Strona 1 z 2 1 2 >
Opcje tematu
#340280 - 07/05/2005 02:32 NBA 07.05.2005
Rafek Offline
enthusiast

Meldunek: 20/04/2005
Postów: 357
EAST

01.00 Boston - Indiana 3:3

WEST

03.30 Dallas - Houston 3:3

Do góry
Bonus: Unibet
#340281 - 07/05/2005 06:13 Re: NBA 07.05.2005
mopsiq Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 26/12/2004
Postów: 14696
Skąd: Świnoujście
Dallas - Houston
typ-over 197
kurs-1,9
buk-expekt

puzniej napisze dlaczego ide sie wyspac

Do góry
#340282 - 07/05/2005 10:27 Re: NBA 07.05.2005
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
Po dzisiejszym meczu Indiany będe już wiedział czy dalsza faza rozgrywek będzie mnie interesować czy tylko prześledze ją z wielkim smutkiem. Maży mi się powtórka z rozrywki gdzie w pół finale spotkały by się dwa teamy nienawidzące sie wzajemnie. Pistons - Pacers !!! Mogę tylko przypuszczać, że gdyby awansował Boston to miałby nie wielkie szanse z Detroid, a Pacers swym niewygodnym stylem gry mogliby sprawić niespodziankę. To są tylko przypuszczenia gdyby ... itp. Wierze, że awansują. Stawiam za symboliczną dyszke na Pacers ;p

Do góry
#340283 - 07/05/2005 11:13 Re: NBA 07.05.2005
RafaL_TSW Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 12/02/2005
Postów: 3441
Nie wiem czemu...ale zagrałem dzis dwie 1.....

Do góry
#340284 - 07/05/2005 12:35 Re: NBA 07.05.2005
mbzyk Offline
veteran

Meldunek: 04/11/2003
Postów: 1371
Skąd: Zamość
Quote:


puzniej napisze dlaczego ide sie wyspac





Podejrzewam że nikogo nie interesuje dlaczego idziesz się wyspać, zarówno później jak i teraz:)

Do góry
#340285 - 07/05/2005 13:14 Re: NBA 07.05.2005
Macias Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
Quote:

Po dzisiejszym meczu Indiany będe już wiedział czy dalsza faza rozgrywek będzie mnie interesować czy tylko prześledze ją z wielkim smutkiem. Maży mi się powtórka z rozrywki gdzie w pół finale spotkały by się dwa teamy nienawidzące sie wzajemnie. Pistons - Pacers !!! Mogę tylko przypuszczać, że gdyby awansował Boston to miałby nie wielkie szanse z Detroid, a Pacers swym niewygodnym stylem gry mogliby sprawić niespodziankę. To są tylko przypuszczenia gdyby ... itp. Wierze, że awansują. Stawiam za symboliczną dyszke na Pacers ;p





Okolo 2 tygodnie temu pisalem, ze w finale konferencji bedzie Boston i dzis postawi kropke nad i, zeby walczyc(oby z dobrym skutkiem) o tem final z zalosnymi Tlokami! Pojedynek Groobego Walkera z Wallecami bedzie fascynujacy!

Takze na dzis Boston a co do 2 spotkania, to dla mnie jest NO BET pod kazdym wzgledem

Do góry
#340286 - 07/05/2005 13:54 Re: NBA 07.05.2005
Zabielany Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
Dzisiaj dwa arcyciekawe mecze.

