W temacie o meczu Norwegia-Polska padło kilka opinii o wejściu Polski do UE. Pomyślałem sobie, że najlepiej zrobić mini-sondaż wśród nas by zobaczyć jakie są proporcje zwolenników/przeciwników.

Tak więc zapraszam do wypowiedzenia się "Tak" lub "Nie" o wejściu Polski do Unii Europejskiej. Można dodać też komentarz dlaczego jesteśmy po danej stronie. Nie chodzi tu o ocenianie czy ktoś ma rację, tylko o to byśmy wiedzieli dlaczego tak lub dlaczego nie. Każdy ma prawo do swoich poglądów, tak więc w tym temacie proszę o same głosy(+komentarz), a jeśli ktoś chce przeprowadzić polemikę na ten temat to proszę o otwarcie nowego tematu (chodzi o przejrzystość tematu).

Zapraszam do udziału!

Na dzień dzisiejszy jestem za nie przystępowaniem do UE.


Uważam że najpierw trzeba zaprowadzić porządek wewnątrz państwa i wejśc jako partner a nie jako żebrak liczący na kaskę z Brukselii.

Nasze państwo to dramat, bezrobocie, bieda, i rząd który powinein być zmieniony (napewno nie na SLD, tylko na kogoś komu by załeżało
ale to utopia).

Uważam że w UE bedziemy i tak traktowani jako państwo niższej kategorii, mamy opine złodzieji i alkoholików, pracujących na czarno.

Zróbmy porządek na własnym podwórku.

Trzeba by się zastanowić nad NAFTA to jest organizacja przynosząca zyski, i pozbawiona tysięcy biurokratów. ( w UE to plaga)
Ciekawe czemu politycy nie poruszają tej kwestii,pewnie dlatego że nie mieli by tam kasy ze stołków

P.S. Conrad dałeś hasło, a może sam byś coś na temat napisał.

P.S. Jak tak dalej pójdzie to we wrześniu przed wyborami będzie tu (na forum) niezły kocioł.

Cześć




[This message has been edited by denis (edited 25-03-2001).]

NIE !!!
Jak ktoś chce EUROPY, to niech się postara bo to nic trudnego pojechać za kasą do UK czy do szwabów (jak się postara)
POLSKĘ zostawmy w spokoju bo Unia to nowe prawo a nowe prawo to WYKUPYWANIE POLSKICH ZIEM przez "zagranicznych inwestorów" Niech się pocałują w dupe...

NIE.i nie mam tu na mysli pseudogazety pewnego debila.nie chce Polski w unii.po pierwsze jak zauwazyl denis ,w ue bylibysmy traktowani jak ludzie nizszej kategorii.
nasze ziemie od razu zaczely by zmieniac wlascicieli.i mowienie o jakichs okresach ochronnych gowno da,bo polscy politycy maja raczej lepkie rece.oj kleja sie pieniazki kleja.a po 2 nie po to moi dziadkowie na wojnie umierali zeby teraz robic wspolna Europe.i nie usmiecha mi sie zalegalizowanie(tak jak w ue) malzenstw homosiow.
co do NAFTY.jest jeden taki polityk-Korwin Mikke,swoja droga hazardzista...

NIE.
Zgadzam się z przedmówcami.

jak juz pisalem w innym watku jestem przeciwko UE... wlasciwie wystarczy jedno zdanie, zeby uzasadnic dlaczego... gdzies w TV podawali, ze rocznie UE na swoje struktury biurokratyczne wydaje 4mld$ rocznie... to jest dla mnie chore i niezrozumiale... osobiscie w wyborach glosowalem na wspomnianego przez loka JKM...

zgadzam sie z przedmowcami co do tego, ze w UE traktoani bylibysmy jak ubodzy krewni...

slyszlem, np. ze gdzies sprzedawcy w sklepach nie chcieli zmienic funtow na kilogramy (czego chciala UE) i mieli z tego powodu klopoty, wlacznie z zamknieciem sklepow... przeciez w ten sposob UE moze doprowadzic do zanikniecia niektorych tradycji narodowych... po co wszystko unifikowac, jednoczyc na sile?!? po wejsciu do UE prawdopodobnie nie byloby co liczyc na obnizke podatkow w Polsce, co jest nam IMO bardzo potrzebne... Norwedzy jakos nie sa w UE i dobrze im z tym...

moglbym tak jeszcze dlugo, ale mi sie juz nie chce... ja na pewno zaglosuje przeciwko UE...

