I pare wariackich, ale nie pozbawionych szans propozycji do rozpisu:

Ivo Heuberger (SUI) - Horia Tecau (ROM) 3,60(Betandwin)

Edgardo Massa (ARG) - Andreas Seppi (ITA) 1,95(Totomix)

Jo-Wilfried Tsonga (FRA) - Adrian Garcia (CHI) 2,25 (Betandwin)

Christophe Rochus (BEL) - Michael Ryderstedt(SWE) 3,60 (Totomix)

Takao Suzuki (JPN) - Flavio Saretta (BRA) 2,15 (Betandwin)

Lars Burgsmuller (GER) - Todd Reid (AUS) 2,14 (Betandwin)

Justin Gimelstob (USA) - Peter Luczak (AUS) 1,95 (Betandwin)

Powodzenia i pozdrawiam....

Na dziś interesujące są te pary:


Saretta- Suzuki 2 1.8

Brazylijczyk ostatnimi czasy totalna porażka nie tylko na jego nawierzchni, którą jest bez wątpienia clay, ale równiez na hardzie

Lisnard- Goldstein 2 1.8

Lepsza gra na hardzie w ostatnich miesiącach, atut własnej publicznośći na korzyść Amerykanina


A.Garcia- Tsonga 2 1.8

Garcia ostatnio sukcesy jedynie na ziemi, wydaje mi sie że młody Francuz da rade, grał ostatnio troche na dywanie i troche na hardzie z niezłym skutkiem

Sanguinetti D. - Dancevic F. 1 1.35
Clement A. - Peya A. 1 1.2
Ulihrach B. - Karanusic R. 1 1.4
Lapentti G. - Bracciali D. 1 1.5
Zib T. - Okun N. 1 1.40
Carlsen K. - Kunitsyn I. 1 1.22
Powinno wejsc a z wyzszych kursow:
Saretta F. - Suzuki T. 1 1.95

viva co myslisz o:

zib
lepentti
gambill
suzuki
na dzis
jak to widzisz?

Jak konczy sie granie kwalifikacji, nie mowiac juz o pierwszym dniu, kazdy dobrze wie ale jak to mowia 'to nie przyjemnosc tylko obowiazek', wybralem sobie tylko jeden mecz na dzis:

Saretta F. - Suzuki T. 2 1.90 - dziwi mnie troche tak wysoki kurs na Japonca ale w sumie BAW daje jeszcze wiecej. Suzuki to dla mnie taka cicha woda co wygrywa calkiem trudne mecze nie zwracajac na siebie wiekszej uwagi. Powalczyl zarowno z Federerem jak i Hewittem. Hard zdaje sie byc najbardziej komfortowa nawierzchnia dla Takao, ktory z przejsciami przez kwalifikacje nie miewa problemow. A Brazylijczyk? No coz, nie dosc, ze na hardzie gra tyle co Suzuki na clayu, to nawet jesli sie juz zdecyduje na nim grac to moze sie co najwyzej pochwalic wygranymi z takimi zawodnikami jak Soarez czy Fitz, a tym jak widac golym okiem brakuje troche do jego dzisiejszego rywala.

POWODZENIA

Kwalfikacje runda I

Na dzisiejszy dzien proponuje Zib + Ulihrach.
Tutaj nie ma co się rozpisywać obydwaj zawodnicy zza naszej południowej granicy odbiegają poziomem gry i umiejętnościami od swoich przeciwników. Oprócz tego:

Bracciali - Lapentti 2 1,50

Moim zdaniem kurs na młodego Ekwadorczyka całkowicie zawyżony. Włoch gra tragicznie, a ostatnie spotkanie jakie mu wyszło było w styczniu u siebie w Mediolanie. Z kolei Lapentti nieźle radzi sobie na hardzie co pokazał w turnieju w Scoottsdale gdzie zawędrował do ćwierćfinału i Indian Wells gdzie spokojnie przeszedł kwalfikacje pokonując po drodze Kedricka i Dancevica. W obecnej dyspozycji Bracciali nie ma żadnych szans na nawiązanie walki z Giovannim.