Co do spotkania w Bostonie ... to tutaj gram na przyjezdnych.Argumentacja podobna jak w poprzednich spotkaniach tych zespolow. Skoro szanse po 50% a kurs powyzej @2 to trzeba grać . Być może ze skromnym handi na Pacers. Mam "czuja" że w półfinale konferencji zagra własnie Pistons i Pacers. Boston niby wszystko dobrze ... jednak nie maja tego czegoś. Ponadto mysle zagrać overa Pierca przy lini 23,5. Argumentacja prosta : w poprzednim spotkaniu przy stanie 84-83 kiedy ważyły sie losy mecz Piercea otrzymal technicznego , po ktorym Miller wyrownal z osobistego. Trener posadził go na ławce i przesiadzł na niej juz do konca meczu !!! ( zostało kilka minut + dogrywka) Myśle że wyciagnie wnioski z poprzednieo spotkania i dzisiaj zagra naprawde na dobrym poziomie. Linia dość wysoka jak na takiego zawodnika. Troche sie boje tego overa gdyz w Boston to bardzo zespolowy zespol. Tam punkty teamu sa rozdzielana na 6-8 zawodnikow, wiec moze byc trudno jendak jeszcze pomysle. W Piercie pewne pęknie gdzie tam spotowa złośc i miejmy nadzieje ze bedzie to mialy pozytywny oddzwik na caly zespol. Typ na over jest jakby zabezpieczeniem w razie porazki indiany. Z mojego toku rozumowania wynika ze jezeli Pacers przegraja to Pierce poprowadzi Boston do zwyciestwa i zagra na overa. Jak bedzie zobaczymymy....

Do do drugiego meczu nie mam pomyslu i raczej go nie bede gral. Z jednej strony Dallas, z drugiej Rakiety ...
prawdziwa Bitwa o Texas !

Pozdro

Do góry
#340287 - 07/05/2005 14:18 Re: NBA 07.05.2005
snoopol Offline
addict

Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
Popierwsze zabielany nikt Pierce nie sadzal na lawke. Bylo 13 sekund do konca Boston mial pilke i prowadzil jednym punktem, Indiana musiala faulowac i tez to zrobila. Tinsley sfaulowal Pierce a przy okazji faulu tracil go w twarz czy umyslnie czy nie to juz inna kwestia. I wtedy Paul nie wytrzymal odpychajac Tinsley'a i dostajac drugiego technicznego w meczu co rowna sie wykluczeniu. Na marginesie 1 techniczny tez po faulu tinsleya. Jako ze pierce dostal technicznego, to Miller wyrownal z osobistego a pozniej poniewaz Pierce zostal juz wykluczony Indiana miala prawo wskazac gracza Celtics, ktory wykona osobiste za Pierce'a. Wybrali Perkinsa a ten chybil oba !!!! Indiana tak zalosnie rozegrala te pozostale 12 sekund ze szkoda slow a Pierce moze tylko dziekowac kolegom za wygrana bo jak sam przyznal w przypadku porazki chyba by go zlinczowano w Bostonie.
A co do Indiany tez nie najlepsza atmosfera tam. Po meczu zawodnicy zaczeli obwiniac Stephena Jacksona za porazke, nie wiem czemu akurat jego. Jackson sie lekko zagotowal, przypominajac ze stawiajac sie za kolege z druzyny stracil sporo pieniedzy (zawieszenie p ozadymie w Detroit) i ze zawsze gra na maxa wiec nikt mu nie bedzie takich rzeczy zarzucal. Ale atmosfera tam nie najlepsza.

I na koniec jeszcze jedno. Przestancie sie osmieszac tekstami typu, ze Boston lub Indiana w finale konferencji. Powtarzam ani jedni ani drudzy nie maja szans z Detroit, tak jak i Washington nie ma szans z Miami a kto mysli inaczej o NBA nie ma zielonego pojecia.

