac sie ze maja nastepny mecz u siebie.

PHO nie ma dzis nic do stracenia bo przeciez nikt nie awansowala ze stanu 0-3, a wiec wygrac dzisiejszy mecz i wtedy morale druzyny wzrosna i to mega totalnie a w druzynie spurs jakis lekki bol glowy musi nastapic. Wtedy to spursi beda pod sciana 2-3 i to oni beda musieli wygrac ten mecz!.

Ale nie marzac o piatkowym meczu ktory moze nastapic tylko w przypadku dzisiejszej wiktori suns.
Gospodarze musza od samego poczatku grac jeszcze bardziej szybciej i jeszcze bardziej efektywniej (nie efektowniej) co im w 3 meczach na pewno nie wychodzilo biegali a spurs zawsze byli rowno z nimi, no i te 4 kwarty tu widac doswiadzcenie,rutyne, dojrzalosc druzyny spurs. Zeby do takiej sytuacji nie dopuscic trzeba w 3 kwartach wyrobic sobie jakas przewage no chyba ze suns zaczna bronic i jutro dostane z tego powodu olsnienia!.

Mysle ze suns beda bardziej zmotywowani zeby wygrac dzisiejszy mecz, pierwszy mecz od dawna na wlasnym parkiecie zagra Joe J. ktory to ostatnio odwalil kawal dobrej roboty, hala suns zacznie szczytowac no i trzeba wygrac wkoncu 1 mecz na wlasnych smieciach.

Zawsze pozostaja rosterki: "gora bedzie (jak zawsze) doswiadczenie czy inowacyjny styl gry?"

Moze dzis bedzie mial swoj dzien "Q"??(wkoncu) i zarzuca spurs trojkami i reszta zagra przyzwoicie, Amare poblokuje duncana choziazby tak jak to ostatnio uczynil, majstersztyk!

Pozdr.

Do góry
#354942 - 02/06/2005 03:53 Re: NBA 1.06.2005
D_M Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/01/2005
Postów: 4933
No to znamy pierwszego finaliste niespodzianki dzis nie bylo

Sun Antonio SPURS

Do góry
#354943 - 02/06/2005 03:54 Re: NBA 1.06.2005
D_M Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/01/2005
Postów: 4933
No to znamy pierwszego finaliste niespodzianki dzis nie bylo

San Antonio SPURS

Do góry
#354944 - 02/06/2005 03:55 Re: NBA 1.06.2005
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Quote:

No to znamy pierwszego finaliste niespodzianki dzis nie bylo

San Antonio SPURS


Do czego to doszło, że kurs 2,25-2,35 nie jest już niespodzianką

Do góry
#354945 - 02/06/2005 04:50 Re: NBA 1.06.2005
D_M Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/01/2005
Postów: 4933
Quote:

Quote:

No to znamy pierwszego finaliste niespodzianki dzis nie bylo

San Antonio SPURS


Do czego to doszło, że kurs 2,25-2,35 nie jest już niespodzianką





kurs to rzecz wzgledna , a w koszykowce mecze wygrywa sie obrona i wszechstronnoscia przynjamniej tak mnie uczyli

Do góry

Moderator:  rafal08 

Kto jest online
7 zarejestrowanych użytkowników (VVega, Lukasz111, Irek, Sensei, burbon, wHiTe_StAr, pacyfista), 1176 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51053 Tematów
5801037 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47