pozdr.
Paragon

PS. oczywiscie wstapienie do UE daje wiele przyziemnych korzysci jak z pewnoscia latwiejsze pokonywanie granic miedzypanstwowych... mozliwosc korzystnia chociazby z takich uslug jak wspomniany w innym watku netteler (czy jakos tak...), latwiejsze zakupy w zagranicznych sklepach (chocby sprzet AUDIO/VIDEO jest duuuuuuzo tanszy w Niemczech)... obecnie kupa Polakow zarabia na przywozeniu tego typu sprzetu do Polski, a po wejsciu do UE bez problemu mozna by legalnie zamowic sobie sprzet z Niemczech i otrzymac go bez zadnych dodatkowych kosztow typu clo... ale pewnie by juz nie trzeba bylo, bo w polskich sklepach nagle caly tego typu sprzet stalby sie tanszy, wlasnie z powodu konkurencji Niemcow...

ale to tylko rozne przyziemne korzysci, ktore nie sa znowu tak istotne... per saldo nie popieram wejscia PL do UE... nawet jezeli uciekna nam przez to grube miliony dolcow...

Nie będę oryginalny - NIE
Korzyści z tego faktu specjalnie nie widzę, widzę natomiast niebezpieczeństwa, których jest sporo. Przede wszystkim pytanie - do czego Unii potrzebna jest Polska ? Jeśli potentat dogaduje się z dużo słabszym partnerem to nie dlatego, aby sam miał stracić - wręcz odwrotnie. Gdyby Polska była współzałożycielem podobnego tworu z państwami o zbliżonej sile gospodarczej, to był by to układ do zaakceptowania. Obecnie 3 X NIE.

Tak! Dlaczego?
1. Mimo wszystko bardziej opłacalna dla nas wymiana Ex/IM poprzez pozbawiony ograniczeń celnych eksport polskich towarów na rynek Unii.
2.Definitywnie zakonczyl by sie dla nas podzial Europy wyznaczony w Jałcie.
3.Silniejsza pozycja polityczna niz krajow pozostajacych poza Unia.
4.Wiecej przychodow finansowych niz wydatkow na czlonkostwo.
5. Wolna konkurencja - upadek nierentownych czy slabych przedsiebiorstw.
6. Bez Unii źle z Unia tak sobie. Bez czlonkostwa to bylby nasz histo-econo-polityczny koniec. Z Unia szary koniec, ale zawsze jakas szansa...
LAST - nigdzie nie jest napisane, iz referendum _musi_ sie odbyc. Moze sie tak zdarzyc, ze nikt z nas nie bedzie decydowac

Powiem TAK dla UE.

Myślę, że musimy być w UE. Jest to jedyna droga byśmy stali się rozwiniętym państwem europejskim. Pieniądze z UE są tak olbrzymie, że bez nich byśmy wyglądali jak Afryka. Prawda jest take, że nie jesteśmy samowystarczalni - jesteśmy krajem rozwijającym się i potrzebujemy pomocy.

Przykład Norwegii nie jest dobrym porównaniem, ponieważ Norwegia ma wiele przywilejów krajów UE. W wielu przypadkach jak np. zatrudnienie jest traktowana tak samo jak państwa UE. Poza tym, pod względem ludności Norwegia jest najbogatszym państwem na świecie.

Mamy dwie opcje. Powiedzieć NIE i być ludzmi niższej kategorii przez 40 lat albo więcej, albo powiedzieć TAK i w ciągu 8-9 lat od przyjęcia rozwinąc się do przyzwoitego poziomy. Dodatkowo, w polityce Unii będziemy mieli bardzą silną pozycję - będziemy mieli więcej głosów w parlamencie UE niz Szwecja, Dania i Finlandia razem wzięte. I my tu jesteśmy pokrzywdzeni?

Kwestia ziemi jest często poruszana. W tej chwili każdy z Was może kupić ziemię na zachodzie bez problemu. Dlaczego u nas ma być inaczej? Jestem przeciwko sprzedawaniu lasów państwowych, ale także sądzę, że powinien być okres przejściowy co do wolnego obrotu nieruchomościami. Ale cała idea UE to to, że każdy może mieszkać gdzie mu się podoba. I tak wcześniej czy później musi być.

Patrząc na Hiszpanię widzimy ile może nam dać UE. Wcześniej Hiszpania nie była bogatym państwem. Dzisiaj jest silną i prężną gospodarką - nie ma nawet porównania. I tak jak my Hiszpanie dostają dużo więcej od UE niż sami wkładają. Jeśli jakiekolwiek państwo powinno być przeciwko UE, to raczej Niemcy czy Anglicy. To oni muszą finansować naszą rozbudowę, rozwijać nasz kraj. To ich obywatele powinni sobie zadawać pytanie "z jakiej racji my mamy za to płacić???"

Osobiście nie mam zaufania co do polskich polityków. Korupcja i kontakty z bandytami robią z naszego kraju trzeci świat. Tylko u nas największy złodziej w historii Polski może spotykać się na obiad z posłami SLD i nikt się tym nie przejmuje.