Do góry
#340288 - 07/05/2005 14:34 Re: NBA 07.05.2005
Zabielany Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
Quote:

Popierwsze zabielany nikt Pierce nie sadzal na lawke. Bylo 13 sekund do konca Boston mial pilke i prowadzil jednym punktem, Indiana musiala faulowac i tez to zrobila. Tinsley sfaulowal Pierce a przy okazji faulu tracil go w twarz czy umyslnie czy nie to juz inna kwestia. I wtedy Paul nie wytrzymal odpychajac Tinsley'a i dostajac drugiego technicznego w meczu co rowna sie wykluczeniu. Na marginesie 1 techniczny tez po faulu tinsleya. Jako ze pierce dostal technicznego, to Miller wyrownal z osobistego a pozniej poniewaz Pierce zostal juz wykluczony Indiana miala prawo wskazac gracza Celtics, ktory wykona osobiste za Pierce'a. Wybrali Perkinsa a ten chybil oba !!!! Indiana tak zalosnie rozegrala te pozostale 12 sekund ze szkoda slow a Pierce moze tylko dziekowac kolegom za wygrana bo jak sam przyznal w przypadku porazki chyba by go zlinczowano w Bostonie.
A co do Indiany tez nie najlepsza atmosfera tam. Po meczu zawodnicy zaczeli obwiniac Stephena Jacksona za porazke, nie wiem czemu akurat jego. Jackson sie lekko zagotowal, przypominajac ze stawiajac sie za kolege z druzyny stracil sporo pieniedzy (zawieszenie p ozadymie w Detroit) i ze zawsze gra na maxa wiec nikt mu nie bedzie takich rzeczy zarzucal. Ale atmosfera tam nie najlepsza.

I na koniec jeszcze jedno. Przestancie sie osmieszac tekstami typu, ze Boston lub Indiana w finale konferencji. Powtarzam ani jedni ani drudzy nie maja szans z Detroit, tak jak i Washington nie ma szans z Miami a kto mysli inaczej o NBA nie ma zielonego pojecia.




Sorki za niedopatrzenie Jednak obserwując mecz na sportsline ciezko jest sie czasem zorientowac o co chodzi, i czesto trzeba sie domyslac.

Po Twoim wyjasnieniu sprawa w stosunku do Piercea troche sie oddala, jednak nie zmienia to faktu że podrażniona została jego ambicja, i jest on cos winny Bostonowi.

Jeśli chodzi i Twoje ostatnie zdanie ... to szanse są zawsze ... to jest Sport. Na tym polega jego urok, że nie ważne kim, skad , i jaki jest ... zawsze masz szanse. Moglbym podac tutaj przyklad z wczoraj ... cska ... jednak to jest cos innego bo w rywalicji best of seven nie decyduje dyspozycja dnia tylko forma na przekroju calej rywalizacji ... i tutaj o niespodzianke trudniej. Nie zmienia to faktu że ja równiez stawam na FInal konf. Miami - Detroit

Do góry
#340289 - 07/05/2005 17:06 Re: NBA 07.05.2005
Fanatykk Offline
veteran

Meldunek: 04/07/2004
Postów: 1521
Skąd: Tam gdzie diałbeł mówi dobrano...
Quote:

Quote:

Po dzisiejszym meczu Indiany będe już wiedział czy dalsza faza rozgrywek będzie mnie interesować czy tylko prześledze ją z wielkim smutkiem. Maży mi się powtórka z rozrywki gdzie w pół finale spotkały by się dwa teamy nienawidzące sie wzajemnie. Pistons - Pacers !!! Mogę tylko przypuszczać, że gdyby awansował Boston to miałby nie wielkie szanse z Detroid, a Pacers swym niewygodnym stylem gry mogliby sprawić niespodziankę. To są tylko przypuszczenia gdyby ... itp. Wierze, że awansują. Stawiam za symboliczną dyszke na Pacers ;p





Okolo 2 tygodnie temu pisalem, ze w finale konferencji bedzie Boston i dzis postawi kropke nad i, zeby walczyc(oby z dobrym skutkiem) o tem final z zalosnymi Tlokami! Pojedynek Groobego Walkera z Wallecami bedzie fascynujacy!