G.Lapentti - Bracialli 6/10
N.Lapentti - Calatrava 7/10
obaj bracia jako ze sa mieszkancami Miami znaja napewno te korty i klimat jaki tu panuje . Nico w przeszlosci odnosił swietne
wyniki w tym turnieju , chociaz teraz jest daleki od tamtej dyspozycji to napewno w tym akurat turnieju da z siebie wszystko. Calatrava nie jest przeciwnikiem którego na hardzie
się trzeba bac i Lapentti tutaj nie powinien miec problemów ze zneutralizowanie jego gry która na szybszych nawierzchniarz opiera sie głownie na serwisie .
Młodysz Lapentti za to dotychczas w Miami zawodził - 3 razy odpadł w 1 rundzie kwali , 2 razy kreczując. Lecz teraz jest w naprawde dobrej dyspozycji i to swietna okazja
na przełamanie złej serii - tym bardziej ze przeciwnik z nizszej półki.

Phau - Neilly 9/10
młody czarnoskóry Amerykanin zagra dzieki dziekiej karcie - jednak nie wiem z jakiego względu ją dostał skoro w poprzednim roku nawet nie umiał wygrac meczu w Futuresach.
Phau jest zawodnikiem dosc solidnym , zwłaszcza na hardzie i nie powinien miec wiekszych problemów z wygraniem dzis.

Minar - Armando 4/10
wciąz uwazam ze na takie mecze moze troszke teraz brakowac Minarowi mobilizacji , korty twarde w Ameryce tez mu jakos nie odpowiadaja - w ostatnich dwoch tygodniach dwie gładkie porazki . Armando
urodzony w Miami napewno da z siebie wszystko w tym pojedynku .

Rochus - Rydersted 2/10
Rochus ostatnio duzo grał i grał bardzo dobrze a wiem ze takie passy najczesciej koncza sie gdy trzeba zagrac w kwalijikacjach gdzies na bocznym korcie , gdy przeciwnikiem jest młody , głodny wilczek

Almagro - Kuznetsov 3/10
Almagro ostatnio za duzo nie grał i to szansa dla młodego Amerykanina aby ten pojedynek wygrac , Kuznetsov to duzy talent i pora na to aby to udowadniac w takich pojedynkach.

Carraz - Bogomolov 4/10
Bogo dobrze sie zaprezentował w Sunrise , na codzien mieszka w Miami , wiec tez nie bedzie mial problemow z adaptacja . Carraz dobrze grał w IW ale to całkiem inny turniej i trzeba zaczac wszystko od nowa a że ostatnio rzadko rozgrywał
2 dobre turniej pod rzad to czemu teraz ma byc inaczej

Witam!
Ja na dzisiaj mam małego tripla. Ale raczej tak dla rozrywki, jak wejdzie to fajnie, jak nie to rozpaczał nie będę.

Christophe Rochus - Michael Ryderstedt 1 @ 1.40
Gregory Carraz - Alex Bogomolov 1 @ 1.35
Ivo Minar - Hugo Armando 1 @ 1.65

Specjalnie nie będę się rozwodził nad analizą, bo i wielkiej analizy nie robiłem.

Rochus w AO i ostatnio w Scottsdale pokazał się z niezłej strony, do tego dwa całkiem udanie challengery, powinien poradzić sobie ze Szwedem, któy woli grać na hali, a w turnieje takie jak Masters to dla niego jeszcze nowość.

Jeśli chodzi o Carraza to jakoś bardziej mnie przekonuje swoją grą niż Bogomolov. Francuz w Indian Wells pokonał Philippoussis'a, Sanguinetti'ego i powalczył z Pavel'em. Myślę, ze quale przejdzie, chociaż Bogomolov gra u siebie i łatwym rywalem nie będzie.

I na koniec młody Minar, który po udanym wystepnie w Sydney musi się kiedyś znów przebudzić. Czy bedzie to dzisiaj? Niewiem. Ale Amerykanina powinien przejść. Armoanto woli cegłę, na hardzie grywa mało i słabo.

Tyle na dzisiaj. Kolejna runda kwalifikacji będzie z pewnością ciekawsza niż pierwsza. Ale to później. Powodzenia.