Najszybsza droga rozwoju to według mnie jedyny sposób na zapewnienie dobrej przyszłości dla naszego kraju. A tą drogą jest przynależność do struktur europejskich.

Wtedy było bardzo dużo nie, a ciekawe czy teraz - po ponad roku czasu - coś się zmieniło, bo z sondaży tych przeprowadzanych przez CBOS troszkę w tym czasie przybyło zwolenników, jestem ciekaw czy osoby z forum które powiedziały wtedy nie, teraz nie zmieniły zdania i odwrotnie, czy te które zagłosowały tak, nadal tak sądzą.

SLAV

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem wejścia do Unii .

Na pewno sami sobie nie poradzimy , nie powinniśmy zrywać dobrych stosunków z państwami Unii . Ale istnieje alternatywa dla naszego wejścia do UE . Należy zacieśnić stosunki gospodarcze z krajami Grupy Vyszehradzkiej (może Unia Środkowoeuropejska , w sumie więcej nas łączy z Węgrami czy Czechami i Słowakami niż np. z Portugalią czy Belgią ), otworzyć nasze rynki bardziej na wschód , nawet daleki . Można wynegocjować jakieś korzystne umowy gospodarcze z USA i Kanadą .

Sama UE za bardzo nas nie chce i do tego jest skłócona wewnętrznie . W niektórych krajach nastroje zarówno wśród polityków jak i sporej części społeczeństwa zaczynają się przesuwać w kierunku izolacjonistycznym (np. Anglia,Francja )co może spowodować występowaniem niektórych państw z UE .

Dwa moje największe zarzuty w stosunku do UE to korupcja i socjalizm . W UE dla rozwiązania nawet najbanalniejszej sprawy powoływane są komisje , podkomisje , komitety , generalnie o wszystkim decyduje się w Brukseli . Przy tak gigantycznej biurokracji korupcja jest rzeczą naturalną (tylko ryba nie bierze ) .
Nie podoba mi się system który polega na tym żeby z każdego kraju zabrać kasę , następnie (według własnego uznania )rozdać go każdemu według potrzeb , a w międzyczasie 30 % rozkraść , zmarnotrawić i.t.p.
W momencie powstawania UE , założenia może były słuszne ale jak do władzy doszli eurosocjaliści to się wszystko poje....o.
Zrobienie z Europy państwa federacyjnego z wspólną polityką zagraniczną , armią, budżetem to utopia . Rzecz jest niewykonalna ze względu na uwarunkowania historyczne . Najlepsze jest np. współistnienie w NATO Grecji i Turcji , niech jeszcze przyjmą Turcję do UE i będzie wesoło .

W sumie UE i tak sama się rozwiąże (jak PZPR) nie póżniej jak za 4-5 lat .A do tego czasu i tak nas nie przyjmą .

Tak moi przedmówcy wymienili już powody dla ,których jestem za .

Opss dopiero teraz pojąłem , że temat jest wyciągnięty z mroków dziei forum , co nie zmienia faktu , że byłem , jestem i może będe za przystąpieniem do uni .

Ja jeszcze niewiem, ale co bedzie jesli okaze sie ze ponad 50% powie NIE. Cala robote z dostosowaniem prawa itp bedzie se mozna wsadzic w d... nie mowiac o pieniadzach. Wyglada ze wladza nie widzi innyj alternatywy a grozba NIE jest realna.
Pozdrawiam

Jeśli ktoś chce wiedzieć nieco więcej na temat Unii Euro-pejskiej to polecam zajrzeć TUTAJ

Pozdrawiam przy okazji eurosceptyków

Do niedawna też byłem przeciwnikiem wstąpienia do unii ale jak przeczytałem kilka artykułów, że czerwoni chcą nas sprzedać za parę groszy ruskim to już nie wiem czy jestem takim przeciwnikiem unii

Tak.
Wszyscy widzą, że nasze ukochana (?) Polska zmierza ku samozagładzie. Przydałoby się zwierzchnictwo któregoś z większych państw - zrobiliby wreszcie porządek z tym burdelem. Kiedyś walczyliśmy ze wspólnym wrogiem, teraz między sobą. Każdy z nas widzi, do czego to prowadzi. Jesteśmy już daleko w tyle za Ruskimi ... wstyd sie przyznać.

Pozdrawiam

zapraszam TUTAJ :rolleyes:

Mamy dwie opcje. Powiedzieć NIE i być ludzmi niższej kategorii przez 40 lat albo więcej, albo powiedzieć TAK i w ciągu 8-9 lat .......

Dodam jeszcze że nie wstępując do uni za naście lat staniemy się państwem podporządkowanym rosji.

albo powiedzieć TAK i w ciągu 8-9 lat .......

to będzie trwało napewno więcej niż tyle.