Takze na dzis Boston a co do 2 spotkania, to dla mnie jest NO BET pod kazdym wzgledem




Żałosny to jesteś Ty Maciasku . Tłoki wygrywają wszystko, zarówno z Indianą (wierzę, że awansuje), jak i Miami, a potem w finale z Phoenix/San Antonio... LOL

Do góry
#340290 - 07/05/2005 17:29 Re: NBA 07.05.2005
Macias Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
Quote:

Popierwsze zabielany nikt Pierce nie sadzal na lawke. Bylo 13 sekund do konca Boston mial pilke i prowadzil jednym punktem, Indiana musiala faulowac i tez to zrobila. Tinsley sfaulowal Pierce a przy okazji faulu tracil go w twarz czy umyslnie czy nie to juz inna kwestia. I wtedy Paul nie wytrzymal odpychajac Tinsley'a i dostajac drugiego technicznego w meczu co rowna sie wykluczeniu. Na marginesie 1 techniczny tez po faulu tinsleya. Jako ze pierce dostal technicznego, to Miller wyrownal z osobistego a pozniej poniewaz Pierce zostal juz wykluczony Indiana miala prawo wskazac gracza Celtics, ktory wykona osobiste za Pierce'a. Wybrali Perkinsa a ten chybil oba !!!! Indiana tak zalosnie rozegrala te pozostale 12 sekund ze szkoda slow a Pierce moze tylko dziekowac kolegom za wygrana bo jak sam przyznal w przypadku porazki chyba by go zlinczowano w Bostonie.
A co do Indiany tez nie najlepsza atmosfera tam. Po meczu zawodnicy zaczeli obwiniac Stephena Jacksona za porazke, nie wiem czemu akurat jego. Jackson sie lekko zagotowal, przypominajac ze stawiajac sie za kolege z druzyny stracil sporo pieniedzy (zawieszenie p ozadymie w Detroit) i ze zawsze gra na maxa wiec nikt mu nie bedzie takich rzeczy zarzucal. Ale atmosfera tam nie najlepsza.

I na koniec jeszcze jedno. Przestancie sie osmieszac tekstami typu, ze Boston lub Indiana w finale konferencji. Powtarzam ani jedni ani drudzy nie maja szans z Detroit, tak jak i Washington nie ma szans z Miami a kto mysli inaczej o NBA nie ma zielonego pojecia.





Was nie ma zadnych szans, doastania 0-4 jednak Boston powalczy i wygra z antybasketem Detkow

Do góry
#340291 - 07/05/2005 17:33 Re: NBA 07.05.2005
Macias Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
Quote:

Quote:

Quote:

Po dzisiejszym meczu Indiany będe już wiedział czy dalsza faza rozgrywek będzie mnie interesować czy tylko prześledze ją z wielkim smutkiem. Maży mi się powtórka z rozrywki gdzie w pół finale spotkały by się dwa teamy nienawidzące sie wzajemnie. Pistons - Pacers !!! Mogę tylko przypuszczać, że gdyby awansował Boston to miałby nie wielkie szanse z Detroid, a Pacers swym niewygodnym stylem gry mogliby sprawić niespodziankę. To są tylko przypuszczenia gdyby ... itp. Wierze, że awansują. Stawiam za symboliczną dyszke na Pacers ;p





Okolo 2 tygodnie temu pisalem, ze w finale konferencji bedzie Boston i dzis postawi kropke nad i, zeby walczyc(oby z dobrym skutkiem) o tem final z zalosnymi Tlokami! Pojedynek Groobego Walkera z Wallecami bedzie fascynujacy!