Nie sądzicie ze kurs na Okuna ( 3.27 w baw ) jest przesadzony?. Ja rozumiem ze Zib jest w niezłej formie , ale Okun też grać potrafi. h2h 1-0 dla Izraelczyka.

witam,czy zna ktos linka gdzie sa podawane wyniki z tego challengera,z gory dzieki

Nicolas Lapentti nie gra z Calatrava? Czy mi sie zdaje?

chyba live sie zawiesil
zna ktos moze inny link do live ??
z gory dzieki

sprostowanie - opady deszczu

No to na dziś :

Seppi-A.Garcia (1) 1,85

Wczoraj Seppi pokonał wyżej notowanego, ale słabszego od niego na hardzie E.Massę 16 76(5) 62. Widać, że psychicznie wytrzymał i gładko roztrzygnął 3 seta na swoją korzyść. Garcia po kontuzji powoli wraca na korty, ale porażka z I.G.Kingiem nie napawa optymistycznie patrząc na jego dzisiejszy pojedynek z Seppim, a pokonanie jeszcze słabszego Tsongi nie wyjaśniło nam zbyt wiele. Buki lekko faworyzują Garcię, a ja trochę mocniej typuje na zwycięzce tego Seppiego.

Zib-Luczak (1) 1,5

Luczak zdecydowanie preferuje wolniejsze korty, choć więcej meczów rozegrał na hardzie Ostatnio jednak to się wyrównuje z tendecją na clay. W 1r.Q pokonał słabego w tym roku Gimelstoba, któremu pary starczyło ledwie na 1 seta. Zib spokojnie kontrolował Okuna i skończyło się na 64 64. Zib z Luczakiem grali ze sobą raz, ale na cegle, wygrał Zib. Ktoś może powiedzieć, że po takim kursie nie warto brać Ziba i lepiej zagrać na Luczaka, który wie jak się powinno grać na hardzie...Dobrze, ale proszę mi wskazać dobrego zawodnika na szybkich kortach którego Luczak pokonał ostatnimi czasy ? Nie było takiego. A, Zib w tej chwili wybija się ponad przeciętność i akurat z Luczakiem przegrać nie powinien. Z resztą jest to dla niego kolejna poprzeczka ku drodze do regularnej gry bez Q w dużych turniejach.

Clement-Karanusic (1) 1,3

Francuz obecnie notuje najlepszy sezon od pamiętnego 2001. Same dobre występy, odpadał tylko z bardzo dobrymi graczami(Hewittx3,Soderling na dywanie,Beck w hali,Roddick,Henman). Bilans na hardzie po wczorajszej wygranej z Peyą(64 62)to 11-4. A, po dzisiejszym dniu będzie już 12-4. Karanusic w 1r.Q pokonując słabego Ulihracha przerwał passę 5 porażek z rzędu(Burgsmuller,Guzman,Parmar,Kubot,Zib) - poza Kubotem i Zibem nazwiska raczej niezbyt wielkie . Roko w tej dyspozycji Clementa nie ma najmniejszym szans na wygranie tego spotkania.

Seppi-A.Garcia (1) 1,85
Zib-Luczak (1) 1,5
Clement-Karanusic (1) 1,3
BAW

Dzisiaj Tak:


Moodie-Morrison 1 1.8

Lisnard-Bogomolov 2 1.98

Almagro-Suzuki 2 1.92

Ch.Rochus-Salzens. 2 2.06

Simon-N.Lapentti 1 1.61

Zib-Luczak 2 2.15

Expekt przechodzi samego siebie, z wczorajszych meczy tenisa wystawił, aż....1 (słownie:jeden), ale za to jaki...!!!

Calatrava - Lapentti, czyli ten co się wogóle nie odbył....

Żenada....

Seppi - Garcia 1, 1.8

Wczoraj gralam Seppiego za 1.95, dzis znow warto go zagrac a kurs jak zwykle spory. Wczorajszego kursu nie rozumialam w ogole, dzisiejszy tylko troszke. Przeciez buki doskonale wiedza, iz Wloch lubi nawierzchnie szybkie i na pewno nawierzchnie tego tupy mu odpowiadaja. Nie mozna wszystkich Wlochow wrzucic do jednego worka, tym bardziej, ze przeciez Saunginetii rowniez na hardzie sobie radzil i radzi nadal. Garcia zdecydowanie woli ziemie, jest doswiadczony i dosc ograny ale na hardzie. Sadzilam, ze juz wczoraj przegra no ale Tsonga to jeszcze nie jest gracz do wygrywania. Mimo wszystko strasznie sie z nim meczyl, wynik 2/6 7/6 7/6 nie napawa optymizmem przed dzisiejszym meczem z groznym Seppim. wloch jest bardzo ambitny, przypomne tylko jego mecz na US Open 2004 kiedy zaczynal dopiero grac w porwaznych turniejach, przegrywajac 2-0 w setach z Schuettlerem wygral 3-2. Wiadomo, ze Niemiec byl bez formy itd. ale jednak pozbierac sie z takiego stanu, tym bardziej, ze w secie trzecim mial Rainer chyba juz przelamanie no to naprawde potrzeba ambicji, woli walki i determinacji (pisze z glowy o tym meczu Seppi - Schuettler wiec zeby ktos mnie za slowka nie lapal jak sie lekko pomyle co do szczegolow). Nie widze innej mozliwosci jak wygrana Seppiego, tym bardziej, ze on wszedl juz chyba w rytm, przegral wczoraj pierwszego seta 1/6, potem juz walczyl i wygral po tei breaku zeby w secie trzecim rozgromic wygrala 6/2. Niektorzy gracze tak maja, ze potrzebuja tego wejscia w rytm przez co slaby maja poczatek meczu, szczegolnie meczu pierwszego. wierze, ze Seppi sie maksymalnie zmobilizuje i pewnie wygra. Garcia gral ostatnio slabo.

Zib - Luczak 1, 1.5

Tutaj isostne rzeczy napisal juz Fro_Lech. Ja naprawde bardzo cenie i lubie Luczaka (koles urodzil sie w Warszawie) ale niech on sie skupi na ziemi. On juz w tym roku niezle na clayu zawalczyl, awansowal rankingu i gra ogolnie niezle ale obawiam sie, zena hardzie bedzie mu ciezko. Zdecydowanie woli nawierzchnie wolne, moze bedzie walczyl na dywanie czy na wolniejszym hardzie ale w Miami bedzie mu bardzo ciezko. Tym bardziej, ze na przeciwko tomas Zib. Nasz sasiad ostatnio w dobrej formie. Zreszta ja pisalam kilka miesiecy temu, ze on jest niezly to mnie niektorzy wysmiali. Widac, ze Tomas gra dobrze i dosc regularnie. Jakos ostatnio nie mial strasznych wpadek. W tym roku Czech wygral juz kilka spotkan z niezlymi rywalami, do tego doszedl ostatni udany chall. moze za 1.5 nie warto szalec z tym meczem ale ja uwazam, ze tomas sobie poradzi. Wczoraj 6/4 6/4 z Okunem, Peter gral 3 sety z Gimbelstobem 5/7 6/1 6/1 teoretycznie te dwa sety do jednego moga robic wrazenie ale przeciez nie wiemy tak naprawde co sie tam dzialo. Zib powinien zagrac na wymiany, jesli bedzie regularny moze liczyc na bledy rywala. Taktyka w tym meczu moze sie oakzac kluczowa.

Dla mnie dzisiaj ciekawie wyglądają:

Moodi - Morisson 1 (1,6)
Zib - Luczak 1 (1,5)
Simon - Lapentti 1 (1,7)

kursy z B&W

Zajmujący drugie miejsce w światowym rankingu tenisistów Lleyton Hewitt, z powodu kontuzji palca u nogi, nie zagra w rozpoczynającym się w środę turnieju ATP z cyklu Masters Series na twardych kartach w Miami (pula nagród 3,4 mln dolarów).

Urazu palca nabawił się jednak podczas półfinałowego spotkania z Amerykaninem Andym Roddickiem.

"W poniedziałek Hewitt ogłosił, że wycofuje się z turnieju w Miami. Prawdopodobnie wróci do Australii, by w pełni wyleczyć kontuzję i przygotować się do następnych zawodów" - poinformował rzecznik prasowy ATP Greg Sharko.

Lol, to jakas plaga - Agassi skreczowal przeciez rowniez z powodu kontuzji palca... Moze tam jakies wyboiste korty były i się potykali hopaaki