Takze na dzis Boston a co do 2 spotkania, to dla mnie jest NO BET pod kazdym wzgledem





Żałosny to jesteś Ty Maciasku . Tłoki wygrywają wszystko, zarówno z Indianą (wierzę, że awansuje), jak i Miami, a potem w finale z Phoenix/San Antonio... LOL









Najtrudniejszy jest seozon po zdobyciu tytulu, kazdy patrzy na rece i czeka na potkniecie. A chloptasie Browna nie maja jaj zeby udzwignac ten ciezar i przy pierwszych powazniejszej 'opresji' opdadna

Do góry
#340292 - 07/05/2005 17:59 Re: NBA 07.05.2005
snoopol Offline
addict

Meldunek: 26/09/2003
Postów: 633
Skąd: Ojczyzna
Quote:


Najtrudniejszy jest seozon po zdobyciu tytulu, kazdy patrzy na rece i czeka na potkniecie. A chloptasie Browna nie maja jaj zeby udzwignac ten ciezar i przy pierwszych powazniejszej 'opresji' opdadna





To powiedz moze kogo Ty typujesz n amistrza i komu kibicujesz. A zeby wszyscy mieli takie jaja jak Pistons to by bylo OK

Do góry
#340293 - 07/05/2005 18:23 Re: NBA 07.05.2005
Macias Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
Quote:

Quote:


Najtrudniejszy jest seozon po zdobyciu tytulu, kazdy patrzy na rece i czeka na potkniecie. A chloptasie Browna nie maja jaj zeby udzwignac ten ciezar i przy pierwszych powazniejszej 'opresji' opdadna





To powiedz moze kogo Ty typujesz n amistrza i komu kibicujesz. A zeby wszyscy mieli takie jaja jak Pistons to by bylo OK







Na mistrza typuje i musze to ze smutkiem przyznac Miami. a kibicuje Wilkom i Celtom! NIestety druzyny Kevina juz nie ma, wiec licze bardzo na to ze Celtowie do konca beda mnie "reprezentowac"

Do góry
#340294 - 07/05/2005 19:56 Re: NBA 07.05.2005
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
Na nba.com można przczytać krótką wypowiedź Pippen'a na temat 7 meczu w Bostonie, który twierdzi, że jednak Pacers pojadą gospodarzy. Oby się nie mylił ten człowiek heh ;D
Ps. No coo ? oO Każdy ma swój wymarzony typ. huehe

Do góry
#340295 - 07/05/2005 20:12 Re: NBA 07.05.2005
zyziek_ Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/01/2005
Postów: 6115
Dzisiaj decydujące spotkanie linia na ten mecz dosyć niska nie da sie ukryć 182.5 , bardzo możliwa dogrywka , ja jednak myśle że być może dać +hc na Pacers zgodnie z zasadą że podczas tej rywalizacjii ani Boston ani Indiana nie wygrywały dwóch meczów pod rząd , być może tak sie stanie dzisiaj , pogromu ze strony Bostonu spodziewać sie można na pewno , mecz powinien być wyrównany , Pacers być może już ostrzą sobie zęby na rywalizacje z Detroit i zagrają dziś ogromnie zdeterminowani co sądzicie o typie Indiana +4?

Do góry
#340296 - 07/05/2005 21:05 Re: NBA 07.05.2005
tokara Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 2109
zostalo mi na kuponie tylko awans houston
jak sadzicie wejdzie ?

Nic merytorycznego w tematach NBA nie do tej pory nie napisałeś,natomiast w smieceniu zaczynasz liderować


Edited by amkwish (07/05/2005 21:32)

Do góry
#340297 - 07/05/2005 21:08 Re: NBA 07.05.2005
mmichaal Offline
old hand

Meldunek: 27/03/2005
Postów: 1018
Skąd: Białystok
Co sadzicie o tym, zeby dzis zagrac +hp na Indiane i Houston? Wyszlo by ladne AKO, a mecze prawdopodobnie beda bardzo zaciete...

Do góry
#340298 - 07/05/2005 21:34 Re: NBA 07.05.2005
Amkwish Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 13/01/2004
Postów: 29182
Panowie,mam prosbe,jak chcecie podyskutowac o tym ,kto kogo pojedzie w dalszych rundach i kto zostanie mistrzem,to może załozymy temat "NBA - predykcje długoterminowe":-) i tam podyskutujemy,a nie w tematach dziennych,ok?

Do góry
#340299 - 08/05/2005 03:07 Re: NBA 07.05.2005
Gedzo Offline
enthusiast

Meldunek: 01/11/2001
Postów: 288
Indianka pojechalo gladko boston czyli zapowiada nam sie niezle starcie det-ind, ja przed chwila wsalem i ide ogladac 2HT dal-hou chyba rakiety powalcza jezcze.

Pozdr.

Do góry
#340300 - 08/05/2005 05:47 Re: NBA 07.05.2005
Macias Offline
veteran

Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1436
Skąd: Szczecin
Quote:

Indianka pojechalo gladko boston czyli zapowiada nam sie niezle starcie det-ind, ja przed chwila wsalem i ide ogladac 2HT dal-hou chyba rakiety powalcza jezcze.

Pozdr.




Nie powalczyli...


Wrecz zagrali jedno z najgorszych spotkan w sezonie jako druzyna, a zeby bylo smieszniej to Yao zagral jedno z najlepszych

Do góry
#340301 - 08/05/2005 06:16 Re: NBA 07.05.2005
Nadroj Offline
member

Meldunek: 28/08/2004
Postów: 144
Skąd: Rzeszów
Quote:

Panowie,mam prosbe,jak chcecie podyskutowac o tym ,kto kogo pojedzie w dalszych rundach i kto zostanie mistrzem,to może załozymy temat "NBA - predykcje długoterminowe":-) i tam podyskutujemy,a nie w tematach dziennych,ok?




Dobry pomysł, ale pod warunkiem, że temat nazywałby się właśnie "Kto kogo pojedzie w dalszych rundach", a nie coś o predykcjach ;-).
A co do dziś, to jestem wręcz zszokowany. Siódme mecze, jak się wydawało najrówniejsze rywalizajce w całych PO, a tu teraz takie wyniki. Konia z rzędem temu, kto przewidziałby trzydzieści punktów różnicy chociaż w jednym meczu, a w obu to już chyba zbliżenie do wygranej szóstki w lotto :-). Jeśli ktoś oglądał mecz Dallas, to może mi powiedzieć, czy to Houston zagrało tak słabo w ataku, czy po prostu Dallas oprócz Yao i T-Maca wykluczyło wszystkich? Bo nie mogę docieć skąd ta różnica. No i procentowo to też nieźle się to przedstawia, jeśli chodzi o sumę punktów ww dwójki i reszty drużyny.

Do góry
#340302 - 08/05/2005 09:28 Re: NBA 07.05.2005
Zabielany Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
Pacers

Patrzac na statystyki obu spotkan od razu nasuwa sie 1 wniosek. Wygrała zespołowowość, monolit, Jedność !

Amkwish kilka tygodni temu pisałeś że kupony na awanse nie maja sensu .... a jednak mają ...

4/4 ( detroit + seatlle + wash + dallas )

I Love This Game ....

dzisiaj połfinały

Do góry
#340303 - 08/05/2005 09:32 Re: NBA 07.05.2005
greender Offline
addict

Meldunek: 10/03/2005
Postów: 406
Skąd: Lublin
Wszystkie drużyny, którym szczerze kibicowałem odpadły po pierwszej rundzie za wyjątkiem moich faworytów na tytuł. Pacers pokazali, że są zajebistymi defensorami, także ten styl gry dla Detroid może być bardzo niewygodny. Spodziewam się siedmio meczowej rywalizacji. Może nie koniecznie wygranej przez Indiane, ale licze na zemste za zeszłoroczny finał konferencji i z całego serca im kibicuje ;D Peace!

Do góry
Strona 1 z 2 1 2 >

Moderator:  rafal08 



Kto jest online
2 zarejestrowanych użytkowników (Lukasz111, Sensei), 3664 gości oraz 8 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45050 Tematów
5584475 Postów

Najwięcej online: 4506 @ 14/05/2024 20:07